Mam dokładnie takie same włosy... wyginaja sie na zewnatrz pofalowane boki i tyly a grzywka robi fale i puszy sie na zewnatrz...
wymyslilem jeden sposob... gdy mam czas to kapie sie przed wyjsciem z domu i nie czesze wlosow, ani niczym nie susze, wtedy robi sie fajna czuprynka z falowano-kreconymi wloskami xP
niestety od 2 miechow uzywam prostownicy bo jak wstane rano to wlosow nieda sie niczym innym ullozyc... a szampony i odzywki wogole nie dzialaja... a teraz stanowczo NIEPOLECAM prostownicy... zaczely mi sie rozdwajac koncowki i wlosy robia sie jak siano, a przy tej dlugosci wlosow musze stosowac duze ilosci kosmetykow... niestety czasem wygladam jak w helmie...
myslę ze dobra guma badz, w nieduzej ilosci, silny lakier Ci wystarczy...
ja za to szukam nowej fryzurki, ktorej niemusze zbyt dlugo ukladac i w ktorej niewygladalbym jak niezadbany...
PS. najlepiej przejdz sie do jakiegos specjalisty... tylko porozmawiac... napewno wytlumaczy Ci co mozesz zrobic i jak pielegnowac...
mhm, mhm, mhm <myśli> hmm...no właśnie ja nie jestem zbytnio za prostowaniem włosów jeszcze poza tym mam ciut krótsze od ciebie ale widzę mamy chyb ten sam sposób układania ich.
Co do metody z kąpielą, cóż ja usze wysuczyć włosy bo wtedy nie mam ładnie pofalowanych i schodzących w dół tylko mam fryzurę na "wkur** szopena" (połóż ręce na głowie i roztrzepocz na każdą strone włosy ^^") lub coś na wzór tego jak wstaje rano z łóżka.
Co do prostownicy, jakoś od początku nie byłem do niej przekonany, baa nawet nie wiem ile coś takiego kosztuje
Do tej pory zainwestowałem tylko w szampon prostujący włosy, i została mi Bardzo, bardzo mocna pasta do włosów która niestety do aktualnych się nie nadaje bo włosy na moje oko wyglądają przy niej dziwnie D: <
Odżywek od kąd mam długie włosy jeszcze nie używałem.
Aktualnie musiał bym sie przejść i przyciąć (+wycieniować {lubie wycieniowane włosy o ile tak one się nazywają xD"}) sobie grzywke bo już jest za długa i ciężko się ja na bok zarzuca przy skręcających i zlepiających się do siebie końcach. . .
PS: W tym twoim psie mówiącym o specjalisty mówisz, "pójść do salonu fryzjerskiego (tzw. do stylisty)" i zapytać o rade dotyczącą pielęgnacji tych włosów ? (chociaż nie wiem czy mam aż na tyle odwagi żeby po prostu przyjść i tylko o to zapytać xD" )