ZENIT 122

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
Witam,
ostatnio na strychu przy poszukiwaniu książki do elektrotechniki układów scalonych znalazłem stary aparat mojego Taty firmy Zenit.
Jest to stara lustrzanka wyprodukowana w latach świetności ZSRR. Chciałbym go troszeczkę odkurzyć i popstrykać nim parę zdjęc. Niestety nie mogę nic zrobić ponieważ nie wiem jak się tym cudem posługiwać. I tutaj moje wołanie pomoc, do Was, Drodzy Internauci i Pasjonaci Fotografi, czy ktokolwiek z Was ma może taki aparat w domu i ma do niego polska instrukcje obslugi?? Jeśli tak, to proszę o kontakt. mój e-mail: dawid_kosmalski@interia.pl

Ten aparat to Zenit 122
link do foto: http://www.google.pl/imgres?q=zenit+122&hl=pl&gbv=2&biw=1440&bih=809&tbm=isch&tbnid=c6pRNv_sDSHRUM:&imgrefurl=http://www.m42.republika.pl/zenit122.html&docid=gpCh9y4-JDYobM&w=456&h=361&ei=L8FLTrmtPM_JswbLv7y_Bw&zoom=1&iact=rc&dur=366&page=1&tbnh=146&tbnw=176&start=0&ndsp=24&ved=1t:429,r:2,s:0&tx=126&ty=70

Pozdrawiam
 
D

dan38

Guest
Nie mam instrukcji, ale długo fotografowałem różnymi zenitami.
Tutaj masz coś do poczytania

http://www.aparaty.tradycyjne.net/recenzja,55.html

Sprawdź, czy działają baterie, bez nich światłomierz nie ruszy.

Jeśli są dobre, to...
zakładasz film, pokrętłem po lewej ustawiasz ISO...czyli taką jaką ma założony film. Następnie pokrętłem środkowym ustawiasz czas naświetlania. Na obiektywie jest pierścień przysłony...kręcisz nim, aż światłomierz zakomunikuje, że jest dobrze...czyli w tym zenicie CHYBA zaświeci się zielone światełko w celowniku.
aaa...jeszcze trzeba ostrość ustawić...pokrętłem na obiektywie.
Jakby były problemy, chętnie służę radą. Chyba nic nie pokręciłem w tej skróconej instrukcji obsługi.
 

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
Dziękuję bardzo za pomoc. Już zabieram się do lektury. Jeśli będę potrzebował jakiejś rady( a sądzę, że to jest bardzo możliwe) to będę pisał.
Miłego dnia.
 
D

dan38

Guest
...a czas naświetlania ustawiasz...no tego już musisz się sam nauczyć metodą prób i błędów. Możesz w plenerze zacząć od czasu 250 i kręcić pierścieniem przysłony aż zaświeci się zielona dioda. Jeśli się nie zaświeci, zmieniasz czas naświetlania na 125, 500 itd. W mieszkaniu to raczej 30 lub 60.
 

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
dzięki za podpowiedzi. dziś cały dzień z aparatem w ręku i nauka, tak jak mówiłeś, metod prób i błędów. zdjęcia już u fotografa i czekam na wyniki. zobaczymy jakie błędy, na pewno bardzo liczne, popełniłem. Mam nadzieję że z czasem dość dobrze poznam się z tym aparatem, bo mimo wszystko strasznie mnie fascynuje. Jak to mówią: stary ale jary:]

Pozdrowionka
 

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
mam jeszcze takie małe pytanie, kiedy robię zdjęcia zenitem po każdym zdjęciu muszę ponownie naciągać pokrętłem przy ISO kliszę żeby móc zrobić kolejną fote. Czy to wynika z budowy aparatu czy po prostu gdzieś uszkodzona jest szpula od kliszy??
 

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
oki, dzięki za pomoc po raz kolejny:]

Dan mam jeszzcze jedno pytanie do Ciebie, ostatnio przeglądałem allegro w poszukiwaniu obiektywów Macro do mojego zenita, i natrafiłem na ciekawy temat, pierścieni do obiektywów, które sa w stanie zastąpić calkowicie oddzielny obiektyw macro. czy slyszałes o czymś takim?? jeśli tak to czy wiesz jak to dokładnie działa?
 
D

dan38

Guest
używałem...używam tych pierścieni. Kiedyś w Zenitach i Prakticach, teraz w cyfrowym Canonie. To się wkręca między obiektyw a aparat i możesz fotografować główkę szpilki. Trzeba przy zakupie uważać by kupić pierścień z blokadą bolca przysłony...chyba, w przeciwnym wypadku nie przymkniesz przysłony.
Nadal korzystam z tych obiektywów i pierścieni gdy np fotografuję ślub i trzeba sfotografować grawer wewnątrz obrączek.
Przy okazji...do fotografii makro jest prawie konieczny statyw.
Do Canonów są złączki canon/M42 pozwalające zakładać obiektywy od zenita. To zdjęcie zrobiłem takim zestawem
http://zasina.art.pl/gallery/Przyroda/0002
z tą różnicą, że obiektyw był nie zenitowski Helios a Pentacon od Praktici, ale mocowanie jest to samo.
Możesz jeszcze dzisiaj wykręcić obiektyw i przyłożyć go do aparatu, ale odwrócony. Następnie zbliż się na kilka centymetrów do czegoś małego. Efekt jest taki jak z piescieniami makro. Wiele zdjęć zrobiłem trzymając jedną ręką zenita a drugą przyłożony obiektyw. Czasami nawet ostre wychodziły. Pozdrawiam
 

kidd

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
dziękuje bardzo za pomocną odpowiedź, bardzo mi pomagasz, w stawianiu pierwszych kroków z aparatem Zenit. Jeszcze raz dzięki.

P.S. wspaniałe zdjęcie :)

Pozdrowienia
 
Do góry