Zanim cokolwiek zdąży do Ciebie wrócić, Twoje wnuki będą już dawno "po" i będą karmić robaki ze 2 metry pod poziomem gruntu.
Drugie primo - zachód bardzo bogatszy a nie ... trochę bogatszy, bądźmy uczciwi, niemiecki emeryt średnio raz w roku dopitala na urlop w Świat a polski raz na całe życie. Kolejna sprawa, zerknij w michy francuza, niemca, angola a nawet i włocha, porównaj to potem z paszą polaków, gdzie w polszy obiad z 2 dań to święto weekendowe w 65% rodzinach a sarninki, dziczyzna to rezerwacja dla 1% społeczeństwa nad Wisłą.
Popatrz też na szaty wierzchnie, 90% Polaków w poliesterze zapitala, 8% w bawełnie (tej z ciuchelców) a pozostałe 2% stać na to, co 90% niemca ma aktualnie na pupie. Zerknij też, co kupują w sklepach (mowa o RTV/AGD) lekko biedniejsi Polacy a na co pozwala sobie zachód. Tylko u nas prym wiodą markeciki, w których wyprzedaje się złom, którego przez kilka lat na zachodzie nie udało się sprzedać, no bo..., tylko w Polsce gdy zobaczą 30MPX w smartfonie, 4GB RAM albo 64GB w iPhone to leją z radości po nogach.
Polska i zasoby ludzkie w Polsce są tak ze 100x pod zachodem i tak zostanie na najbliższe minimum 2 dekady, albowiem zachód z Polaka robola zrobił i sukcesywnie będzie przekładał ten trend na dalsze, wschodnie rynki - dlatego trwa walka o Ukrainę bo teren się skurczył.
A to czy żyje się Tobie dobrze najlepiej ocenić mogliby obcy, albowiem my ludzie już tak mamy, że swojego nie "czujemy".
Każdy też interpretuje frazę "dobrze" ze stosunkiem do innych punktów odniesienia.
Dla Ciebie dobrze może znaczyć:
- niedzielny obiadek skłądający się z kotleta wielokrotnie przemielonego z zestawem frytek przypieczonych reafinowanym olejem w blokowisku między fajnymi sąsiadami z włączonym telewizorem i odpalonym HBO, jesteś wtedy przeszczęśliwa, syn pewnie obok, wszyscy zdrowi, wczoraj 800 ojro wypłaty na konto wpadło, nowy smartfon jutro będzie, stać na kablówkę, na forumowisku można się pochwalić
a dla mnie to samo dobro może znaczyć:
- wrócić zdrowo i cało z trasy w której widziało się poł Azji
- wycmokać żonusię w pipusię
- utulić dzieciaki
- odebrać 23000 wypłaty
- spakować JEEPA fajnego
- zapakować namioty, łachy, rodzinkę, kundla nawet...
i wyruszyć na weekendzik do choćby Leskina (pn. Rosja) aby:
- powzruszać się przy widoku zoży polarnej
- opiekając kawał świniaka nad ognichem
- nie będąc już w zasięgu choćby GSM
- odpocząć od Świata i cywilizacji
- najeść się łąpanych gołymi rękoma rybkami uwędzonymi w beczce obok...
i potem spokojnie wrócić, aby wrócić cało i zdrowo bo:
- w przyszłym tygodniu będziemy przypiekać dupska nad morzem czarnym
Oj kobietko, cieszę się że nasze "DOBRA" są inne, jesteśmy inni, mamy inne ambicje / aspiracje ...
bo gdybyśmy byli tacy samy (Ty taka jak Ja) to Świat stanąłby w miejscu nie mając co i dla kogo produkować, choćby w takiej Polszy
Widzisz, ja siedzę tu na forumowisku z jednego głównego powodu - coś na przerwach w pracy muszę robić gdy za szybą leje, zatem odpalam neta a że tereny w których się poruszam to pustynie, ciężko tu o LTE, czasami ciężko nawet i o 3G, satelitarnego szkoda bo kroi za każde rozpoczęte 1GB, więc trzyma się na czarną godzinę. No i siedzę sobie na forach bo tylko to jakieś tam EDGE czy w porywach HSPA otwiera, więc jestem bo jestem. A Ty? Każde popołudnie i wieczorek w necie?
To, te DOBRE życie, z którego jesteś zadowolona, tak?
A czemu, teraz przy piątuniu nie siedzisz z synkiem choćby w autobusie relacji Gdańsk>Dortmund, aby odwiedzić Phantasialand?
A widziałaś kiedyś na włąsne oczy Phantasialand pod Kolonią?
A FortFund pod Olsbergiem?
Wbij sobie w neta...
i błagam, skończ już z tym, że Ci dobrze bo ... wybacz: TY NIE WIESZ CO TO ZNACZY ŻYĆ DOBRZE
TYLKO BŁAGAM - NIE MÓW ŻE NIEMCY / RUSKIE I INNE NAS OKRADŁY BO TO POLACY DALI SIĘ OKRAŚĆ.
TO SAMO DZIEJE SIĘ TERAZ, UKRAINA TRZEPIE POLAKÓW W DUPSKA ILE WLEZIE.
OD ROKU 1945 MINĘŁO PONAD 78 LAT!
TYLE POWINNO WYSTARCZYĆ ABY KAŻDY NARÓD MÓGŁ SIĘ PODNIEŚĆ - ZWŁASZCZA TAK ULOKOWANY JAK POLSKA.
Gdzie problem?
Największy złodziej to Polak - okrada wszystkich i swoich też.
Polska może sobie śnić o poziomie AT/DE/NL/B/F a nawet IT czy E przez kolejne 100 lat.
DLACZEGO POLSKA TO BIDUL BETONOWANY?
DLATEGO, ŻE MASA FRAJERÓW MOŻE ALE NIE DAJE LUDZIOM ZARABIAĆ. LUDZI, NIE STAĆ NA TO, CO CI FRAJERZY WYPRODUKUJĄ.
KÓŁECZKO ZATEM OTWARTE...
Przy tych cenach za wszystko w Polsce teraz, każda z osób pracujących w gospodarstwie domowym musi mieć minimum 8000zł na rękę, wtedy można śmiało mówić o dobrym życiu, gdy pracuje się we dwoje po 8-9 godzin dziennie i ma 16000zł. Wtedy mozna płacić ratki za mieszkanko nawet i 6000zł, nikogo nie zaboli, tymczasem, dla mnie Polska i te całe 3800 brutto minimalnej i klasyczne 20-22zł/h netto niech sobie PSYCHOLONIAAA w dupsko wsadzi.