Uchodźcy a Islamizm, czy mogą oni poznać Biblię?

[Kaznodzieya]

O katolicyzmie to je się w ogóle nie wypowiadam Porobili sobie bóstwa, świętych do których się modlą i inne fajerwerki to niech się sami martwią.

 

[Brave]

Brave zbyt wiele wątków poruszonych aby mi się "czepiać" faktów i wierzeń. Nie idzie nam ku wyjaśnieniu a jeszcze głębiej w las. Ale też wiem, że inaczej przecież nie można czasem pisać. Trudno.
Podsumowując jednak dotychczasowe posty nie widzę potwierdzenia dla zdania od jakiego się zaczęła wymiana postów że córki nasze i wnuczki mają być seksualnymi niewolnicami w niebie.

P.S. Kaznodzeja piszemy przez "Y"

cóż, masz do tego prawo ale się zastanów, kim mogą być niewolnice (cały katalog), ps. niekoniecznie w niebie...
, a "j" było świadome, jak gryzie to zedytuję..

Przyjedzie kilkaset tysięcy terrorystów i katolicyzm zniknie. Że ta tępa europa tego nie widzi. Dwóch, trzech wyjedzie a reszta ze strachu przejdzie na inną wiarę. Terroryzm w siłę urośnie i wypstryka świat zachodu.

1. kilkaset tysięcy terrorystów nie przybędzie, nie ma ich tyle na całym świecie
2. to czy katolicyzm zniknie nie zależy, od tych "setek tysięcy", którzy nie istnieją..
3. Europa jest owładnięta (elity i media) ideologią neomarksistowską (multikulti, to jeden z elementów)
4. indyferencja religijna, lub głębiej postępujący ateizm nie jest czymś co ma podstawy do zmiany religii (nie ma czego zmieniać, chociaż co raz bardziej będzie na co)
5. terroryzm to margines, jihad to marsz, a terrorystyczne wyskoki w marszu, to tylko wyskoki
6. zachód sam się poddał, patrz pkt. 3

 

[kate2]

ciach

kilkaset tysięcy terrorystów nie przybędzie, nie ma ich tyle na całym świecie

Brave czy aby na pewno. Ile jest muzułmanów? Jaki procentowy wynik niosą ze sobą terroryści? Czy ostateczny wynik to jednak nie kilkaset tysięcy? Kilkadziesiąt tysięcy to już ogromny problem.

to czy katolicyzm zniknie nie zależy, od tych "setek tysięcy",

Oczywiście, ze nie. Siła katolicyzmu jest w sile wiary w Jezusa Chrysusa i Jego ewangelię.



I jeszcze co do terroryzmu i dżihadu.Czy nie są to pojęcia tożsame ze sobą? Bo nawet jeśli w tej delikatnej odsłonie dzihad oznacza wzmożone wysiłki mające na celu eliminowanie własnych słabości to jednak dźihad ma szerszy zasięg. W niego wpisuje się też wojna prowadzona w imię islamu. Akty terroru wpisują się w nią, uważam.

 

[Kaznodzieya]

1. kilkaset tysięcy terrorystów nie przybędzie, nie ma ich tyle na całym świecie

2. to czy katolicyzm zniknie nie zależy, od tych "setek tysięcy", którzy nie istnieją.

3. Europa jest owładnięta (elity i media) ideologią neomarksistowską (multikulti, to jeden z elementów)

4. indyferencja religijna, lub głębiej postępujący ateizm nie jest czymś co ma podstawy do zmiany religii (nie ma czego zmieniać, chociaż co raz bardziej będzie na co)

5. terroryzm to margines, jihad to marsz, a terrorystyczne wyskoki w marszu, to tylko wyskoki 6. zachód sam się poddał, patrz pkt. 3

... o toto było dobre. Podobało mi się.



P.S. Nie edytuj bo nie gryzie i skoro swiadomie. Ja tylko tak sobie


ciach

 

[malarek]

Kochani, ta cała rozmowa nie zmienia faktu iż Islam ma siłę taką że nie mamy o tym bladego pojęcia dlatego aż tak łatwo nam polemizować na te tematy.
Ze Szwecji byli Islamiści wieją aż kwiczy za nimi!
A wiecie czemu?
Bo Merkelowa terrorystów na wpuszczała!
Teraz Ci niby uchodźcy (terroryści) nakazują swojemu ludowi hurtowe nawracanie się na Islam.
Ciekawe po co, nie?
Więc, pytania czy TERRORYSTÓW Biblia interesuje są jak by trochę nie na miejscu.

 

[Kaznodzieya]

ciach

Więc, pytania czy TERRORYSTÓW Biblia interesuje są jak by trochę nie na miejscu.

No i dlatego w temacie mamy uchodźcy a nie terroryści

 

[Brave]

kaznodzieyo, proszę ukróć wycieczki względem kate2
"No ewidentnie widać po Tobie tą wiarę w Chrystusa jak piszesz w "jego duchu" o innych."
to była złośliwość nic nie wnosząca do tematu, uwagi o płytkości również nic nie wniosły
kiedyś sam pomstowałeś na userów, tak sie zachowujących, nieprawdaż?

później pousuwam posty i części postów nic nie wnoszące

Malarek obecność muzułmańskich imigrantów w Szwecji nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek działaniami Merkel (chociaż wkrótce mieć będzie)
i proszę nie upraszczaj aż tak czyniąc znak równości między imigrantami a terrorystami, bo obraża to zmysł logiczny czytających

 

[malarek]

Brave, ale to nie moja wina z tym znakiem równości. Miej chęć zauważyć że spora część emigrantów idących przez granicę ma na szyi złoty, gruby naszyjnik, na nogach dobrej marki buty a zaraz po przekroczeniu granicy wyciąga z kieszeni smartfona. Emigrantów mamy kilka tysięcy a reszta to cwaniacy i terroryści. Nie wiem jak dokładnie się pisze DŻIHAD, mniejsza z tym, ale DŻIHAD terroryzuje Szwecję. Dlaczego mieszkający tam wiele lat Islamiści mieli spokój a dopiero teraz muszą uciekać?
U nich to nie Śląsk! DŻIHAD nie bawi się tak jak nasi kibole że pokrzyczą i nic więcej. Albo Islam albo... piach.
Zobacz co DŻIHAD na budynkach maluje. Swoje loga z nakazem nawracania się do wiary.
Znam kilku Pakistańców którzy pracują obok w hurtowni. Oni gdy przyjechali do PL nie mieli na zapałki a co tu gadać na spraje by po ścianach malować.
Nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Jeśli chodzi o Merkelową to tak już się przyjęło że stara Unia czyli Niemcy, Francja, Anglia mają sporo do gadania.
Dlaczego jedna z najpotęrzniejszych gospodarek na świecie nie potrafi odseprarować terrorystów od uchodźców już na granicy?
Nie rozumiem celu za jakim podąrzają Niemcy.
W temacie mowa o Islamistach czytających Biblię, czy Islamista mógł by przejść na inną wiarę - bo przecież o niczym innym mowy tu nie ma - więc mówię że Ci którzy chcieli już nie mogą. Ci którzy przed Islamem uciekli i żyli sobie pół życia w spokoju - dzięki decyzjom z Niemiec muszą teraz wiać.
Ja to tak widzę niestety.

 

[Brave]

malarku, w niczym twa wypowiedź nie zmienia tego co napisałem (ilość terrorystów versus ilość imigrantów+ ilość uchodźców)

widać wyraźnie, iż akcja imigracyjna jest koordynowana, sami imigranci w większości nie są biedotą
jihad to idea religijna (w uproszczeniu, tak jak ideą Sw. J. jest chodzenie po domach celem nawracania), a nie zespół ludzki wykonujący zadanie
gospodarka produkuje, nie segreguje ludzi, od tej segragacji może być aparat służb mundurowych, ale się trochę boi (vide dostępna w necie wypowiedź szefa związku zawodowego policji w Niemczech)
chcą szariatu, więc uciekają z miejsc gdzie panuje islam logiczne..... (prawie)

 

[Brave]

jak obiecałem , tak "pociachałem" obustronne wycieczki
a teraz już nie offtopujemy

 

[Agnieszka_16076]

Mam sporo znajomych, którzy są muzułmanami. Spora część ich religii ma bardzo dużo wspólnego z chrześcijaństwem (np. wielu proroków, czy nawet osoba Jezusa, który w islamie jest jednym z ważniejszych proroków). Dlatego pomimo dużej wiedzy na temat islamu, niejednokrotnie byłam zaskoczona, gdy moi znajomi naprawdę sporo wiedzieli o zasadach naszej religii. Wielu nawet czytało fragmenty Biblii (tak jak i i ja czytałam Koran). A terroryści muzułmańscy tak naprawdę nie wiele mają wspólnego z prawdziwym islamem

 

[Kaznodzieya]

I to próbuję powiedzieć od wielu postów.

 

[Jolka Fasolka]

tu chyba nie chodzi o religię tylko o ich kulturę

 

[Brave]

ja również znam naszych rodzimych tatarów (muzułmanów) kilkoro, oni się boją tych, którzy tu mogą przybyć, że ich pozabijają...

 

[Teofil]

Dokładnie tu chodzi o kulture, ale również o to co mają w głowie. Bóg posłużył się Izraelitami do zgładzenia naodów, które dopuszczały się jak później pokazała historia składania ofiar z dzieci i różnego rodzaju inne straszne kulty. Jeżeli Chrześcijaństwo nie może dojść do ich kultury to kto wie czy nie sa oni po prostu osądzeni przez Boga jako naród ala Sodoma i Gomora.

 

[przecajo]

czy nie sa oni po prostu osądzeni przez Boga jako naród ala Sodoma i Gomora.

Ten wyrok dotyczy nas raczej, i od nas zależy czy jakiś Lott się znajdzie.

 

[Brave]

Dokładnie tu chodzi o kulture, ale również o to co mają w głowie. Bóg posłużył się Izraelitami do zgładzenia naodów, które dopuszczały się jak później pokazała historia składania ofiar z dzieci i różnego rodzaju inne straszne kulty. Jeżeli Chrześcijaństwo nie może dojść do ich kultury to kto wie czy nie sa oni po prostu osądzeni przez Boga jako naród ala Sodoma i Gomora.

moim zdaniem grubo przesadziłeś
muzułmanie nie są sui generis złem, to nie jest jakiś kult złego

 

[Herbatniczek]

zamiast poznać muzułmanów osobiście to wiedzę na ich temat czerpią z filmików z youtube
i stąd wiedzą czym jest islam

 

[Kamilosh]

niestety, tak sprawa 'wiedzy' czy 'nie wiedzy' wyglada w roznych kwestiach.

 

[Kaznodzieya]

Ten wyrok dotyczy nas raczej, i od nas zależy czy jakiś Lott się znajdzie.

Reszta pozostanie

zamiast poznać muzułmanów osobiście to wiedzę na ich temat czerpią z filmików z youtube i stąd wiedzą czym jest islam

Słuszna uwaga. I nakręcają się jedni na drugich.

moim zdaniem grubo przesadziłeś muzułmanie nie są sui generis złem, to nie jest jakiś kult złego

Brave

Teofil pewnie i może przerysował nico ale i ja nie mogę się oprzeć przeświadczeniu będąc pod wpływem historii i przekazu ST, że zawsze na arenie dziejów był taki naród czy królestwo które było ramieniem lub mieczem czy chłostą od Boga przeciw temu co jest złe. W tzw. chrześcijańskiej europie czy nawet po za nią mamy wiele zła moralnego i to nie tego skrywanego ale wręcz wynoszonego na piedestał wolności w rozpasaniu i kulcie innego rodzaju.
Warto obejrzeć i rozważyć obiektywnie kwestie uchodźców syryjskich.

http://wyborcza.pl/1,75478,17947211,Syryjscy_chrzescijanie_do_Polakow__Prosimy_o_milosierdzie.html

....