Udało Wam Się Kiedyś Coś Wychodować ?

diabelek19

Dra at helvete! ;> mrr...
Dołączył
29 Grudzień 2008
Posty
672
Punkty reakcji
32
Wiek
107
Miasto
Pjekło
eeee jak byłam mała to kwiatuszki wyhodowałam :lol: Ale to mamusia musiała je podlewac, bo znając życie to zaraz od zasiania by na wierzch wypłynęły z nadopiekuńczości z mej strony :lol:

Kilka razy próbowałam z pestką z moreli.... zwykle kończyło się to, tym że nie wiedziałam gdzie posiałam tą pestke noi nici bo nic nie wyrosło ;(
 

tvgolf

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2009
Posty
21
Punkty reakcji
0
ja wyhodowałam miniaturowe papryczki, bardzo szybko owocuja
 

szalwia

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Łódź
hoduję krzewy iglaste, już trzeci rok. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. ;)
 

Alchimiste

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Mi udało się wiele roślinek owadożernych wyhodować, niektóre od nasionka, niektóre odratowane z Obi...
 

Lord_Voldemort

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2017
Posty
25
Punkty reakcji
1
Mi z nasiona udało się wychodować pomidora i paprykę. Fajna sprawa z pomidorem jest tak, że nie trzeba dużo mu poświęcać wystarczy podlewać i dbać o to, żeby miały wodę. a później do ziemi i bardzo ważne jest to aby miedzianem popryskać bo inaczej owoce będą gniły. Z papryką jest trochę trudniej. Bo jak już ją sie wsadzi do ziemi to trzeba pamiętać, że jest roslina, która potrzebuje więcej ciepła. Zawsze marzyłęm o tym żeby wychodować arbuza :D Ale do tego to już trzeba mieć szklarnie i dbać o wilgoć
 
Do góry