Zrozumieć postępowanie faceta

SwaggerJagger

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2014
Posty
1
Punkty reakcji
0
Na początku chce zaznaczyć: Wiem, że pewnie część z Was stwierdzi " Jezuu, znowu jakaś laska, która ma problemy jak dziecko z podstawówki, bo jakiś chłoptaś nie przyjął jej do znajomych. Do tego jeszcze zaśmieca forum" i rozumiem, bo mnie też denerwowały zawsze takie posty, ale postarajcie się mnie zrozumieć :) Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nie znam się na chłopakach, a bardzo intryguje mnie ta sytuacja i chciałabym się dowiedziec czegoś od kogoś bardziej doświadczonego.

Zauważyłam, że podobam się pewnym chłopakom z równoległej klasy, może podobam to za dużo powiedziane, ale zauważyłam, że kiedy przechodzę obok nich to zwracają na mnie uwagę. Po jakimś czasie zdecydowałam, że wyślę jednemu z nich zaproszenie na facebooku i jeszcze takiemu jednemu chłopakowi z ich klasy. Byłam przekonana, że kojarzą mnie ze szkoły chociaż nigdy nie rozmawialiśmy. Nie przyjęli mojego zaproszenia, nie przejęłam się tym, chociaż miałam obawy, że kiedy ich spotkam to będą jakoś negatywnie reagować, bo kilka razy spotkałam się z takim zachowaniem u innych osób . Od paru dni dziwnie się zachowują ( Ci dwaj i ich koledzy), ale chyba nie mogę powiedziec, że odbierają mnie źle np. kiedy gdzieś siedzę, a w pobliżu jest wolne miejsce to oni siadają i próbują zwrócić na siebie moją uwagę (głośno mówią, śmieją się, co chwilę zerkają na mnie), a wcześniej tak nie było. Nie wiem, może ja jestem dziwna, ale nie rozumiem tego zachowania.. Oni mnie nie przyjęli, a teraz takie zachowanie i to nie tylko z ich strony, a mogę powiedzieć, że chyba nawet bardziej ze strony tych kolegów. Nie wiem o co w rezultacie im chodzi.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Tia nie ma to jak podryw na "dodanie do znajomych". Litości.


SwaggerJagger napisał:
Oni mnie nie przyjęli, a teraz takie zachowanie i to nie tylko z ich strony, a mogę powiedzieć, że chyba nawet bardziej ze strony tych kolegów. Nie wiem o co w rezultacie im chodzi.
Pewnie są zazdrośni, że ich nie zaprosiłaś.
Według mnie , zastanawiają się po co ich zaprosiłaś skoro ich nie znasz i mają Cię za idiotkę.
Lepiej zajmij się nauką.
 
A

alfabeta11

Guest
RainQueen napisał:
Tia nie ma to jak podryw na "dodanie do znajomych". Litości.
Mamy cyfrowe społeczeństwo. Czemu się dziwisz? Teraz rozmowa jest jednym z ostatnich etapów. Zaraz po zmianie statusu na "w związku", a niedługo przed wirtualnym seksem.

Autorko, jesteś może z klasy gimnazjalnej? Bo zachowanie Twoje i tamtych chłopców właśnie tak wygląda. Trochę to żałosne. Tamci się generalnie pochwalili kolegom i próbują nieudolnie zwrócić na siebie Twoją uwagę. To na pewno. Z resztą, tak ciężko jest odwrócić się w ich stronę i zapytać co się dzieje? Jak wzięło Cię na odwagę na taki krok jak zapraszanie do znajomych to to nie powinno być większym problemem, a będziesz miała informacje z najlepszego możliwego źródła...
 
M

MacaN

Guest
alfabeta11 napisał:
Teraz rozmowa jest jednym z ostatnich etapów.
Nie wiem, może ja żyję w jakimś równoległym wszechświecie, który jakimś cudem łączy się z Wami przez internet ( programista, połączyłeś się kiedyś z zielonymi ? :D ), ale w moim otoczeniu rozmowa jest czymś jak najbardziej naturalnym :p

Koleżanko, jeśli nie jesteś czyimś znajomym, to staje się jasne, że nikt Ciebie za znajomą uważać nie będzie :) Jeśli już chcesz z kimś zacząć rozmowę przez internet, użyj opcji " wiadomość " .

Naprawdę, komunikacja niewerbalna za pomocą internetu to już totalna abstrakcja, przynajmniej dla mnie. Musisz zrozumieć, że jeśli facet nie jest jakimś Alvaro, to domyślanie się jest czymś nieprzyjemnym nawet na poziomie normalnego komunikowania się, a domyślanie się na poziomie zachowań w sieci jest praktycznie niemożliwe.
 
A

alfabeta11

Guest
MacaN napisał:
Nie wiem, może ja żyję w jakimś równoległym wszechświecie, który jakimś cudem łączy się z Wami przez internet ( programista, połączyłeś się kiedyś z zielonymi ? ), ale w moim otoczeniu rozmowa jest czymś jak najbardziej naturalnym
Tak, połączyłem. Bardzo dobrze się dogadujemy :D A wypowiedź była jednym wielkim sarkazmem, więc wiesz... ;)



MacaN napisał:
Musisz zrozumieć, że jeśli facet nie jest jakimś Alvaro, to domyślanie się jest czymś nieprzyjemnym nawet na poziomie normalnego komunikowania się, a domyślanie się na poziomie zachowań w sieci jest praktycznie niemożliwe.
Tu nawet nie chodzi o to, że jest nieprzyjemne. Tu chodzi o to, że żyjemy w takim dziwnym czymś, że facet ma się domyślić i tyle, bo kobieta się nie ruszy. Bynajmniej tak jest w tych trochę młodszych latach (taaaaki ze mnie staruch).
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
alfabeta11 napisał:
Mamy cyfrowe społeczeństwo. Czemu się dziwisz? Teraz rozmowa jest jednym z ostatnich etapów. Zaraz po zmianie statusu na "w związku", a niedługo przed wirtualnym seksem.
Hyhy , chyba trzeba się przyzwyczajać :p
 

Gosialaudy

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Nie przejmuj się tym co oni myślą i nie dąż na siłę do znajdowania zaczepki, podrywu na fb. Pierwsza zasada jakiejkolwiek znajomości na fb powinna zacząć się od spotkania osób i rozmowy!! A raczej to jest jak dla mnie nie do ogarnięcia, jeśli osoba zaprasza mnie do znajomych nie rozmawiając ani razu ze mną.
 

Leeroy

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2009
Posty
534
Punkty reakcji
28
Miasto
Iława
Ogólnie takim krokiem pokazałaś swoją słabość. Chłopaki teraz czują władzę i wyraźnie to teraz wykorzystują. Na Twoim miejscu olałbym całą sytuację, bo Ci gówniarze są mało warci. Normalny chłopak by to zachował dla siebie - wtedy można by przypuszczać, że woli Cię najpierw poznać zanim doda do znajomych. W tym przypadku mamy do czynienia ze szczenikackim i niepoważnym zachowaniem.
I na koniec rada: nigdy nie rób takich rzeczy przez internet! Zagadaj sama albo czekaj, aż ktoś zagada.
 
M

MacaN

Guest
Leeroy napisał:
Zagadaj sama albo czekaj, aż ktoś zagada.
To może się nie doczekać. Serio, ja muszę mieć bardzo dobry humor i klarowną sytuację, by zagadać do dziewczyny. To jest kwestia sekund, teraz patrzysz i bardzo Ci się podoba, ale za minutę zainteresujesz się rozwiazaniem zadania z fizyki. Jeśli jej nie poznasz, to nic sie nie stanie - na świecie jest wiele pięknych dziewczyn, a jakis % z tych pięknych dziewczyn ma w tradycji zagadywanie do chłopaków, więc jeśli czekasz na konkretną osobę, to możesz się nie doczekać. Zależy Ci ? Przejmij inicjatywę.
 

E-kwiaty

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
415
Punkty reakcji
5
Czasem o zagadaniu do dziewczyny decyduje przypadek,impuls i przypływ śmiałości,tak dzieje się nawet w wielu przypadkach. Ty jako dziewczyna również czasem możesz wyjść z inicjatywą,nawet zaczepić chłopaka który Ci się podoba. w dobie portali społecznościowych nie powinno być to problemem.
 

babajaga_

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2024
Posty
53
Punkty reakcji
1
Nie wiem, może ja żyję w jakimś równoległym wszechświecie, który jakimś cudem łączy się z Wami przez internet ( programista, połączyłeś się kiedyś z zielonymi ? :D ), ale w moim otoczeniu rozmowa jest czymś jak najbardziej naturalnym :p

Koleżanko, jeśli nie jesteś czyimś znajomym, to staje się jasne, że nikt Ciebie za znajomą uważać nie będzie :) Jeśli już chcesz z kimś zacząć rozmowę przez internet, użyj opcji " wiadomość " .

Naprawdę, komunikacja niewerbalna za pomocą internetu to już totalna abstrakcja, przynajmniej dla mnie. Musisz zrozumieć, że jeśli facet nie jest jakimś Alvaro, to domyślanie się jest czymś nieprzyjemnym nawet na poziomie normalnego komunikowania się, a domyślanie się na poziomie zachowań w sieci jest praktycznie niemożliwe.
Dla tych co nie rozumieją co to komunikacja niewerbalna, ta książka Wam świetnie to wyjaśni https://matfel.pl/product-pol-38028...h-miedzyludzk-Judith-A-Hall-Mark-L-Knapp.html
 
Do góry