Tanie połączenia zagraniczne

[zypek84]

Kupno startera to przecież śmieszny wydatek, kilka złotych i wiadomo, że zawsze się zwróci taka inwestycja.

 

[bright.witch]

Jeśli chcemy starterem posłużyć się za granicą to nawet odbieranie coś tam ściąga Jakkolwiek, starter to groszowa sprawa i przy takiej oszczędności zwraca się bardzo szybko.

 

[shinestar]

Za odbierane trzeb zapłacić, ale to naprawdę niewielki wydatek i przy krótkich wakacyjnych wyjazdach opłaca się znacznie bardziej niż zakup lokalnego startera.

 

[bright.witch]

No pewnie. Najwygodniej mają ci, którzy są w Heyah tak czy owak, teraz im doszły takie możliwości i nie musza się interesować tego typu tematami z okazji wyjazdów zagranicznych

 

[shinestar]

Co ważne, nie trzeba też płacić za aktywację usługi, tak jak to ma miejsce w Mbanku na przykład.

 

[bright.witch]

No tak, to dość istotne. 5 zł to już całkiem solidna kasa, trzebaby naprawdę na długo wyjechać, żeby wówczas różnica stawek się opłacała. Tak wszystko gra, jedziesz i po prostu dzwonisz i odbierasz połączenia taniej. Połączenia wychodzące na zagraniczne numery też są po prostu w taryfie i nie trzeba ich aktywować.

 

[shinestar]

Wiadomo, że przy takim Egipcie może się opłacać, bo minuta w roamingu kosztuje normalnie 12zł, ale w UE zdecydowanie Heyah daje radę. 59 groszy to praktycznie nic.

 

[zypek84]

5 zł to kosztowna aktywacja w przypadku wyjazdu do Unii na kilka dni, ale rzeczywiście przy egipskich stawkach za połączenia ta kwota nie jest duża. W heyah obniżone stawki są w standardzie, prawda? Nie trzeba płacić żadnych aktywacji?

 

[bright.witch]

Cała Unia Europejska to naprawdę ogromny zasięg. Takich stawek na pewno nie ma nikt, można kręcić się dowoli bez martwienia się o to, że w jakimś kraju spotka nas niespodzianka. Taka płaska stawka to naprawdę fantastyczna sprawa.

 

[taka_tuka]

5 zł to kosztowna aktywacja w przypadku wyjazdu do Unii na kilka dni, ale rzeczywiście przy egipskich stawkach za połączenia ta kwota nie jest duża. W heyah obniżone stawki są w standardzie, prawda? Nie trzeba płacić żadnych aktywacji?

Promocję roamingową w Heyah trzeba włączyć kodem: *100*49#, ale włącza się ją bezpłatnie.

 

[shinestar]

Fakt- żaden operator nie zaoferował stawek niższych niż Heyah, czyli 59 groszy za połączenie odebrane i 99 groszy za wykonane. To blisko o połowę taniej niż mają pozostali operatorzy.

 

[bright.witch]

Nie ma także żadnej opłaty aktywacyjnej. Trzeba wprawdzie wysłac sms'a, ale odpalenie usługi jest darmowe. Obejmuje ona całą Unię Europejską, nic tylko jeździć.

 

[shinestar]

No tak, Mbank ma co prawda całkiem dobrą ofertę, ale aktywacja kosztuje 5zł, co nie jest zbyt opłacalne przy wyjazdach europejskich.

 

[bright.witch]

No przy europejskich bardzo średnio, a faktycznie część destynacji się pokrywa - wówczas wybór Heyah jest jasny. Natomiast przy wyjeździe do Egiptu zdecydowanie warto zainwestować. Zwróci się.

 

[shinestar]

Na razie tak, ale sądzę, że Heyah będzie rozszerzała listę krajów objętych tańszym roamingiem, to tylko kwestia czasu.

 

[bright.witch]

Teraz już chyba raczej nie - wakacje się kończą to w takie miejsca jak Turcja ludzie raczej jeździć nie będą. Plus jednak owej oferty jest właśnie taki, że w ramach Europy wyskakuje się czasami z kraju na weekend nawet, więc chomikowanie startera to nie taki głupi pomysł.

 

[shinestar]

Może nie podczas tych wakacji, ale sądzę, że na tym Heyah nie poprzestanie, tym bardziej, że konkurencja także zaczęła działania na tym polu.

 

[bright.witch]

Na razie nie są to działania mogące zaszkodzić pozycji Heyah. Mbank ma zupełnie inną ofertę, przede wszystkim w kwestii zasięgu. Nie są to oferty wobec siebie konkurencyjne, po prostu obejmują różne zakresy.

 

[shinestar]

Fakt, UE to nie tylko destynacje wakacyjne, przyda się tez na przykład kierowcom podróżującym przez całą Europę.

 

[bright.witch]

O, świetny target znalazłaś. Nie pomyślałam o takich zawodach, ale w istocie masz rację. Oni przecież prują jak leci przez wszystkie kraje.