w ile nauka języka?

Mute

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
87
Punkty reakcji
0
jak sądzicie w ile można się biegle nauczyć języka obcego? Oczywiście wiem, że każdy dysponuje innymi zdolnościami i każdy język ma swój poziom trudności. Ale chodzi mi o języki europejskie, typu hiszpański, francuski. W ile się można nauczyć na kursie a w ile jadąc w jakieś miejsce i będąc zmuszonym mówić i chodząc do szkoły? Jaki jest wasz rekord?
 

Miyazaki

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2010
Posty
40
Punkty reakcji
2
Wiek
30
Ja chodziłem przez rok na hiszpański. Myślę, że dość dobrze go umiem. Teraz się nie uczę w szkole językowej, więc sam sobie powtarzam i uczę się innych rzeczy. Ale to zależy od człowieka. W podstawówce, rzekomo mój kolega miał z angielskiego 5, a ja 3, w porywach 4. xD Teraz, po gimnazjum ja mam 6, a on walczył o 4. xD Jeśli ktoś chce, to mu lepiej idzie nauka. Jeśli ktoś nie chce, to i tak się nie nauczy. Ja uwielbiam języki obce. Od września idę na rosyjski. xD
Myślę, że w 2 lata można opanować dość biegle język.
 

niezlafruzia

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji - niektórzy potrafią w jeden semestr zrealizować trzy a innym czasem problem sprawia opanowanie wiadomości z jednego semestru, nawet po kilkakrotnym powtórzeniu. Dużo daje też wybranie odpowiedniej szkoły - czasem dobry kurs może bardzo pomóc w szybszym opanowaniu materiału.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Mysle ze to wszystko zalezy od Twoich predyspozycji i tego na jaki kurs i poziom dostaniesz sie w danej szkole.
Mozesz podzwonić po takich szkołach językowych i popytac.Ja moge polecić speak'up.
 

raga79

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2010
Posty
144
Punkty reakcji
2
Zgadzam się, że wszytko zależy od człowieka i jego predyspozycji. Według mnie najlepiej zacząć się uczyć w szkole językowej która specjalizuje się w nauce tylko jednego języka. Jeśli chodzi o język francuski to profesjonalnie podchodzącą do nauki szkołą jest L’atelier de français. Oferują ciekawe warsztaty kulturowe. Myślę, że po intensywnym kursie dobrze jest wyjechać na jakiś czas do kraju i tam pomieszkać. Tak najlepiej rozwiniesz swoje językowe umiejętności.
 

backspace

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
683
Punkty reakcji
1
Wydaje mi się, że szybciej można przyswoić sobie język mieszkając po prostu w danym kraju. Kiedy się go słyszy na co dzień i trzeba się komunikować jakoś z ludźmi. Ale nie każdy ma możliwość wyjechać do innego kraju, żeby się tak uczyć :) Ale jak się wybierze jakiś dobry kurs, ma się zdolności i nauka języka sprawia przyjemność, to chyba w dwa lata rzeczywiście można dosyć dobrze poznać język. Tylko trzeba się zaangażować w naukę :) Słyszałem, że w axonie są fajnie prowadzone kursy językowe, więc jeśli szukasz szkoły to możesz się zapoznać z ich ofertą.
 

Werka600

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2011
Posty
157
Punkty reakcji
2
Też takie opinie słyszałam o tej szkole. Ale abstrahując już od tego - to w ile nauczymy się języka zależy tylko i wyłącznie od nas samych - od naszych predyspozycji oraz czasu, który na naukę poświęcimy. Trzeba jednak zaznaczyć, że niektóre jezyki sa "szczególnie" trudne i zdecydowanie więcej wysiłku trzeba włożyć w to aby się ich nauczyć.
 
D

Damian Szorc

Guest
Jest szkoła która uczy języka na poziomie komunikatywnym w tydzień. To Fast Languages. Jeśli ktoś zna Mateusza Grzesiaka to może już być pewien, że to nie przelewki...
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
W tydzień? To niemożliwe. Od zera? 3 miesiące w Speak Upie lub innej dużej szkole, to rozumiem. Ale nie tydzień, no chyba, że hipnozą.
 

Martinikaa

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2011
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Zawiercie
Podstawę podstawy można opanować w tydzień :] Tyle właśnie czasu zajęło mi samodzielne nauczenie się rosyjskiej cyrylicy w pisaniu, wymowie jak i w czytaniu. Teraz bez problemu czytam rosyjskie słowa chyba, że jest jakieś strasznie długie to wtedy mam pewne trudności, ale z czasem jak będę więcej czytać w tym języku to spokojnie się nauczę.
Francuski jest bardzo miłym w nauce językiem, może wydawać się trudny, ale wcale taki nie jest, jeżeli tylko nauczysz się regułek wymowy (których nie jest aż tak dużo)to bez problemu przeczytasz jakikolwiek dialog. Francuzi mają kilka zapożyczeń z innych języków (głównie z angielskiego) co dla mnie jest ułatwieniem nauki francuskiego w technikum, ponieważ przez całą podstawówkę i gimnazjum uczyłam się angielskiego :)
 
M

Marjeretka

Guest
Podstaw języka można nauczyć się chociażby w tydzień - pamiętacie może zamieszanie przed pierwszą kadencją naszych europosłów? Każdy wtedy na gwałt zacząć przypominać sobie angielski ;) Ale w pełnym opanowaniu języka może pomóc tylko systematyczna nauka, wiem, to z własnego doświadczenia - przez miesiąc pobytu w Holandii uczyłam się codziennie holenderskiego, minęło parę lat i już nic nie pamiętam. Poza tym - bardzo dużo zależy od podejścia nauczyciela i metody nauczania - czasami warto bardziej skupić się na komunikacji (czyli swobodnym mówieniu) niż na gramatyce. Właśnie takie podejście mają lektorzy w Axonie i podobno to daje bardzo dobre efekty.
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
Podstaw języka można nauczyć się chociażby w tydzień - pamiętacie może zamieszanie przed pierwszą kadencją naszych europosłów? Każdy wtedy na gwałt zacząć przypominać sobie angielski ;) Ale w pełnym opanowaniu języka może pomóc tylko systematyczna nauka, wiem, to z własnego doświadczenia - przez miesiąc pobytu w Holandii uczyłam się codziennie holenderskiego, minęło parę lat i już nic nie pamiętam. Poza tym - bardzo dużo zależy od podejścia nauczyciela i metody nauczania - czasami warto bardziej skupić się na komunikacji (czyli swobodnym mówieniu) niż na gramatyce. Właśnie takie podejście mają lektorzy w Axonie i podobno to daje bardzo dobre efekty.

Osoba uzdolniona językowo być może. Ale "normalny" człowiek potrzebuje nieco więcej czasu. Oczywiście chodzi nie tyle o teoretyczną naukę podstaw, ale także możliwość posługiwania się językiem oraz częściowe utrwalenie tejże umiejętności.
Bo w innym wypadku nie ma sesnsu. Wykuć dużą partię materiału zawsze można w tydzień, ale przecież ucząć się języka raczej nie chodzi nam o zaliczenie kolokwium, czy zdanie egzaminu, a o możność porozumiewania się z innymi nacjami.
 
C

compton_style

Guest
W tydzień to raczej nie możliwe, chyba, że ktoś jest geniuszem z pamięcią ejdetyczną hehe :). Ja niestety do nich nie należę i mimo kilku lat nauki angielskiego dalej nie opanowałem go do perfekcji, głównie przez brak regularności. Teraz właśnie rozważam wykupienie jakiegoś kursu, zainteresowała mnie oferta tego Axona o którym wspominacie, wydaje się całkiem rozsądna
 
Q

qarolka

Guest
to jest bardzo indywidualna sprawa, każdy uczy sie w innym tempie, to zależy jakie masz zdolności językowe, jak trudny jest język i ile będziesz poświęcał czasu na jego naukę, ale tak przeciętnie w 2 lata mozna sie całkiem nieźle nauczyć, przy założeniu , że poświęcam temu całą energię
 

adelheid

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2010
Posty
53
Punkty reakcji
0
Dobrze powiedziane, wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji i że człowiek uczy się przez całe życie. Mnie nauka rosyjskiego szła jak po maśle. Język zbliżony do naszego, no problem. Z angielskim miałam lekko pod górę. Zapisałam się na kurs do speak up, jestem już kolejny semestr i idzie coraz lepiej :)
 

WMB

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2013
Posty
5
Punkty reakcji
0
Ja co prawda nie byłam na kursie fast languages, tylko był mój kolega, ale mogę tu napisać, że jest to możliwe. Był tydzień w Wa-wie i po powrocie już umiał się porozumieć po angielsku. Na tym kursie nauka odbywa się za pomocą jakichś specjalnych technik zapamiętywania i daje podstawę do dalszej nauki. Koleś niestety nie ciągnął tego, więc nie wiem co by było dalej, gdyby uczył się wg wytycznych w domu, ale na czas po powrocie naprawdę spoko mógł się dogadać.
 

kiwki

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2012
Posty
45
Punkty reakcji
0
Podstawy i takie może lekkie rozszerzenie można ogarnąć już w pół roku - do roku. W szkołach policealnych polecam się rozejrzeć, bo mają taniej i jednak dyplom się dostaje taki, który pracodawcy wszędzie uznają.
 

FrozenSky

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2011
Posty
74
Punkty reakcji
0
Nauczyć się komunikatywnie w tydzień? Niezły wyczyn...

Jako ciekawostkę, mogę dopowiedzieć, że czytałem ostatnio artykuł, w którym stwierdzono, że aby opanować biegłość w języku chińskim (uważanym za jeden z najtrudniejszych) trzeba by poświęcać pół godziny codziennie przez 7 lat. :)
 

madziulek1985

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2011
Posty
244
Punkty reakcji
0
robson12 napisał:
W tydzień? To niemożliwe. Od zera? 3 miesiące w Speak Upie lub innej dużej szkole, to rozumiem. Ale nie tydzień, no chyba, że hipnozą.
Ha ha ja myślę, ze nawet te 3 miesiące to niewystarczająco żeby nauczyć się języka w stopniu podstawowym. Chociaż wszystko zależy od chęci, zaangażowania, predyspozycji itp. ale szkoła dobra.
 
Do góry