Ups! Wpadka!

Wiluu

skoorviel
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
1 318
Punkty reakcji
27
Wiek
34
szkoda, ze dopiero teraz ten temat zobaczyłem, bo też miałem raz jedną wpadke :D więc opowiadam :D

Pojechałem do Warszawy do rodzinki bo mnie zaprosili.. miałem tam posiedziec u nich z tydzien, ale już na 2 dzien okropnie mi sie nudziło, nie było co robic, więc z chęcią napisania smsa do siostry, ze wracam, napisałem :

" wes ku(...)rwa, jak mi się tu nudzi, ciągle tylko wychodze na podwórko zajarac, i nic więcej. Pie(...)rdole, pakuje sie i spie(...)rdalam stąd jak najszybciej "

Nie pamiętam dokładnie tresci, ale wiem, ze rzuciłem ostrą wiązanke w tym smsie ;p

Najlepsze było to, ze zamiast do siostry, wysłałem go do mamy :D Miałem wtedy chyba 16 lat, mama nie wiedziała, ze pale, a przeklinac to może czasami usłyszała :D

Pomyliły mi sie numery dlatego, ze siostra na imie ma Magda i tak samo zapisana w telefonie, no i Mama, bardzo blisko siebie :D

Co do reakcji mamy, opowiadała mi o tym, ze siedziała wtedy u nas w miejscowosci u ciotki, słyszy sms, wyjmuje z torebki, patrzy się że ja napisałem, odczytuje..
Czyta, czyta i sie smieje, ciotka mówi " co tam Elka dostałas? " - patrz.. ( ciotka patrzy i mówi ) : noo, dorasta ten Twój chłopak :D

Dobrze, ze obróciło sie to wszystko w zart, który do dnia dzisiejszego przy jakims piwku się wspomina ;p
 

Dekapiton

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2009
Posty
73
Punkty reakcji
1
dobra opcja - ja kiedys wysłalem smsa z zyczeniami na dobranoc do swojej dziewczyny a nie do kolezanki... i mój związek się skończył. :)
 

Vanilka20

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2009
Posty
35
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Olsztyn
W sumie miałam dwie wpadki, jedna z której do tej pory śmieje się z moim opiekunek z mopsu dla usamodzielnionych studentów.
Pisałam akurat sms do chłopaka typu "Włochatych snów... itp" I poszedł do Bartka. Oczywiście zajarzyłam przy raporcie i co niestety pamiętał mój numer bo ostatnio dosc często musiał się ze mną kontaktować. A w sierpniu z kilkoma moimi koleżankami i z nim mamy wyjazd sponsorowany z ue. Na spotkaniu organizacyjnym się ze mnie nabijał :zly:. Na szczęście się mu odgryzłam przy rozmowie na temat kobiety-mężczyźni :D za co zostałam nagrodzona brawami i dostałam funkcje didżejki :D

A druga to już gorzej. Pokłóciłam się z moim mężczyzną bo jest zazdrośnikiem, czasem przesadza. I miałam wysłać sms o treści "Zrobił mi idio... kłótnię z powodu zazdrości. Głupie!" do przyjaciela. Jak zwykle, przyzwyczajenie z człowieka robi marionetkę i wysłałam do chłopaka. I kto tu teraz kogo przepraszał... Siet :/
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
wczoraj.... byłem sobie z rodziną u kuzynek, siedziałem u jednej z 3 godziny i oglądałem mecze;/ normalnie rewelacja... jak już poszedłem do ciotki do domu postanowiłem napisać sms przyjacielowi jak to dziś było kur.wsko nudno:) rozpisałem się na dwie strony opisując chłopaka mojej kuzynki i ją jak to przynudzali, a było nas tam w sumie troje. I zamiast przyjacielowi wysłałem to... kuzynce:) nie opisała:D ale dziś od rana siedze u ciotki a tam nawet nie idę:p


a tak troszkę off top bo to nie mi sie przydarzyło, ale w kościele u kolegi jak byłem, na mszy podczas kilku sekundowej przerwy między pieśniami w czasie komuni komuś zadzwonił telefon dzwonkiem " hej suczki tarararara my znamy wasze sztuczki tarararara." :)
 

evily

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
97
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
tu i teraz
mi też sie przydarzyło coś podobnego....wszystko wina mojej genialności ;PP
to były wakacje, miałam 12 lat, napisał do mnie kolega, który podrywał mnie przez cały rok, napisał do mnie dłuuugiego smsa....dosłownie sama wazelina, komplementy
no i ja.....genialne inaczej dziecko...weszłam na mojej wielowiekowej noki w opcje "odpowiedz"....i nagle olśnienie! napisze do mojej przyjaciółki, na pewno chętnie sie dowie......no i napisałam "aaa! Aniu ratuj! Marcin mi tu ciągle powtarza jaka to ja piękna jestem! co mam mu napisać? on mi sie taaaaaaak podoba!"
no i wysłałam mu to........zajarzyłam dopiero potem..........jak ów Marcin mi odp "naprawde ci sie podobam?;>"
myślałam że umre.......do tej pory mi to wypomina.....zwłaszcza że (i uwaga bo to jest najgorsze)....wszystko co pisał to pisał na jaja! a razem z nim było jeszcze paru kumpli............ xDDD
teraz już sama sie z siebie smieje xD
 

agaciaxDxD

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
29
a ja gdy piszę słownikiem często zamiast hej pisze gej xD i jak to idzie do jakiegoś chłopaka to pozniej mi tak głupio ;) haha
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
A druga to już gorzej. Pokłóciłam się z moim mężczyzną bo jest zazdrośnikiem, czasem przesadza. I miałam wysłać sms o treści "Zrobił mi idio... kłótnię z powodu zazdrości. Głupie!" do przyjaciela. Jak zwykle, przyzwyczajenie z człowieka robi marionetkę i wysłałam do chłopaka. I kto tu teraz kogo przepraszał... Siet kwasny.gif
On Ciebie powinien ;P
Ty masz prawo do nerwow ;)
 

Sparks

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
Olsztyn
Jakichś konkretnych wpadek nie pamiętam, ale czasem, jeśli piszę z kilkoma osobami na raz, sms pójdzie nie tu gdzie trzeba. Ach, no i Andrzej często dostaje smsy niezaadresowane do niego, gdyż jest pierwszy w moim spisie telefonów.
 

martuncia

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2009
Posty
82
Punkty reakcji
4
Wiek
32
Miasto
... :)
kiedyś pisałam z moim byłym i mi pisał na co ma ochote
a ja odpisałam ach te Twoje fantazje i zamiast do niego wysłałam do swojego chłopaka
ale jakoś się wykręciłam :p

innym razem miałam już lekką fazę i powiedziałam mamie że nie wracam na noc że będziemy siedziały
u koleżanki w domu za jakiś czas pisałam do kolegi czy jest już w kanciapie bo miałyśmy do niego iść pić i zamiast do niego wysłać to wysłałam
do faceta mojej mamy na szczęście mnie nie wydał :)
 

flowersgirl12

Nowicjusz
Dołączył
26 Czerwiec 2007
Posty
18
Punkty reakcji
0
Miasto
Toruń
Ja miałam chyba tylko jedną taką wpadkę. Pytam sie kumpeli do której pracuje jej mama i ona mi tam odpowiada na gadu, to pisze sms'a 'P. Krysia pracuje od 12 do 21' i wysłałam go to kumpeli XD
Nabijała się ze mnie, a ja nie dość, że wysłałam nie tu, to chciałam go po prostu przekazać tacie i kliknęłam 'usuń'. Dobrze, że tylko to pamiętam :D
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
jakis czas temu byłem u kuzynki, po powrocie dostałem od niej sms z nowego nr, nie zapisałem sobie... z lenistwa:) wczoraj dostałem znów sms z nieznajomego nr, popatrzyłem na niego i wywnioskowałem ze to kuzynka:) więc pisałem chwilkę tak jak zawsze czyli o wszystkim:p na końcu napisałem "no wiesz kochanie ja bym uważał bo łatwo sobie wpaść, no ale jak wolisz, buźka moja blondyneczko:p" po czym dostałem sms... "Miło mi ale ja nie jestem blondyneczkom:) ciotki nie poznajesz??? hehe aha... proszę o wyjaśnienie pierwszej części esemesa..." :D hehehe
 

dajanohh

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Toruń.
no ja siedziałam sobie w szkole. yyy... na dworzu. i kumpel mnie widział jak śmieję się z koleżankami i napisał mi, że się najarałam. no to zaczęliśmy pisać te cholerne smsy. :D później na lekcji siedzę i dostałam smsa od niego. a telefon miałam położony na nogach i się wystraszyłam. koleżanka zaczęła się ze mnie śmiać i zaczęła gadać, że jak coś związane jest z Danielem to się podniecam. a inna koleżanka, która siedziała w innym rogu klasy się pytała co mi. no to napisałam jej coś w tym stylu: tyy. jak widzę i piszę z Danielem to się podniecam czaisz. ? ;> i oczywiście się zamotałam i wysłałam do Niego. ; O wtopa jak nie wiem. później napisał mi, że jestem chyba chora a jak go widziałam na korytarzu w szkole to myślałam, że się pod ziemię zapadnę.
 

Kama122

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2009
Posty
8
Punkty reakcji
0
Ja kiedyś do koleżanki z klasy wysłałam miej więcej taki sms "może już babcia przyjść zobaczyć rolety" :D I jeszcze dużo innych wpadek miałam...
 

0lciaa

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Ciechanów
ja kiedyś na słowniku zamiast 'kakao' napisałam 'jajco' xD
koleżanka, która to dostała zaczeła się śmiać jak głupia :bag: ;)
 

sebek211

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2010
Posty
343
Punkty reakcji
13
Miasto
Lubelskie
Ja dużo razy wysłałem smsa do nie tej osoby do której miałem zamiar go wysłać...............mylę się
 

agaanc

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
486
Punkty reakcji
94
Wiek
28
Miasto
Piła !!!!
U mnie prawie doszło do meeeega wpadki :) Otóż pokłóciłam się ze znajomym księdzem :p Taki młody koleś, że chamskie teksty czasami lecą...
No i następnego dnia miałam mieć taką.. próbę.. zespołu.. kościelnego :p
i napisałam do mojej koleżanki: ,,Napisz do tego idioty, który uważa się za niewiadomo co ( księżulka, jakbyś się nie domyśliła, o kogo mi chodzi), o której jutro jest ta :cenzura:*** próba.. chociaż i tak nie chce mi się go słuchać ;/''
I nacisnęłam wyślij, a wtedy pojawia się ostateczne potwierdzenie, czy napewno wysłać, które zawsze naciskam ,,automatycznie'', nie zwracając na nie uwagi, ale tego dnia miałam szczęście, i jeszcze zobaczyłam do kogo ,,mam'' wysłać :p Poszłoby do księdza, a nie koleżanki...
 

Obcy___

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
ETM
A ja nie piszę smsów i nnigdy nie miałem żadnej wtopy Hha ha ha...
 

Peronymous

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2010
Posty
129
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Warszawa
ja mialem wpadke jak przeprowadzilem się do warszawy. moja dziewczyna, teraz byla, miała lekką depresję i jadąc do pracy zacząłem z nią smsować pocieszając etc. w tym samym czasie pisałem z jej mamą i oboje świadomi jej stanu zaczęliśmy szukać jakiegoś pomysłu na to, żeby jej pomóc.
W końcu się wkurzyłem i napisałem sms-a, że wszystko załatwie, że jej pomogę, że wiem jak, że znam jej czułe punkty i nie będzie z tym problemu, że nie musi się obawiać i tak dalej.. poszedł sms do dziewczyny, a nie do jej matki :p Dzięki Bogu wybroniłem się,że to do siostry, bo to była taka bezosobowa smsanina. :D
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
ja mialem wpadke jak przeprowadzilem się do warszawy. moja dziewczyna, teraz byla, miała lekką depresję i jadąc do pracy zacząłem z nią smsować pocieszając etc. w tym samym czasie pisałem z jej mamą i oboje świadomi jej stanu zaczęliśmy szukać jakiegoś pomysłu na to, żeby jej pomóc.
W końcu się wkurzyłem i napisałem sms-a, że wszystko załatwie, że jej pomogę, że wiem jak, że znam jej czułe punkty i nie będzie z tym problemu, że nie musi się obawiać i tak dalej.. poszedł sms do dziewczyny, a nie do jej matki :p Dzięki Bogu wybroniłem się,że to do siostry, bo to była taka bezosobowa smsanina. :D

coz kolego, gdyby tak zrobil moj chlopak, to by bylo mi przykro ze za plecami konspiruja moj chlopak i moja mama,. serio
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Ja kilka razy też się pomyliłam w wysyłaniu sms.... Najgorzej było ostatnim razem, po kłótni wylałam swoje żale na mojego mężczyznę pisząc do przyjaciółki, oczywiście co? Wysłałam to mojego faceta :D Podczas wysyłania zorientowałam się na jaki numer wysyłam i dzięki nerwowemu naciskaniu: "anuluj" sms doszedł tylko w połowie, tej lżejszej połowie ;)
 
Do góry