caroline_blues
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Grudzień 2014
- Posty
- 5
- Punkty reakcji
- 1
Człowiek rozmazany
W kawałkach rozbitych
Szuka odmiany
Na kawałku szkiełka
Grymaśnej twarzy
Obrazek żałosny
Obojętny człowiek
Karłowacieje
Jak jego serce
Ktoś go chciał
Już go nie chce
Jak zepsute pióro
Ląduje w śmieciach
Niech go wyciągnie
Niech nim napisze
Ostatnie zdanie
Nim człowiek szary
Zniknie w popiele
Umrze na zawsze
i oto drugi
zlewam się z gorącą barykada słów
spala się w niej błyskawicznie
moje brzydkie ciało człowieka
stojącego na bezdrożu
wymachuję flagą poddaństwa
wsłuchuję się w jej łopot
targa mną wiatr i przewraca
na ostre kamienie
na cieżkie ogromne kamienie
zegar wybija dwunastą
wybija mi zimna noc
i niebo bez gwiazd
przysłania mi świat
i ostre kamienie
łopot flagi
ostatnie tchnienie
W kawałkach rozbitych
Szuka odmiany
Na kawałku szkiełka
Grymaśnej twarzy
Obrazek żałosny
Obojętny człowiek
Karłowacieje
Jak jego serce
Ktoś go chciał
Już go nie chce
Jak zepsute pióro
Ląduje w śmieciach
Niech go wyciągnie
Niech nim napisze
Ostatnie zdanie
Nim człowiek szary
Zniknie w popiele
Umrze na zawsze
i oto drugi
zlewam się z gorącą barykada słów
spala się w niej błyskawicznie
moje brzydkie ciało człowieka
stojącego na bezdrożu
wymachuję flagą poddaństwa
wsłuchuję się w jej łopot
targa mną wiatr i przewraca
na ostre kamienie
na cieżkie ogromne kamienie
zegar wybija dwunastą
wybija mi zimna noc
i niebo bez gwiazd
przysłania mi świat
i ostre kamienie
łopot flagi
ostatnie tchnienie