S
serwor
Guest
Powstancy musza zdobyc te lotnisko, bez tego zginą, w czasie rozejmu ukraincy doslali mnostwo zolnierzy i nawet czolgi, drogą lotnicza.Wilk_LancaSter napisał:Rebelianci nadal (mimo "rozejmu") starają się opanować całe lotnisko w Doniecku.
Ukraincy tez ciągle ostrzeliwują powstanców a przeciez ciężka artyleria miala byc wycofana?
No ostatnio polska agencja mienia wojskowego sprzedalo cos ponad 100 tych rakiet plus cos okolo 50 wyrzutni do nich.Herbatniczek napisał:w końcu w każdym sklepie można kupić wyrzutnię rakiet,
A tutaj o banderowcach i ich jencach.
Jeden z więzionych przez ukraińską gwardię narodową członek milicji ludowej, dowódca jednego z plutonów batalionu "Szachtarsk", Stanisław Stankiewicz opowiadał jak są traktowani jeńcy, którzy trafią do ukraińskiej niewoli. A więc trzymany on był, tak samo jak i inni jeńcy, w takich oto dołach:
Dół taki; o przekroju kwadratu, ma wymiary metr na metr i około 2,5 m głębokości, gdzie na dnie zawsze zbiera się woda, tak więc więzień nie może się położyć, ale za to stoi ciągle mniej więcej po kolana w wodzie. Dodatkowo mają oni skrępowane drutem ręce i nogi.
Jamy wykopane w ziemi pełniące rolę pojedyńczych cel są otoczone polami minowymi, na które zapędzano niekórych jeńców poganiając ich strzałami z karabinów maszynowych, gdzie ginęli od pocisków albo od wybuchu miny.
Więziniowie byli bici i torturowani, nie dawano im jeść i pić, rannym nie udzielano pomocy medycznej. Jedną z tortur, stosowaną wobec członków milicji i powstańców było wypalanie na plecach gorącym żelazem znaku swastyki:
Wczoraj to znaczy 6-10-2014 do powstanców dolączyły dwa ukrainskie bataliony obrony terytorialnej,bataliony Żytomierz i Czerkasach, musiały one w boju przebijac sie do powstanców, stracili 24 żołnierzy w walkach z Gwardią Narodową ktora usiłowala zniszczyc te bataliony.
Po dolączeniu do sił powstanczych zolnierze tych batalionow oswiadczyli że nie chcą walczyc za oligarchów!
http://lifenews.ru/news/142204