zagadka na myslenie

Coco123

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
313
Punkty reakcji
0
Miasto
z tamtont.
W pewnym klasztorze mieszka 24 mnichów. Każdy z mnichów ma swój pokój bez okna w ktorym jest lozko sedes i miska do mycie. Dzien mnicha to poranna modlitwa od 8 do 14 potem jest posilek na ktorym wszyscy mnisi spotykaja się. Następnie jest wieczorna modlitwa od 16 do 21. Pozniej kazdy idzie do swojego pokoju. Mnisi nie mogą się komunikować. Teraz zagadka. Pewnego razu do klasztoru w czasie posiłku przyszedł ich mistrz czy cos takeigo i poweidzial ze wsród nich jest jest 1 osoba która ma smiertelna nieulecalną chorobę ktora obiawia się niebieską kropką na czole. Chory ma sam się domysleć ze to on i wyprowadzic się z klasztoru. Jakim sposobem się dowie??( Wykluczam odpoweidz ze przejzy się w wodzie ponieważ w pokoju jest zbyt ciemno)
 

Czapka

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
284
Punkty reakcji
0
Miasto
BPN
Przecież mnisi nie mogą się komunikować, więc jak ten ich przełożony mógł im to powiedzieć(chyba , że jego zakaz ów nie dotyczy).
 

Coco123

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
313
Punkty reakcji
0
Miasto
z tamtont.
Mnisi nie mogą sie komunikowac miedzy sobą a ten mistrz to jakby ich taki opiekun i moze do nich mowic ale oni nie mogą odpoweidziec
 

mrtorture

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2007
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
36
podczas posiłku wszyscy mnisi będą spieprzać od naznaczonego niebieską kropką :p
 

mrtorture

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2007
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Może też podczas posiłku przyjrzeć się każdemu mnichowi i jak nie znajdzie na ich czole kropki to znaczy że on ma... i się wyprowadzić
 

Maniek_ko

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2006
Posty
116
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
podlaskie
moze podczas posilku ten mnich ktory ma ta kropke spojrzy na karzda twarz i jak nie znajdzie tej kropki u innego mnicha bedzie wiedzial ze to wlasnie on ma ta kropke
oale wytolkowalem :lol2:
 

Coco123

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
313
Punkty reakcji
0
Miasto
z tamtont.
Jest wypadek samochodowy. Jedize ojciec i syn. OJciec ginie na miejscu a syn potrzebuje natychmiast operacji. Kiedy hirurg wchodzi na salę operacyjną mowi ze nie moze go operować bo to jego dziecko. Jak o możliwe?? <troche stare>
 
Do góry