sytuacja z pewną dziewczyną

D

dave123

Guest
Akurat nikt tu nie rywalizuje o to kto jest gorszy , ja np. Opisałem własne doświadczenia i dałem , że powoli mam wyjebane czy laska mnie oleje czy nie... , poza tym autorowi dałem też kilka rad od siebie...
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Widziałam te Twoje złote rady, mam nadzieję, że chłopak ich stosował nie będzie.
 
D

dave123

Guest
Desdemona napisał:
Widziałam te Twoje złote rady, mam nadzieję, że chłopak ich stosował nie będzie.
Laski będą go wtedy nadal olewały... , ale to już jego problem.
Życie to nie bajka i niestety prawda jest często brutalna.
Pisałem wcześniej dziewczyny jak i faceci po to do siebie ciągną , ponieważ biologicznie sa tak zaprogramowani , by ze sobą uprawiać seks.
Więc jeżeli będzie autor dążył dość szybko do seksu , oczywiście zachowując pewne standardy , nie będzie robił tego desperacko oraz nie męsko - to będzie miał powodzenie u dziewczyn..
Nie jest to mega poprawne politycznie co mówię , ale taka prawda jak się przeanalizuje sytuacje to właśnie takie schematy wychodzą...


Seks to praktycznie jeden z podstawowych oraz główny element związku... , przez brak seksu albo nie fajny seks rozpadają często związki.... , więc to co pisałem mu ma duże znaczenie...
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Nie zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Poprawność polityczna nie ma tu nic do rzeczy, bo polityką w tym temacie się nie zajmujemy. Związek to relacja dwojga ludzi, nie tylko na płaszczyźnie fizycznej. Seks jest ważny ale nie najważniejszy. Jeśli nie możesz z drugim człowiekiem porozmawiać, znaleźć wspólnego języka, tematów, pasji czy zainteresowań to choćby w łóżku był bogiem/boginią nic ze związku nie będzie. A co do "oprogramowania" biologicznego to, z tego co kojarzę, ludzie zaprogramowani są do prokreacji. Wybacz, pojęcia nie mam ile masz lat, ani jakie sytuacje Ty analizowałeś, ale Twoje założenie jest błędne i postępując w ten sposób daleko w relacjach damsko-męskich nie zajdziesz.
 
D

dave123

Guest
Desdemona napisał:
Nie zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Poprawność polityczna nie ma tu nic do rzeczy, bo polityką w tym temacie się nie zajmujemy. Związek to relacja dwojga ludzi, nie tylko na płaszczyźnie fizycznej. Seks jest ważny ale nie najważniejszy. Jeśli nie możesz z drugim człowiekiem porozmawiać, znaleźć wspólnego języka, tematów, pasji czy zainteresowań to choćby w łóżku był bogiem/boginią nic ze związku nie będzie. A co do "oprogramowania" biologicznego to, z tego co kojarzę, ludzie zaprogramowani są do prokreacji. Wybacz, pojęcia nie mam ile masz lat, ani jakie sytuacje Ty analizowałeś, ale Twoje założenie jest błędne i postępując w ten sposób daleko w relacjach damsko-męskich nie zajdziesz.
Nie zrozumiałaś mnie w ogóle... ,wspólny język oraz tematy do rozmowy to podstawa do budowania relacji z drugą osobą , a ja pisałem o czymś innym o budowaniu relacji intymnych i to nie ma nic do rzeczy z sama fizycznascia bo seks sam w sobie to nie sama fizycznosc jezeli rozumiesz co mam na mysli...

A autorowi radzilem by wlasnie budowal seksualnosc z dziewczynami oraz by dawal do swoich relacji duzo emocji roznorakich...
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Nie wiem może jestem idiotką, ale relacja intymna jest relacją z drugą osobą. Ja nie wiem skąd Ty bierzesz pomysły, ani co kieruje doborem słów w twoich wypowiedziach. Seks jest aktem fizycznym tak się składa, mogą mu towarzyszyć uczucia, bądź nie. "Seksualność z dziewczynami" - co to w ogóle jest?! Dzielisz rzecz których podzielić się nie da. Iskrzenie/chemia między dwojgiem ludzi albo są, albo ich nie ma. Nie da się tego stworzyć z niczego.
I teraz, albo mówimy o budowaniu relacji między dwojgiem ludzi, albo mówimy o tym jak zaciągnąć dziewczynę do łóżka.
 
D

dave123

Guest
Desdemona napisał:
Nie wiem może jestem idiotką, ale relacja intymna jest relacją z drugą osobą. Ja nie wiem skąd Ty bierzesz pomysły, ani co kieruje doborem słów w twoich wypowiedziach. Seks jest aktem fizycznym tak się składa, mogą mu towarzyszyć uczucia, bądź nie. "Seksualność z dziewczynami" - co to w ogóle jest?! Dzielisz rzecz których podzielić się nie da. Iskrzenie/chemia między dwojgiem ludzi albo są, albo ich nie ma. Nie da się tego stworzyć z niczego.
I teraz, albo mówimy o budowaniu relacji między dwojgiem ludzi, albo mówimy o tym jak zaciągnąć dziewczynę do łóżka.
Nadal mnie nie rozumiesz.. , wspólne zaintetesowania wspólny język itp. To budowanie relacji z człowiekiem na płaszczyźnie przyjacielskiej i ma wpływ na budowanie atrakcyjności.

A intymna relacja z dziewczyną to już relacja na płaszczyźnir seksualnej , obojętnie czy to stała dziewczyna czy kochanka...

A podsumowując i biorąc do kupy to trzeba połączyć tą część przyjacielską o której pisałem z seksualną.
A tak swoją drogą poderwabie dziewczyny za dużo się nie różni od zaciągnięcia do łóżka , różnice robią jedynie intencje w stosunku do relacji...
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Teraz to co piszesz ma jakiś sens powiedzmy, że udało Ci się trochę poukładać chaos. I o to podsumowanie właśnie mi chodzi od początku. Jak już pisałam nie da się tego oddzielić w żaden sposób, bo jedna musi współistnieć z drugą. Mam wrażenie, że nie tylko ja odebrałam Twoje wcześniejsze posty nie tak, jak chciałeś by zostały odebrane.
 
D

dave123

Guest
Desdemona napisał:
Teraz to co piszesz ma jakiś sens powiedzmy, że udało Ci się trochę poukładać chaos. I o to podsumowanie właśnie mi chodzi od początku. Jak już pisałam nie da się tego oddzielić w żaden sposób, bo jedna musi współistnieć z drugą. Mam wrażenie, że nie tylko ja odebrałam Twoje wcześniejsze posty nie tak, jak chciałeś by zostały odebrane.
Ja piszę zazwyczaj skrótem myślowym bo to mi się wydawało oczywiste , a co do mojej tezy by szybko starał się prowadzić do seksu to jest to poparte tym , że sprawdzi tym jaka jest otwartość seksualna danej dziewczyny oraz tym , że to bardzo mocno pokazuje jak dziewczyna jest danym chłopakiem zainteresowana , zazwyczaj gdy dziewczyna jest mocno danym chłopakiem zainteresowana to chętniej idzie do łóżka z tym chłopakiem.

Miałem kolegę co uprawiał seks z dziewczyną poznaną 2 h wcześniej a potem byli przez miesiąc w związku ,a ten związek rozpadł się z winy tej dziewczyny bo zdradziła tego mojego kolegę z kimś... , więc tak jak pisałem wcześniej wszystko to kwestia intencji... , nożem można kogoś zadźgać ,a zarazem pokroić chleb ;)

a co do autora postu to jak dawał tutaj relację to ani nie zbudował odp. zainteresowania na płaszczyźnie przyjacielskiej , ani też nie stworzył jakiegoś napięcia seksualnego...
 
Do góry