Tak wyglądałby świat, gdyby nie było socjalizmu

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
A raczej tak wyglądałaby praca...Coś niesamowitego, Chiny, tak wychwalane przez kolibrów stosują obozy pracy gdzie pracują nawet kilkunastoletnie dzieci po kilkanaście godzin dziennie bez przerw na toaletę. Zupełnie jak kiedyś w Europie, zanim pojawił się socjalizm.

http://www.dobreprog...nosc,29852.html

I jak się wam to czyta drodzy kapitaliści?

Koszt wytworzenia Ipada to 2% jego ceny...Więc niech nikt mi nie mówi, że Apple zmuszone wynajmować do jego produkcji chińską (tajwańską) firmę Foxconn bo w USA jest "za duży socjal". Na dobrą sprawę Apple mogłoby produkować tylko i wyłącznie u siebie bądz w Europie (wtedy koszt wytworzenia oscylowałby na poziomie 5% czyli niby ponad 2 razy drożej ale nadal mieliby 95% zysku !

Tak więc te gadanie o efektywności kosztowej , rzekomo ogromnie wysokich kosztach produkcji w USA i w Europie to jedna wielka bujda na resorach, maskowanie kryminalnej wręcz działalności wielkich koncernów.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Konkurencja polaczona z mechanizmem efektywnosci kosztowej przynosi o wiele wiecej wynaturzen niz pozytkow.
Jest to wbrew logice na pierwszy rzut oka opartej na propagandzie pseudo ekonomistow.

Koszty dla firm sa zawsze za duze. Dlatego np przy przy zniesieniu przymusowej skladkiubezpieczeniowej przedsiebiorcy wciagna wiekszosc zyskow z tego w dluzszym okresie a przecietny kowalski zostanie pozbawiony "darmowej" opieki zdrowotnej ( darmowej znaczy nie musi do niej doplacac z tego co mu zostaje na reke, innaczej pensja brutto spadnie bo skoro teraz pracuje za 1500 na reke to bedzie dalej pracowal za tyle)

Ja pisze o tym caly czas.
 
S

serwor

Guest
A raczej tak wyglądałaby praca...Coś niesamowitego, Chiny, tak wychwalane przez kolibrów stosują obozy pracy gdzie pracują nawet kilkunastoletnie dzieci po 60 godzin dziennie bez przerw na toaletę. Zupełnie jak kiedyś w Europie, zanim pojawił się socjalizm.

NO coz jak to ktos napisal na pewnym forum po przeczytaniu tego artykulu,Tak wyglada przyszlosc naszych ,dzieci,wnuków.
Tak jest teraz w Chinach a za 20 lat tak bedzie w europie,podziekujmy neoliberalom.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
No ale na takich interesach swietnie sie zarabia jak sie taka firme ma. A kowalskiem sie wmowi, ze jak sie bedzie staral to tez bedzie mial ale poki co musi tyrac i uczyc sie. Wozniak co Apple wymyslil i zbudowal po rozsatniu sie z Apple o Jobs'ie nie chcial sie wypowiadac a jak cos powiedzial to zbyt pochlebne nie bylo.

To co w Chinach i tak blednie przy tym co w Indiach. Ale w Chinach w w wiekszosci duzych HiTech firm kadra techniczna zarabia wielokrotnie wiecej niz w Polsce.

pozdrawiam,
.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Ta faza kapitalizmu jest analogią do "ziemi obiecanej". Duża ilość ludzi ze wsi po zlikwidowaniu pańszczyzny idzie szukać chleba do miast, do pracy w fabryce. Ciekawe dlaczego do tych fabryk tak idą żeby pracować za grosze ? Może wolą grosze od śmierci głodowej na wsi ?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Ciężko nie podchodzić sceptycznie do Twoich rewelacji, RWS, bo niech ktoś mi wytłumaczy jak można pracować 60 godzin dziennie? To chyba jakaś wyższa matematyka.
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
Oj zwykła literówka. A co do pozostałości to niestety żadne rewelacje to nie są.

Rewelacje to głoszą kapitaliści np. niewidzialna ręką rynku albo konkurencja doskonała - hehehe
 
S

serwor

Guest
Ta faza kapitalizmu jest analogią do "ziemi obiecanej". Duża ilość ludzi ze wsi po zlikwidowaniu pańszczyzny idzie szukać chleba do miast, do pracy w fabryce. Ciekawe dlaczego do tych fabryk tak idą żeby pracować za grosze ? Może wolą grosze od śmierci głodowej na wsi ?

Podaj dane o tych smierciac h glodowych?!
Masz je?
Czy to sobie wymysliles?
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
"
W obronie kapitalizmu, najlepszego systemu ekonomicznego

Opublikowano 2012-01-20 by Rafał Krupiński
wallstreet460.jpg

Chciwość może być dobra, jeśli odpowiednio ją ujarzmić
Nie ma nic egoistycznego w kapitalizmie. Tak jak każdy model ekonomiczny, jest matrycą, w której człowiek może zachowywać się moralnie lub niemoralnie. Ale jest haczyk: nikt jeszcze nie wymyślił systemu, który bardziej nagradza przyzwoite zachowanie.
Na wolnym rynku opartym o prawo własności i swobodę umów stajesz się bogaty poprzez dostarczanie innym uczciwych usług. Piszę te słowa na sprzęcie zbudowanym przez śp. Steva Jobsa. On zyskał na tej wymianie (zwiększając nieco swoje bogactwo) i ja (zwiększając moją wygodę).
Pod władzą różnej formy korporatyzmu, testowanego przez reżimy faszystowskie i socjalistyczne to ktoś inny, zwykle urzędnik państwowy decyduje o dystrybucji dóbr, co gwarantuje kumoterstwo i korupcję.
Oczywiście nie chcę sugerować, że w kapitalizmie nie ma nadużyć. Człowiek jest niedoskonały i w każdym systemie znajdą się ludzie ulegający pokusom. Tylko, że w gospodarce państwowej korupcja jest półlegalną częścią systemu. Najbardziej rażące formy wykroczeń w zachodnich gospodarkach dotyczą rządów: lobbowanie za przysługami, oddłużanie za pieniądze podatników i tym podobne.
Chciwość, czyli pożądanie dóbr materialnych, nie jest skutkiem działania rynku, ale skutkiem ludzkiego genomu wyewoluowanego w warunkach konkurencji. Kapitalizm przemienia chciwość w cechę korzystną dla społeczeństwa. Na wolnym rynku możesz wzbogacić się dając innym to czego chcą, a nie przez podłączanie się pod tych u władzy.
To pokrzepiające słyszeć jak David Cameron broni moralności wolnego rynku. Zbyt wiele ludzi uważa lewicę za poczciwą lecz nieudolną, a prawicę za zdolną ale okrutną.
Tak naprawdę trudno wymyślić bardziej moralną relację niż tę stworzoną przez dobrowolnie zawartą umowę. Każda ze stron przyczyni się do dobrobytu pozostałych robiąc to, czego się od niej oczekuje. Rzadko tak się dzieje w innych sytuacjach, niezależnie od tego, jak dobre intencje mają strony. Nawet dobrzy przyjaciele, albo małżeństwa, czasem rozminą się ze swoimi wzajemnymi oczekiwaniami. Jeśli masz zamiar wejść w spółkę z kimś kogo lubisz, przyjmij moją radę i zabezpiecz waszą przyjaźń podpisując umowę – unikniesz nieporozumień.
W tym momencie możesz dojść do wniosku, że to o czym piszę jest nieodpowiednie. Nie ma nic złego w umowach, powiesz: płacić pracownikom na czas, dostarczać to czego chcą klienci – wszystko się zgadza. Ale nie umywa się to do sytuacji, w której nie ma materialnego wynagrodzenia: wolontariatu w kuchni dla bezdomnych, odwiedzania więźniów, wysyłania pieniędzy do biednych krajów, albo nawet bycia dobrym rodzicem, przyjacielem czy sąsiadem.
Oczywiście masz całkowitą rację, ale nie w tym rzecz. Nie chodzi o to, czy hojność i dobroczynność są chwalebne, ale o to, czy duży rząd przyczynia się do nich.
Kilka lat temu Jonah Goldberg opublikował wyniki kilku badań, mówiących, że ludzie identyfikujący się z prawicą poświęcają większą cześć swoich dochodów i czasu na dobroczynność niż ci identyfikujący się z lewicą. Nie żebym wczytywał się w takie ankiety. Znam wielu lewicowców poświęcających mnóstwo czasu na pomoc ludziom w gorszej sytuacji. Z drugiej strony zauważyłem tendencję, znacznie silniejszą na lewicy niż na prawicy: wywyższanie postawy moralistycznej (wyznawanie właściwych poglądów) ponad moralną (robienie dobrych uczynków).
Poświęć kilka minut na internetową dyskusję na forum lub na Twitterze. Zobacz co lewacy mają na myśli, kiedy używają takich słów jak „nienawiść”, „zły” czy „wstrętny”. Rzadko kiedy chodzi o to, że ktoś wykorzystał dziecko, okłamał przyjaciół albo oszukał na podatkach. Najczęściej krytykują kogoś kto wypowie niewłaściwy pogląd o imigracji albo o wielonarodowcach. Jak wcześniej już wspominałem, najbardziej uderzający w tej postawie jest narcyzm. Zło, odkąd utraciło znaczenie nadane mu przez religie monoteistyczne, zaczęło oznaczać „poglądy sprzeczne z moimi”.
Skoro za fundamentalną przyzwoitość uznałeś aprobatę wobec tego co dobre, po co robić coś więcej? Skoro popierasz podwyżki podatków, po co jeszcze płacić na dobroczynność?
Czy bycie hojnym za cudze pieniądze nie jest hańbiące? Opowiadałem już jak europarlamentarzyści zareagowali na wieść o tsunami nad Oceanem Indyjskim: poseł za posłem, każdy wzywał do udzielenia faftylionowej pomocy, ale gdy jeden ujmujący staruszek, włoski katolik zaproponował oddanie jednodniowej diety, cała życzliwość nagle wyparowała z sali. Ci, którzy obiecywali olbrzymie sumy w imieniu swoich wyborców spoglądali gniewnie na biednego faceta. Jego propozycja została chłodno odrzucona i sesja trwała dalej.
Podwójne standardy obowiązują nie tylko w rządach. To samo dotyczy „społecznej odpowiedzialności korporacji”. Jeśli się przyjrzeć, to też jest dobroczynność za cudze pieniądze. Prezesi mogą czuć się lepszymi ludźmi, a koszty ponoszą akcjonariusze, klienci i dostawcy. Czy nie byłoby lepiej, gdyby otwarcie dążyli do maksymalizacji zysków i we własnym zakresie oddawali część dochodów?
Nie można o tym zapominać: kiedy oddajesz pieniądze na dobre cele, dokonujesz moralnego wyboru. Kiedy rząd zabiera odpowiednią kwotę w podatkach i oddaje je za ciebie, to już nie jest twój wybór. Nie mówię, że podatki są złe – za niektóre rzeczy lepiej płacić zbiorowo. Ale zaangażowanie państwa jest kwestią pragmatyzmu a nie moralności.
O jakich wadach kapitalizmu mówił premier? Cóż, to prawda, że kapitalizm jest psuty przez lobbing, kolesiostwo i subsydia. Jak już wspominałem, można go poprawić reformując nadzór korporacyjny, tak aby akcjonariusze myśleli o sobie jak o właścicielach a nie jak o inwestorach.
Miło wiedzieć, że premier ciągle czyta tego bloga, ale są pewne konsekwencje płynące z tego co mówię. Najbardziej oburzającym (i nieetycznym) zaburzeniem systemu kapitalistycznego w ostatnich latach była decyzja o oddłużeniu banków. Już pomijając nagradzanie porażki (dokładne przeciwieństwo zarabiania na dostarczaniu usług), było to zabranie biednym i danie bogatym.
Więc po jakiego diabła chcemy zrobić to ponownie? Nie dajcie się zwieść, te podwyżki składek na MFW są właśnie tym. Wmawia nam się niedorzeczność, że to nie jest bailout strefy euro. Ach tak? Więc kogo? Norwegii albo Kuwejtu?
Mówiąc o wsparciu dla strefy euro, tak naprawdę myślimy o ratowaniu bankierów i właścicieli obligacji od konsekwencji ich złych decyzji. Panie premierze, to jest niemoralne i niesprawiedliwe.
Przetłumaczono z In defence of capitalism, the most virtuous economic system yet devised."
 
S

serwor

Guest
Na wolnym rynku opartym o prawo własności i swobodę umów stajesz się bogaty poprzez dostarczanie innym uczciwych usług. Piszę te słowa na sprzęcie zbudowanym przez śp. Steva Jobsa. On zyskał na tej wymianie (zwiększając nieco swoje bogactwo) i ja (zwiększając moją wygodę).

No tak uczciwe uslugi i Stev Jobs,czlowiek ktory najpierw zbija kokosy na pracy dzieci a potem z marżą podobno dochodzaca do 85% sprzedaje to co wyprodukowaly dzieci snobom na zachodzie,piekny przyklad uczciwosci.
Cóż, to prawda, że kapitalizm jest psuty przez lobbing, kolesiostwo i subsydia.

No i jednak zepsuty i jednak tio kapitalizm a nie socjalizm jak lemingi prawicowe piszczą.
Najbardziej oburzającym (i nieetycznym) zaburzeniem systemu kapitalistycznego w ostatnich latach była decyzja o oddłużeniu banków. Już pomijając nagradzanie porażki (dokładne przeciwieństwo zarabiania na dostarczaniu usług), było to zabranie biednym i danie bogatym.

O to i to wedlug autora to tez kapitalizm ,a lemingi znow plączą na socjalizm,Dirk zdaje sie ze dales argumenty ze to kapitalizm winien jest kryzysowi ,my o tym oczywiscie wiemy ale ........kaliberki cwierkaly jakos inaczej.

A tutaj cos o etycznych i biednych bankierach,oczywiscie z prywatnych bankow ,tych przez ktore mamy kryzys.

http://wyborcza.biz/...___To_jest.html


W amerykańskim banku Morgan Stanley będzie to średnio po 125 tys. dol. na pracownika. Oznacza to, że na wynagrodzenia firma wyda ponad 16 mld dol. To ponad połowa zeszłorocznych zysków firmy. Goldman Sachs przeznaczył na bonusy 8 mld funtów, tj. ok. 40 proc. dochodu. Na pracownika wychodzi po 238 tys. funtów. - Nawet podczas złego roku każdy z pracowników Goldmana dostanie średnio 367 tys. funtów, to jest prawie dziesięć razy tyle, ile wynosi średnia pensja w Wielkiej Brytanii - komentuje Hillman.

Dickens w XXI wieku

Organizacja pozarządowe alarmują, że współczesna Wielka Brytania zaczyna przypominać tę z czasów Dickensa. Przynajmniej jeśli chodzi o powiększającą się przepaść między dochodami większości społeczeństwa a dochodami najbogatszych. Specjalna komisja ds. zarobków, którą powołały brytyjskie organizacje pozarządowe, przeanalizowała zarobki członków zarządów i zwykłych pracowników. W ciągu 30 lat zarobki szeregowych pracowników w Wielkiej Brytanii wzrosły średnio o 300 proc. W tym samym czasie pensja członków zarządów firm notowanych na londyńskiej giełdzie wzrosła o... 4 tys. proc. Autorzy badania przytaczają przykłady pensji Johna Varleya, szefa banku Barclays. Obecnie zarabia on 4,365 mln funtów, czyli 169 razy więcej, niż wynosi średnia pensja w Wielkiej Brytanii. W roku 1980 poprzednik Varleya zarabiał 87,3 tys. funtów, tj. 13 razy więcej niż ówczesna średnia pensja. Oznacza to, że w ciągu 30 lat zarobki prezesa zarządu banku wzrosły o 4899,4 proc. Ostatni raz takie dysproporcje pomiędzy zarobkami zarządu a zwykłych pracowników doszły do takiego poziomu w erze wiktoriańskiej. -

A wiec wracamy do XIX wieku, a wszystko to dzieki neoliberalom ktorzy od czasow Regana rzadza na swiecie. Przyszlosc dla przyszlych pokolen widac na poczatku tematu ,pracujace po 10 godzin dziennie dzieci,Miszczowi na pewno to sie podoba,w koncu zawsze marzyl aby to dzieci utrzymywaly rodzicow.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
dzięki Dirk, wcześniej się nie interesowałem tłumaczonymi blogami lub ich nie zauważałem, teraz zwrócę i na nie uwagę.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
łelkam ;) Norad
Jeśli chodzi o bailouty to twarda lewica ma zupełną rację

Opublikowano 2011-06-29 by karasekus
Mam właśnie twarz pokrytą gazem łzawiącym. Przed Parlamentem Europejskim była manifa, z setkami rozzłoszczonych młodych lewaków – nie można ich poprawnie nazwać anarchistami, gdyż większość z nich zależy od państwa jako źródła ich utrzymania – wyjących i bełkoczących jak porażone małpy. Odpowiedź UE wobec greckiego kryzysu to hańba, krzyczeli. Robotników Europy poświęcono by uspokoić spekulantów. I wiecie co? Mają rację.
Gdy w 2008 roku przyszła zapaść kredytowa, rządy na całym świecie zwróciły się do jedynego grona ludzi, którzy z definicji nie mogli dać im bezinteresownej porady, a mianowicie bankierów. Jak było do przewidzenia, bankierzy uroczyście zapewniali ministrów, że jeśliby nie otrzymali kolosalnych sum, to cała gospodarka by się zawaliła. Jestem pewien, że gdyby rządy konsultowały swą politykę subsydiowania piekarni z piekarzami, to też by im powiedziano, że dotacje są niezbędne. Piekarze mogliby nawet na wpół sami w to wierzyć. Ale byliby w błędzie, podobnie jak bankierzy byli w błędzie. Dowód na to, jak bardzo byli w błędzie, można znaleźć w Islandii, która nie była w stanie przejąć prywatnych zobowiązań bankowych, a która w konsekwencji – mimo że była znacznie bardziej dotknięta upadkiem, niż którekolwiek państwo UE – jest teraz w lepszym stanie niż wiele krajów strefy euro. Nie wierzcie mi na słowo: nawet Paul Krugman, guru wszystkich etatystów i keynesistów, to zauważył.
Runda bailoutów w 2008r. spektakularnie zawiodła co do deklarowanego efektu, a mianowicie odwrócenia recesji. Brytania, Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie dały swoim bankom bezprecedensowe sumy pieniędzy. Wiemy skąd te pieniądze przyszły, ale mijają trzy lata, a nie mamy prawie żadnego pojęcia dokąd poszły, czy też kto je teraz ma. Do niektórych naszych przywódców politycznych zaczyna docierać, że być może spanikowano ich by podjęli złą decyzję. Jednak, co niewiarygodne, teraz proponują by ich błąd powtórzyć.
Bailouty strefy euro są, w istocie, kolejnym transferem bogactwa od biednych do bogatych. Co ten blog niestrudzenie podkreśla, pieniądze bailoutów nie idą do ludzi w Grecji, Irlandii i Portugalii; idą do bankierów i posiadaczy obligacji, którzy dokonali złych inwestycji. Spłata jednakże, będzie rzeczywiście pochodziła od ludzi tych nieszczęśliwych ziem. Nic więc dziwnego, że są na ulicach.
Lewacy mylą się w wielu rzeczach. Ich odmowa by zrozumieć, że nadmierne wydatki i zapożyczanie się były przyczyną tego kryzysu, i nie będą jego rozwiązaniem, jest niemal heroiczna w swym uporze. Ale mają absolutnie rację co do jednego: działania realizowane przez przywódców UE są rzeczywiście formą walki klasowej przeciwko ludziom pracy, w efekcie, jeśli nie w zamierzeniu. Jak mówi Brian Denny, brytyjskiej marksistowskiej gazecie, The Morning Star:

Borykające się kraje jak Grecja, Irlandia i Portugalia staczają się w kolejne kryzysy z powodu polityki UE. Żadna ilość bail-outów i pożyczek ich nie zatrzyma, jako że nie mogą zdewaluować swoich walut gdy pozostają zamknięte w strefie euro.​
W samo sedno, towarzyszu. Brian walczy o referendum Wyjść/Zostać, a ja namawiam wszystkich by go wspierali. Nie trzeba być marksistą by widzieć, że marksistowska krytyka UE – że jest to system w swej naturze opresyjny, odbierający wielu by dać nielicznym – jest trafna. Prędzej czy później, nadejdzie rewolucja.
Oryginalny wpis pojawił się 2011-06-24.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Mam właśnie twarz pokrytą gazem łzawiącym. Przed Parlamentem Europejskim była manifa, z setkami rozzłoszczonych młodych lewaków – nie można ich poprawnie nazwać anarchistami, gdyż większość z nich zależy od państwa jako źródła ich utrzymania – wyjących i bełkoczących jak porażone małpy

Ach jak ja uwielbiam takie zdania, jak to pieknie siada na podswiadomy umysl.
Taki dirkus daje sie wkrecac w wirtuanlna wojne prawy przeciwko lewy nie widzac ze gra jest z gory ustawiona i wszystkie pieniadze naleza do bankow.

Pieniadz tworzony jest z dlugu bez kreacji odsetek. Zeby oddac dlug i odsetki trzeba od trzeciej osoby te odsetki odrpacowac/zabrac , a pieniadze tej trzeciej osoby tez sa wykreowane z dlugu bez kreacji odsetek ( tylko ze juz teraz deficyt piniadza w obrocie/nieuregulowanych dlugow) ... i tak wkolko. Efektow tego mechanizmu chyba nie musze wymieniac ????
Jednym z nich jest wlasnie wymuszone bankructwo. Ktos musi zbankrutowac zeby kto inny mial na oddanie pieniedzy.

To czy jestes prawy lewy czy srodkowy nie ma znaczenia bank wydyma cie na dluzszy okres w takim sam sposob ( bezposrednio lub posrednio )
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
wszystkie pieniadze naleza do bankow
Trafniej, większość pieniędzy stwarzają banki, ludzie którzy na to pozwolili już dawno w piekle się smażą, wrócić do czasów kiedy pożyczano tyle ile się miało nie sposób a rozwiązanie sytuacji to wyższa szkoła jazdy, chociaż miło było by mieć taki wybór http://www.youtube.com/watch?v=5Rz_kBd9YTg jak sądzicie?
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Aby zlamac potege prywatnych bankow zalozono PKO w 1919 w Polsce czy CBA i R&I w Australii. Banki te byly wlasnoscia depozytorow albo mialy ststus banku panswtwowego (PKO). Bo CBA rzad pod namowe paru cwaniakow wlascicieli innych bankow zprywatyzowal go.


Co do kapitalizmu to polecam stuletnie dziela Veblena ale i najnowsze Ha-Joon Chang'a. Ten ostani to profesor ekonomii z Cambridge. Waro zaczac od: "23 Things They Don't Tell You About Capitalism". Nie wszystkie problemy/wady kapitalizmu sa wychwycone i brak paru istotnych czynnikow to w swym zakresie calkiem rzeczowa ksazka. Inna warta przeczytania to "Bad Samaritans: the Guilty secrets of Rich nations."

pozdrawiam,
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Shogu zrozum, że z bankami romansowali lewicowi politycy. Grecja była najbardziej socjalistycznym krajem UE. Na wszystko trzeba było mieć koncesje (nawet na kiosk z gazetami i nie było łatwo ją dostać) do działalności dopłacało państwo. Wszystko w zgodzie z ideą keynesizmu.
Ty to nazywasz kapitalizmem, my to nazywamy socjalizmem, ale w zasadzie krytykujemy to samo. Problem, że Ty twierdzisz, że Grecja może pozbyć się problemu, bez zmiany podstawowego nastawienia. Godpodarkę oddać ludziom, a nie politykom.
 
S

serwor

Guest
Shogu zrozum, że z bankami romansowali lewicowi politycy. Grecja była najbardziej socjalistycznym krajem UE. Na wszystko trzeba było mieć koncesje (nawet na kiosk z gazetami i nie było łatwo ją dostać) do działalności dopłacało państwo. Wszystko w zgodzie z ideą keynesizmu.
Ty to nazywasz kapitalizmem, my to nazywamy socjalizmem, ale w zasadzie krytykujemy to samo. Problem, że Ty twierdzisz, że Grecja może pozbyć się problemu, bez zmiany podstawowego nastawienia. Godpodarkę oddać ludziom, a nie politykom.

A ty zrozuum ze akurat w tej Grecji przedsiebiorstwa ...... nie zbankrutowaly! Tutaj akurat nie! A wiec dziwne to dla ciebie?
Bo tutaj gospodarka dawala sobie rade ale........ padlo panstwo! A dlaczego?
A dlatego ze ludzie nie placili podatkow! W Grecji nawet prawnicy,lekarze deklarowali minimalna pensje,ale....... mieli baseny ,jachty.
Ogolnie na poludniu europy wlasnie o to chodzi.
Tam ludnosc kantowalo jawnie panstwo ,szara strefa byla taka ze ci co pracowali legalnie nie dali rady utrzymac swego panstwa.

Natomiast to Irlandia,USA liberalne potegi padly bo padly przediebiorstwa banki ,prywatne oczywiscie, Nie porownuj Irlani do Grecji bo to zupelnie cos innego.
W Grecji panstwo pada bo nikt nie placi podatkow w Irlandi bo panstwo ratowalo firmy prywatne.

Co lepsze,trudno powiedziec.

Shogu zrozum, że z bankami romansowali lewicowi politycy

Lobo ,WSZYSCY politycy ,powiem wiecej ,NIE MA JUZ LEWICOWYCH POLITYKOW w EUROPIE.
Niewazne ze partia nazywa sie SLD ,ale to teraz liberalowie ,gospodarczy i obyczajowi.
Oni teraz walcza nie o biednych tylko o homoseksualistow, zoofili itd.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Serwor, ale w Grecji realizowano bardzo lewicową politykę i to ta polityka nie zadbała o płacenie podatków. Zauważ, żźe partie takie jak UPR, proponują zmniejszanie podatków, ale nie likwidowanie, i dodatkowo maksymalne upraszczanie, które spowoduje, że cięzko będzie zakombinować i niepłacić jak greccy lekarze. Zaś lewica promuje model z wysokimi podatkami, ale za to masa odpisów, ulg, progów. Potem się dziwicie że cwaniacy nie płacą. Proste reguły uderzają w cwaniaków.

To prawda, że wszyscy politycy, ale prawicowych też tam nie było, skoro nie przyznajecie się do różnistych socjaldemokracji, to nie każcie kolibrom przyznawać się do różnistych chadecji.
 
S

serwor

Guest
Serwor, ale w Grecji realizowano bardzo lewicową politykę i to ta polityka nie zadbała o płacenie podatków. Zauważ, żźe partie takie jak UPR, proponują zmniejszanie podatków, ale nie likwidowanie, i dodatkowo maksymalne upraszczanie, które spowoduje, że cięzko będzie zakombinować i niepłacić jak greccy lekarze. Zaś lewica promuje model z wysokimi podatkami, ale za to masa odpisów, ulg, progów. Potem się dziwicie że cwaniacy nie płacą. Proste reguły uderzają w cwaniaków.

To po prostu poludniowy balagan i sory burdel.
Na polnocy gdzie jest wiekszy porzadek jakos ludzie placa.
A na poludniu obojetnie kto rzadzi zawsze jest balagan i olewanie.
We Wloszech tez rzadzilia lewica?
Prawdziwy kryzys jest wlasnie w liberalnych krajach bo tam naprawde gospodarka pada, a przeciez podatki nizsze ale pada,Irlandia ,USA.
Bez przemyslu musi upasc,no chyba ze zlikwidujemy cywilizacje bialego czlowieka i bedzxiemy pracowali za miske ziemniakow[ w Polsce juz pracujemy] bez zabezpieczenia socjalnego.
W wszystko to mamy dzieki geniuszom ekonomicznym ktorzy wtlaczali do glowy zachodnim spoleczenstwom ze beda pracowali w uslugach a reszta swiata bedzie zapieprzala w fabrykach.
Teraaz ta reszta swiata ma fabryki a zachod............ geniuszy ekonomi.

o prawda, że wszyscy politycy, ale prawicowych też tam nie było, skoro nie przyznajecie się do różnistych socjaldemokracji, to nie każcie kolibrom przyznawać się do różnistych chadecji

To wychodzi ze ci politycy to ani prawica ani lewica ,takie eunuchy? NIkt sie do nich nie przyznaje.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Oj Serwor. Zacytuje wielkiego polityka, wywodzącego się z lewicy: "Lewica, prawica, wszystko to do d*py." - J.Piłsudski.
Zasadniczo się z Tobą zgadzam. Nie identyfikuje się jednak z tymi "liberałami". Zauważ, że jak przyjdzie do konkretów, jak w przypadku spojrzenia na sprawę Węgier, to potrafimy się już zrozumieć. Nie odpowadasz za to Ty, ani nie odpowiadam ja. Odpowiadają takie twory jak UE, oraz politycy korumpowani przez korporacje i warto zawiesić broń, aby solidarnie się opowiedzieć przeciwko nim.
 
Do góry