rws
Nowicjusz
- Dołączył
- 28 Październik 2010
- Posty
- 278
- Punkty reakcji
- 27
Zastanówcie się co teraz produkuje się głównie na świecie? Gdzie idą najlepsze umysły? Czy idą tam aby realizować siebie i swoje marzenia czy dla pieniędzy? I w końcu po co wdraża się dziś nowe technologie - aby rzeczywiście ułatwić, poprawić nam życie czy tylko i wyłącznie dla zysków korporacji?
Tak od kilku lat śledzę informacje na temat nowych wynalazków i owszem powstaje ich wiele na świecie i naprawdę sporo z nich wywołuje dreszcz emocji, gdyż mogłyby znacząco zmienić świat na lepsze, ale do produkcji wchodzą tylko te, które są zyskowne dla niektórych tylko branż np. IT, finanse itp. i szczerze mówiąc nie wnoszą jakiejś większej rewolucji a na pewno nie powodują znaczącej poprawy jakości życia.
Bo czy naprawdę potrzebny światu jest np. Ipad ? Na co to komu? Apple ma więcej pieniędzy niż Polska, gdyby taką firmę znacjonalizować, albo nawet całkowicie zamknąc i zabrać jej majątek, a pieniądze przeznaczyć np. na znalezienie (w końcu!) leków na raka czy badania nad przedłużeniem życia, to skorzystaliby wszyscy.
W niektórych branżach np. paliwowej czy motoryzacyjnej o postępie nie można mówić w ogóle, chyba że o postępie w łupieżczym modelu biznesu.
To smutne, że żyjemy w czasach, w których tak wybitny wynalazek jak np. ropa z CO2 lub metoda leczenia infekcji bakteryjnych specjalnymi wirusami nie mają szans na zaistnienie i poprawienie naszego losu.
Ps: Uprasza się kolibrów o nienazywanie plutokracji socjalizmem. Może to za wiele oczekiwać od was trzeźwego spojrzenia na świat ale ile razy możecie popełniać te samobójstwo intelektualne?
Tak od kilku lat śledzę informacje na temat nowych wynalazków i owszem powstaje ich wiele na świecie i naprawdę sporo z nich wywołuje dreszcz emocji, gdyż mogłyby znacząco zmienić świat na lepsze, ale do produkcji wchodzą tylko te, które są zyskowne dla niektórych tylko branż np. IT, finanse itp. i szczerze mówiąc nie wnoszą jakiejś większej rewolucji a na pewno nie powodują znaczącej poprawy jakości życia.
Bo czy naprawdę potrzebny światu jest np. Ipad ? Na co to komu? Apple ma więcej pieniędzy niż Polska, gdyby taką firmę znacjonalizować, albo nawet całkowicie zamknąc i zabrać jej majątek, a pieniądze przeznaczyć np. na znalezienie (w końcu!) leków na raka czy badania nad przedłużeniem życia, to skorzystaliby wszyscy.
W niektórych branżach np. paliwowej czy motoryzacyjnej o postępie nie można mówić w ogóle, chyba że o postępie w łupieżczym modelu biznesu.
To smutne, że żyjemy w czasach, w których tak wybitny wynalazek jak np. ropa z CO2 lub metoda leczenia infekcji bakteryjnych specjalnymi wirusami nie mają szans na zaistnienie i poprawienie naszego losu.
Ps: Uprasza się kolibrów o nienazywanie plutokracji socjalizmem. Może to za wiele oczekiwać od was trzeźwego spojrzenia na świat ale ile razy możecie popełniać te samobójstwo intelektualne?