Witam!
Na początku chciałbym zaznaczyć że jestem osobnikiem płci męskiej, jednażke kieruje to pytanie tutaj, gdyż to właśnie kobiety najlepiej znają się na włosach i tym podobnych ;]
Do rzeczy: Mam włosy dosyć długie, prawie do połowy pleców, kiedyś były cieniowane dlatego nie wszystkie partie są idealnie równe, ale generalnie są "jednolite".
Mój problem polega na tym, że około 2-4cm końcówek niektórych kosmyków są delikatnie zakręcone/zafalowane przez co gdy zarzuce je do tyłu nie są równe, ponieważ niektóre kosmyki odstają. Dodam że co jakiś czas chodzę podcinać końcówki(włosy dalej zapuszczam).
I tutaj stawiam pytanie - czy mogę coś zrobić, aby wyprostować te końcówki? Pczywiście obcinanie nie wchodzi w gre.
pozdrawiam
Na początku chciałbym zaznaczyć że jestem osobnikiem płci męskiej, jednażke kieruje to pytanie tutaj, gdyż to właśnie kobiety najlepiej znają się na włosach i tym podobnych ;]
Do rzeczy: Mam włosy dosyć długie, prawie do połowy pleców, kiedyś były cieniowane dlatego nie wszystkie partie są idealnie równe, ale generalnie są "jednolite".
Mój problem polega na tym, że około 2-4cm końcówek niektórych kosmyków są delikatnie zakręcone/zafalowane przez co gdy zarzuce je do tyłu nie są równe, ponieważ niektóre kosmyki odstają. Dodam że co jakiś czas chodzę podcinać końcówki(włosy dalej zapuszczam).
I tutaj stawiam pytanie - czy mogę coś zrobić, aby wyprostować te końcówki? Pczywiście obcinanie nie wchodzi w gre.
pozdrawiam