Zamieszki w stolicy podczas Święta Niepodległości

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 441
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Zamieszki zrobiła Anifa z Niemiec. Niemców i innych z Europy Zachodniej było najwięcej. Anifa to margines społeczny który ćpa i pije.Oni zrobili zadymy uczestniczy marszu nie robili zadym tylko bronili się przed Anifą. Zanim zaczął się marsza to grupa z blokady odrzuciła uczestników marszu petardami. bójki z policją i uczestnikami marszu robili Anarchiści. Nie znanych powodów media ich pokazały i sobie znanych powodów nazwali ich uczestnikami marszu. Blokada była nielegalna. Państwo pokazało że Niemcy mogą pobić grupę rekonstrukcyjną i policjanta nie dostaną żadnej kary. Anarchiści Polscy dostali kare i mandat. Policja chciała by podpalono samochód . Specjalnie zostawiono otwarty samochód i nie posiadał benzyny gdyby posiadał to by wybuchnął. Przed marszem policja i drogówka przeszukiwała autokar i przez to spóźnił się 15 minut. Gdy płonął samochód policja wierzyła że wybuchną zamieszki. Przejechał wóz do gaszenia i potem 4 grupy policjantów . Po co tylu policjantów do gaszenia samochodu. według prawa policja powinna organizatora poprosić o rozwiązanie manifestacji lub robią ją na własną odpowiedzialność.Blokada promowała wbrew prawu komunizm i jak każdy wie prawo zabrania promowania komunizmu.Gdy ludzie poszli bo manifestacja się skończyła. Policja całej Warszawie ustawiła spore grupy policjantów nie wiadomo po co. Zmarnowano masę pieniędzy i jeździło sporo radiowozów też nie wiadomo po co. Zmarnowano drogą benzynę. Gdy wracaliśmy spora grupa policjantów dobrze uzbrojonych i donosicieli czyli kryminalistów na służbie policji. Wszedł policjant i powiedział nic nie mają i poszedł. O co mu chodziło.
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
A czy w Polsce jakiekolwiek święto tego typu odbyło się w spokoju,bez zamieszek?Jedyny wniosek,jeśli nie ma w narodzie spójności i dążenia do jednego celu,nie można mówić o mądrości i kulturze.Jedna z celebrytek bardzo dobrze się wypowiedziała na podobny temat......jeśli chcesz coś osiągnąć w Polsce,musisz zbroić się jak czołg,mieć cel i nie zważać na przeciwności.......Nic dodać,nic ująć.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
11 listopada to kiepski termin na świętowanie czegokolwiek. Zimno jest, ponuro i nastrój jakiś taki prowokujący do dania w mordę. Grila nie zrobisz, na słonku się nie położysz. Zaduszki już były. No to mamy nasze święto narodowe:) Nic tylko się prać z policją bo nuda będzie doskwierała aż do wiosny. No jeszcze mamy w zapasie 13 grudnia:) Wprawdzie Jaruzelski dogorywa ale co szkodzi pokopać nieco staruszka! Prawica do boju! Jeszcze jedna rozróba przed Bożym Narodzeniem a potem wszyscy do stajenki i będziemy kochać bliźniego swego jak siebie samego! I darować winowajcom naszym jak mówi PISMO.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Rapid. Kiedyś ktoś policzył, że najwięcej konfliktów wybucha na jesieni. Wtedy podobno mężczyźni maja najwyższy poziom testosteronu.

Co do PISMA, to nie wiem, czy antifa je uznaje.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
No! Rewolucja październikowa... w listopadzie:) Inwazje Napoleona i Hitlera na Rosję ...też późną jesienią. Coś w tym jest.
Mur berliński zburzono w listopadzie bo nudno było.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Dalej nie wiem o czym piszesz. Co kto miał wyciszać? Organizatorzy marszu, którzy byli kilka ulic od placu konstytucji, mieli wyciszać ludzi na placu konstytucji, tylko dlatego, że Ty i TVN kojarzysz prawicę z zadymiarzami i kibolami? A ,może mieli wyciszać tą garstkę, która nie rozeszła się do domów, po zdelegalizowaniu marszu. To wyciszanie było by wtedy nielegalne. Powinno się zapewnić ochronę policji, a jak wiemy tej policji było tam mało.

W czasie marszu nic już zrobić nie można było. Zabrakło prostego przekazu przed marszem. Tego że ci którzy jadą manifestować przeciw komuś, lub są nastawieni na konfrontację nie są mile widziani. A że także z prawej strony pojawią się takie grupy było wiadomo. W moim systemie wartości odpowiada się za to co się zrobiło, ale też za to czego się zaniechało. Co ciekawe nawet dla organizatorów marszu jednym z głównych tematów stał się przyjazd Niemców. Nawet wtedy gdy nikt ich o to nie pytał.
Moim zdaniem główna winę za to co się stało ponoszą radykalne środowiska lewicowe, ale udawanie że po prawej stronie wszystko było ok, i zwalanie agresji ze swej strony na mitycznych chuliganów jest żenujące.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ja pisałem konkrety, a Ty piszesz, mi ogólniki i sofizmaty, na podstawie których mogę Cię oskarżyć, o masakrę Hiroszimy, bo nie było Cię na Enola Gay i nie powstrzymałeś tych ludzi. Gdzie konkretnie organizatorzy marszu sugerowali, choćby najsubtelniej, że aprobują inne środki niż pokojowe, bo o tym, że marsz ma być pokojowy i odcinają się od wszelkiej przemocy pisali i mówili wielokrotnie? Konkrety, nie sofizmaty.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 441
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Na całym świecie jest nie wyobrażalne by jaka jakaś manifestacja zmieniła oficjalny pochód państwowy. Tylko w Polsce jest to możliwe i innych krajach jest nie możliwe by osoby z innych krajów łamały prawo i atakowały ludzi tylko za to że mają flagę własnego kraju. Za to zostali wypuszczeni. Nie ważne że jeden Niemiec złamał rękę na kasku policjanta i jest to dowodem na atak na policjanta. Za to powinien stracić stanowisko szef Warszawskiej Policji. Warszawie nie było toalet i nie było świateł. Gdy wracaliśmy z manifestacji było bardzo ciemno . Poszliśmy schodami bo było szybciej. Trudno to uwierzyć ale na tych schodach nie było światła. Zimą nie da się tędy iść. Pojawiły się światła ale były bardzo słabe.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Ja powiem tylko jedno Policjant, który zarabia może ze 2000 idzie tam ich uspakajać. Jakieś dresy idą tam tylko po to aby rzucić kamieniem cegła czy petardą w policję. Moim zdaniem Policja nie powinna się patyczkować z nimi. Tych z pierwszego szeregu, najbardziej agresywnych potraktować albo jakimś gazem albo kulami gumowymi, a na koniec wypałować żeby im się odechciało do końca życia uczestnictwa w tego typu manifestacjach.
Zmiennik skąd tyle okrucieństwa w takiej słodkiej buzi
Przecież przy użyciu broni ludzie by się stratowali
To może mieli jeszcze użyć LRAD których mają pełno zamontowanych.
http://www.gazetapol...6472-zomo-tuska
jeszcze cytaty z forum policji
Witam wszystkich,

Do zabrania głosu w tej dyskusji skłoniły mnie trzy kwestie:

a) też jestem na garnuszku budżetówki, tylko mój jest napełniany przez "MONar"
b) byłem na Marszu
c) prześledziłem zapisy wideo dostępne w Sieci.


Pierwsze pytanie. Panowie, do jasnej cholery, kto Was uczy "pracy z tłumem"? Jak można sobie pozwolić na tak nieprofesjonalne "wejście z buciorami" w spokojny tłum (pomnik Dmowskiego - tam byłem pod koniec Marszu)? Ludzie wokół mnie byli zupełnie neutralni ale po "wejściu" Policji poleciały mocne wiązanki. W mojej pracy często mieliśmy do czynienia z tłumem, z którego strony butelki, kamienie i wyzwiska to najmniejsze zło, jakie mogło się nam przytrafić. Gdybyśmy się zachowali wobec niego tak, jak Policja blokująca wejście na Plac Konstytucji (potem też wyjścia), to pożylibyśmy może z godzinę.

Drugie pytanie. O jakim sukcesie Wy mówicie? To była totalna klęska. Banda, może ze 200 gówniarzy, pusza Wam z dymem ileś tam radiowozów. Gazujecie się sami nawzajem, jak ostatnie niedojdy! Na filmach widać zagubionych, płaczących od gazu gliniarzy. Gdyby moi ludzie tak się załatwili na jakiejkolwiek akcji, to nie wystawiliby nosa za bramę bazy do końca zmiany! Przecież, gdyby przeciwko Wam ruszyło nie te kilku wyrostków tylko 5% tego tłumu, to by Was po prostu roznieśli na strzępy!

b]Trzecie pytanie. [/b]Żalicie się, że Wam zabronili lać z gładkiej lufy w taki tłum? Czy Wyście do reszty oszaleli? Widzieliście kiedyś, co się dzieje z kilkutysięcznym tłumem, który usłyszy strzały z broni palnej? Nie wiem, czy starczyłoby w Warszawie karetek, żeby wywieźć stamtąd wszystkich stratowanych. A jakby ruszyli np. w Waszą stronę, to wątpię żeby ktoś "brał jeńców".

Podsumowując. Dopiero na końcu winię szeregowych policjantów. Ktoś ich przecież powinien wyszkolić i wyposażyć. Nie wystarczy ubrać młodych chłopaków w ograniczającego ruchy żółwia i dać do ręki pałkę. Za burdel, jaki widziałem wyiniłbym tych, którzy zajmowali się dowodzeniem od szczebla drużyny i wyżej. Dlaczego? Dlatego:

1. Brak jest JAKIEGOKOLWIEK pomysłu na PREWNCYJNE zachowania.
2. PROWOKUJECIE tłum, co jest taktycznie po prostu niedopuszczalne!
3. Dajęcie się zaszachować GARSTCE gówniarzy, co z kolei jest wręcz żałosne.
4. Potem, "przy kamerach", lejecie kogo popadnie i jak popadnie dając popis braku opanowania i pożywkę dla mediów. A po takich akcjach wielkie zdziwienie, że 92% społeczeństwa uważa, że Policja "źle wykonuje swoje obowiązki".

Gdzie byli dowódcy? Kto tak fatalnie zaplanował ten burdel i kto poniesie za to odpowiedzialność?

Na koniec pytanie najważniejsze. Co się stanie, jeżeli kiedyś przeciwko Wam ruszy nie 200 gówniarzy, jak było w Warszawie, tylko 2000 równie zdesperowanych gości? Przecież Was zadepczą!

Niemożliwe? To zobaczcie na relacje z greckich ulic i przypomnijcie sobie o nich, kiedy za kilka miesięcy zadłużenie przekroczy magiczne 55% i Tuski podniosą VAT do 25%, a zaraz za tym pójdą cięcia socjalne. To Wy staniecie w pierwszym szeregu przeciwko wkurzonemu tłumowi. Zajścia z Marszu będą przy tym tylko lekką zaprawą!

Warszawa dała dowód, że w razie buntu wewnętrznego na miarę Grecji, Policja nie ma żadnego przygotowania i pomysłu, jak bez rozlewu krwi spacyfikować ulice. Co gorsza, w Polsce jest "potencjał w narodzie". Można piętnować "kiboli" i podobne środowiska ale należy się liczyć z tym, że w razie poważnej rozruby, w takiej Warszawie może stawić się nawet 100 tysięcy i więcej luda. I co wtedy zrobią? Wyślą nas żeby Was wspierać? Proszę bardzo - ale ja strzelać do rodaków nie będę!
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wszystkie fakty nie przeszkadzają głosić mediom i politykom, że zachowanie policji było wzorowe. Może to prawda. Ona miała być nieudolna, tam gdzie była.
 

katowicecentrum

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2007
Posty
56
Punkty reakcji
1
Mam ciekawostkę. Jest sobie taki oto filmik na YT autorstwa Nowego Ekranu:

Patrząc na niego od tak, nie widziałem nic spiskowego, ponieważ nawet nie byłem otwarty na możliwość, iż policja mogłaby dopuścić się czegoś, o czym za chwilę.

Na filmie spod powyższego linku w czasie 1m. 55s. policjant podchodzi do kopcącego się samochodu, którego drzwi są zamknięte. Ogień w samochodzie - zapewne po flarze - tli się, w związku z czym z samochodu wydobywa się dym, lecz samochód nie pali się. Policjant wykonuje jakąś czynność mając rękę wyciągnięto przez okno do wewnątrz. Widzą to inni kamerzyści i fotoreporterzy. Zniszczony samochód, z którego wydobywa się dym jest również filmowany przez jednego z policjantów. Otwierają drzwi i jeden z nich spryskuje samochód czymś przypominającym gaz, lub małą gaśnicę do elektroniki. Gdy policja odchodzi od samochodu drzwi są otwarte, a przestrzeń przy drzwiach/pod kierownicą pali się. Warto jeszcze napomnieć, że w filmie ma miejsce przerwa pomiędzy czynnościami policjantów, a momentem, w którym samochód się pali. Szkoda, że ktoś to tak, a nie inaczej zmontował.


Ktoś im zapłacił, aby zniszczenia widziane oczyma polaków wydawały się być większe?
Mam na temat czynności tych policjantów trzy hipotezy:
  1. Puszka ta była gaśnicą. Nie wiem skąd takowa miałaby znaleźć się w rękach policjanta podczas akcji, lecz załóżmy, że rzeczywiście tak było, a policjanci rzeczywiście próbowali ugasić zarzewie późniejszego ognia, lecz gaśniczka okazała się być nieskuteczna w gaszeniu nawet tak niewielkiego paleniska, z którego nie było nawet wyraźnie widocznego płomienia.
  2. Policjant zapomniał, że gaz - których używają - jest środkiem łatwopalnym i próbował ugasić pożar właśnie takim gazem. Oto zdjęcie gazu TW 1000, który mógł być wtedy używany. Są oczywiście również inne marki i modele.
gaz-obronny-pieprzowy-tw-1000-spray-400ml-gasnica.jpg

3. Ostatnia teoria jest bardzo podobna do drugiej, z tym jednak wyjątkiem, że policjant był świadomy tego, co robi.


Nie zwróciłbym na tą sprawę uwagi, gdyby reporter Nowego Ekranu nie powiedział:
 

Kert

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2011
Posty
370
Punkty reakcji
5
Szkoda, że nikt nie pokazał jak organizator marszu bronił samochodu tvnu.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Były zdjęcia. Poszukaj, albo w tym temacie, albo w Społeczeństwo i polityka -> temat o marszu niepodległości
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Odnośnie auta policji, ciśnie się na usta stwierdzenie, iż mogli po prostu chcieć nowe, toteż skoro już zostało uszkodzone - po co ratować? Byłaby to wówczas analogia nadmuchiwania budżetowych potrzeb biurowych, gdzie stary sprzęt wymienia się na nowy znacznie częściej, niż to konieczne, celem zachowania dotychczasowego poziomu finansowania.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
Zyzio, gaśnica podręczna też jest czerwona i ma podobny kształt i wygląd. Na podstawie filmiku nie mozna stwierdzić co w ręce ma policjant.
Natomiast pewne jest, że do momentu otwarcia drzwi auta pożar był w fazie rozwoju hamowanego brakiem tlenu. Otwarcie drzwi spowodowało radykalny rozwój pożaru i stąd ten otwarty ogień. To jest akurat normalne i powszechne zjawisko i żadnych specjalnych teorii spiskowych tutaj nie trzeba.

I tak na marginesie, gdyby komuś zapaliło się coś pod maską samochodu to nie wolno otwierać maski bo rozbuchamy ten ogień. Trzeba bić z gaśnic przez wloty powietrza do chłodnicy, przez koła albo od spodu. Jeśli zapali się wewnątrz auta to nie otwierajmy wszystkich drzwi albo okien tylko jedno i poprzez nie bijmy z gaśnic. Jeśli pali się cokolwiek w domu to też nie róbmy przeciągu bo tylko podsycimy ogień i już za chwilę nie będziemy go w stanie opanować. Elementarną zasadą gaszenia pożaru jest ograniczenie dopływu tlenu do ogniska pożaru. Bez tlenu nic się nie pali:)
 

19winner84

Nowicjusz
Dołączył
1 Grudzień 2011
Posty
98
Punkty reakcji
0
żadna patologia
tak wyszło spotkali się naklepali wóz TVN24 które już dawno jest polityczną telewizją siejącą nienawiść i o co tyle krzyku
zaraz obok stały samochody polskiego radia i jakoś nikt ich nawet nie zarysował

a jak oglądam w tvn że zamieszki rozwaliły pół wawy to śmiać mi się chce
ale może dzięki temu ludzie zrozumieją że manipulują ludźmi
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Organizacje lewicowe, w tym Krytyka Polityczna, obwieściły, że w tym roku nie bedą organizować11 listopada kontrmanifestacji i bedą tylko obserwować pochód narodowców i innych uczestników manifestacji

Moje bardzo długie obserwacje skłaniają mnie do obaw, że te nasze organizacje mogą liczyć na zntyglobalistów ze wszystkich krajów, którzy na pewno zjadą do Warszawy na 11 listopada, by protestować przeciwko zjazdowi, organizowanemu przez nasz rząd.

Prezydent będzie musiał chyba pogodzić uczestnictwo w tym zjeździe i prowadzenie prezydenckiej manifestacji niepodległościowej.
 
Do góry