Yerba Mate

[alfabeta11]

Nie no, przesadzasz. Yerba wypłukuje z organizmu magnez i minerały równie skutecznie jak herbata i kawa, bo wypijasz duże jej ilości. Trzeba potem uzupełnic niedobory.

Może w takim razie źle się naczytałem, bo informacje miałem, że to zawiera właśnie więcej witamin, a nie płucze organizmu. No i nie przeczyszcza jak kawa, co jest zasadniczo genialną opcją.
Najlepiej jest właśnie sączyć to sobie czytając dobrą książkę czy coś. No magia po prostu.

Czy ja wiem czy to jest placebo? Nie jest to ziele lecznicze czy coś, ale na pewno lepsze niż kawa. Od momentu kiedy zerwałem ze spożywaniem tego trunku na rzecz yerby jest po prostu sporo lepiej.

BTW, jaką pijasz?

 

[MacaN]

Czy ja wiem czy to jest placebo? Nie jest to ziele lecznicze czy coś, ale na pewno lepsze niż kawa. Od momentu kiedy zerwałem ze spożywaniem tego trunku na rzecz yerby jest po prostu sporo lepiej.

Ja pijam kawę normalnie Po prostu bardzo mi smakuje.

A pijam.. jak pisałem Teraz pajarito z dodatkiem mięty

 

[alfabeta11]

Ja pijam kawę normalnie Po prostu bardzo mi smakuje.

Kawa jest fakt, całkiem smaczna, ale mi za bardzo rozstraja organizm ;D

Pijałeś może te z mieszankami ziół, albo z jakimiś specyficznymi owocami?

 

[MacaN]

Wiesz co, pijam na tyle rzadko, że nie miałem okazji Choc niedługo zamówie nową dostawę i zastanawiam się... co.

 

[alfabeta11]

Wiesz co, pijam na tyle rzadko, że nie miałem okazji Choc niedługo zamówie nową dostawę i zastanawiam się... co.

Z miejsca mogę polecić mieszankę z marakują. Niestety zgubiłem etykietkę z nazwą, ale jak poszukasz przy składaniu zamówienia to pewnie znajdziesz. Ma bardzo ciekawy smak, taki dosyć specyficzny, jakby lekko słodkawa, generalnie taka trochę inna.

 

[MacaN]

Oo, no proszę Jutro usiądą do tego

 

[Yellow Jester]

Piłem kiedyś u kolegi jakąś yerbę, ale nie pamiętam, którą dokładnie. Nawet niezła była, choć trochę za mocna mi wyszła. To było prawie rok temu i od tamtej pory jakoś o tym "wynalazku" zapomniałem...

 

[MacaN]

Dobrze, kupiłem Amandę i własnie odbywam z nią randkę :zakochany:

Jest zupełnie inna, niż pajarito. Dymna, ma dużo goryczki i nie ma kwaskowatości. Pajarito była kwaskowata. Amanda chyba bardziej mi smakuje

Dobra, Amanda przepuściła już 1,5 litra wody ( nasypałem prawie całe matero ), teraz 3 zalanie taragui i... kurcze, niezły odlot. Do tego jeszcze mocna techniawa na słuchawkach i fizyka relatywistyczna.

Jestem na marsie i kieruję się już poza układ słoneczny Moje ciało jeszcze nigdy nie przyjęło tyle kofeiny co dziś.

 

[alfabeta11]

Mój dzisiejszy eksperyment to prawie całe matero wypełnione CBSe Energia Guarana i słabszą odmianą Amandy (Elaborada). Jeszcze chyba nigdy tak mocnego napoju kofeinowego nie piłem.
W smaku bardzo gorzkie, ale z odczuwalnym aromatem guarany. Generalnie gdybym dopiero zaczynał zabawę z Yerbą to chyba bym nie podołał takiemu wyzwaniu.

Znajomy, który zobaczył matero stwierdził, że piję jakieś błoto

 

[Kitaj]

Próbowaliście już malinowo-brzoskwiniową yerbę od Tea Rebels? Nie? To do Carrefoura marsz wypatrywać czerwonej puszki z Einsteinem

 

[alfabeta11]

Próbowaliście już malinowo-brzoskwiniową yerbę od Tea Rebels? Nie? To do Carrefoura marsz wypatrywać czerwonej puszki z Einsteinem

To jest jakaś w saszetkach?

 

[Kitaj]

To jest jakaś w saszetkach?

Absolutnie, to jest sypka herbata. Tak wygląda opakowanie:

 

[MacaN]

ale czekaj, to jest yerba mate, czy herbata?

 

[Yogi20]

Wiecie może jaki rodzaj Yerba mate pije Cejrowski ?

 

[Kitaj]

ale czekaj, to jest yerba mate, czy herbata?

W Carrefourze leży na półce z herbatami, natomiast w składzie jest yerba mate, owoc guarany, płatki słonecznika, kwiat granatu.

 

[MacaN]

No to może być problem, bo jak zasypiesz 3/4 matero herbatą i zalejesz to z 6 razy, to możesz sobie zamówić od razu karetkę i serce do przeszczepu