Quant
Nowicjusz
Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam ten program. Oglądałem amerykański oryginał a teraz tak samo wciągnął mnie polski odpowiednik.
Program jest świetny, formuła genialna.
Polskiej edycji wiadomo brakuje amerykańskiego rozmachu ale i tak jest nieźle.
Szkoda, że nie dają nagród uczestnikom za poszczególne zadania, toby jeszcze bardziej podkręciło rywalizację.
Fajnie wyszedł na wierz tzw. "polski profesjonalizm" tzn. wśród uczestników są może dwie osoby które mają wystarczającą wiedzę aby móc mówić o sobie "szef kuchni", reszta to zagubieni amatorzy. Ale liczę na to, że w trakcie trwania programu z tych szaraków narodzi się jakiś talent.
Ten program daje właśnie możliwość rozwijania się, super możliwość obserwowania charakteru i potencjału uczestników. Nie wiem co to za fenomen ale tu zawsze wychodzi na wierz kto jest kim.
Chętnie podyskutuję z kimś kto również ogląda ten program.
Zastanawiam się np jak uczestnik o nazwisku Lis może być szefem 50 ludzi w renomowanym hotelu skoro nie radził sobie z podstawowymi daniami, nie ma podstawowych umiejętności.
Albo uczestniczka która była szefem kuchni w jakimś dworku, prawie otruła jury jakąś chemią.
Jak to świadczy o polskiej szkole kulinarnej, czy w Polsce są osoby które rzeczywiście umieją gotować?
Czy również w tej dziedzinie jesteśmy bardzo daleko za całym światem?
Polecam ten program każdemu.
Program jest świetny, formuła genialna.
Polskiej edycji wiadomo brakuje amerykańskiego rozmachu ale i tak jest nieźle.
Szkoda, że nie dają nagród uczestnikom za poszczególne zadania, toby jeszcze bardziej podkręciło rywalizację.
Fajnie wyszedł na wierz tzw. "polski profesjonalizm" tzn. wśród uczestników są może dwie osoby które mają wystarczającą wiedzę aby móc mówić o sobie "szef kuchni", reszta to zagubieni amatorzy. Ale liczę na to, że w trakcie trwania programu z tych szaraków narodzi się jakiś talent.
Ten program daje właśnie możliwość rozwijania się, super możliwość obserwowania charakteru i potencjału uczestników. Nie wiem co to za fenomen ale tu zawsze wychodzi na wierz kto jest kim.
Chętnie podyskutuję z kimś kto również ogląda ten program.
Zastanawiam się np jak uczestnik o nazwisku Lis może być szefem 50 ludzi w renomowanym hotelu skoro nie radził sobie z podstawowymi daniami, nie ma podstawowych umiejętności.
Albo uczestniczka która była szefem kuchni w jakimś dworku, prawie otruła jury jakąś chemią.
Jak to świadczy o polskiej szkole kulinarnej, czy w Polsce są osoby które rzeczywiście umieją gotować?
Czy również w tej dziedzinie jesteśmy bardzo daleko za całym światem?
Polecam ten program każdemu.