Ta jasne... Może jeszcze 150?
Jako kobieta nie potwierdzam. Wzrost jest jedną z ważniejszych rzeczy, na którą zwraca się uwagę wizualnie.
Bardzo niski facet musi naprawdę nadrabiać wszystkim innym i ma pod górę, jeśli chodzi chodzi o wyższą konkurencję. Tym bardziej w młodym wieku, gdzie głównie pociąg fizyczny się liczy.
Podobnie jak mało atrakcyjna fizycznie dziewczyna...
Także, Bulatr, nie słuchaj kretyńskich rad i durnowatych kpin.
Ja, co prawda, mogłabym być Twoją matką, więc nie jestem twoim targetem, ale młode dziewczyny teraz jeszcze wyższe, niż 20 lat temu, kiedy byłam w Twoim wieku.
U Ciebie nie jest źle. Nie jesteś niski, tylko średni. Nawet jak na swoje pokolenie. (Zawsze możesz się pocieszyć, że nie masz 160.

)
A tak na poważnie, żeby w końcu ktoś Ci rzeczowo odpowiedział.
Trochę późno się za to zabrałeś, bo trochę wpływu na swój wzrost ponoć mamy. Generalnie rośnie się do mn.w. Twojego wieku. Ale u mężczyzn zdarza się, że dłużej.
Co ma wpływ poza genami? (Wyczytałam, że 80%-geny, 20%- czynniki środowiskowe)
Przede wszystkim co szkodzi na wzrost
- palenie papierosów, inne używki
- zbyt niska podaż białka(niedożywienie, wegetariańska dieta- wegetarianie i weganie rosną niżsi)
- przeciążanie organizmu ciężarami (np. nosząc zbyt ciężkie torby, lub na siłowni- wybierając nieadekwatne do swoich możliwości przyrządy)
- przewlekły stres, niedosypianie
Co pomaga?
Z grubsza przeciwieństwo powyższego. Do tego nastawienie psychiczne. Psychika naprawdę może wiele zdziałać jeśli chodzi o kształtowanie organizmu.
Co możesz teraz zrobić?
Prowadzić bardziej higieniczny tryb życia:
- rozsądnie się odżywiać, zwracając uwagę na podaż białka i witamin
- wcześnie kłaść się spać (bardzo trudne w Twoim wieku)
- stosować treningi interwałowe
- robić badania krwi pod kątem niedoborów
- koncentrować się na swoim celu psychicznie, ale w pozytywny sposób, bez stresowania się tym
W Twoim wieku może nie dać już rezultatów, gdyż prawdopodobnie geny decydują, jak długo rośnie/rozwija się poszczególna osoba.
Ostatnią radą jest więc wizyta u endokrynologa.
Czego NIGDY(!) nie rób?
W żadnym wypadku nie bierz na własną rękę specyfików zakupionych w siłowni- jakiś hormonów wzrostu i innych kombinacji kupionych na czarnym rynku. Od takiego czegoś, źle dobranego, z niewiadomego źródła i stosowanego na własną rękę, w skrajnych przypadkach można nawet umrzeć! A Ty naprawdę nie masz wzrostu, który powinien Ci mocno utrudniać kontakty towarzyskie.
Szczególnie, że nawet dużo niższy mężczyzna(nawet taki co ma 160 i mniej) jeśli się nie podda i ma inne zalety, znajdzie swoje szczęście.