Pracuje na etacie ale zarabiam tyle ze nie starcza mi na przeżycie miesiąca. Już przed pandemia myślałam o własnej firmie, ale musiałam się wytrzymać ze względu na sytuacje. Myśle o franczyzie - stoisko handlowe w galerii handlowej.
Chciałabym żebyście mi podpowiedziały co Wy byście zrobiły w tej sytuacji - mam na koncie oszczędności które pokryłyby założenie tej firmy i jeszcze by mi zostało, natomiast są to moje jedyne środki które miały być przeznaczone na większe mieszkanie, jak je wydam to w razie gdyby mi firma nie poszła to ani nie zarobię takich pieniędzy ani nie dostanę od nikogo. Mogę tez wziąć kredyt, kwota jaka będzie mi potrzebna na założenie tej firmy to Ok 50tys.
Co byście zrobiły? Wzięły kredyt czy skorzystały z własnych środków? Majac w głowie ze te środki to moja jedyna szansa na większe mieszkanie w przyszłości ? A może po prostu skorzystać z
PLM Fund?
Lepiej żyć zwykłej pracy i za duże
Ryzyko zamykania gospodarki i
Normalnie w kraju nie ma sensu
Prowadzić firmy a małe i średnie
Firmy służą do łatania budżetu i
Dostają karę za VAT który jest tak
Stworzony by każda firma go
Dostała.
Po analizowaniu plusów i minusów
Trzeba się skupić nad wadami i co zrobimy
Gdy nastąpią i jeśli są poważne nie
Podejmujemy decyzji
a tym przypadku
Brak kapitału gdy firma upadnie by
Pokryć straty i Wydarzenia losowe.
kredyt gdy nie mamy pieniedzy
na straty jest absurdem i powodu
długu zabiorą mieszkanie i brak prawa
bankructwa które oznacza po utracie
mieszkania wolność od długów i
Okradanie do śmierci .