Jeśli chodzi o Real Madryt to może rozwinę swoją wypowiedź. Królewscy od dawna wydawali ogromne sumy na najlepsze nazwiska na świecie, a i tak nie wygrywali wszystkiego tak jak obiecywał zarząd itp. Niestety w piłce nożnej nie zawsze grają pieniądze. Po za tym wielu młodych, utalentowanych piłkarzy, którzy mieli epizod w Realu nie wspominają tego dobrze. Aha i jeszcze sprawa Raula - jak można sprzedać symbol klubu ?! To tak jakby Maldini odszedł z Milanu. Paolo miał słabsze dni w Milanie tak jak Raul w Mardycie, ale nikt się go nie pozbył.
Apropo jeszcze Barcelony. Nienawidzę też jej za to, że wszyscy ją wychwalają. Nawet jak oglądam mecz to komentatorzy się zachwycają tą drużyną, a tę drugą olewają. To trochę nie fair. Denerwują mnie już ciągłe wypowiedzi 'barca to, barca tamto, chcemy grać jak barca, nikt ich nie powstrzyma, nie będzie lepszej drużyny' itp.