Sylwetka faceta

NiktWazny8

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2012
Posty
104
Punkty reakcji
0
Thyme napisał:
Ja tam najbardziej preferuję sylwetkę atlety, niestety mojemu sporo brakuje... :p
Ale przecież liczy się wnętrze a nie wygląd. Liczy się serduszko, bycie miłym, romantycznym, prawdziwie kochającym dżentelmenem. Wszyscy tak mówią. Morał jest taki, że można być zapyziałym mlonem a liczy się dobra wola i prawdziwa szekspirowska miłość. To ona łączy ludzi, to ona pomaga nam współistnieć w harmonii. Pozwala nam na rozpalenie w partnerce altruizmu i zachwytu naszą osobą. Bo przecież kobieta jest stworzona po to, by nas nawracać, by nam mówić co i jak. Toż my takie ciamajdy, nam trzeba wszystko pokazać. Co z tego że bogaty i przystojny jak zły człowiek, niekulturalny, klnący na okrągło. Jak szewc. Jak najprawdziwszy z prawdziwych szewców. Co z tego, że ma pieniądze jak i tak wam grosza nie da? Co z tego, że ma BMW jak nie umie nim jeździć. Przecież to proste jak budowa cepa, że was bardziej charakter i dobra dusza pociąga mężczyzny niż wygląd Apollina. C'nie?
Ciekawy pogląd. Szkoda, że ma niewiele wspólnego z rzeczywistością
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Eeee, akurat trądziku do definicji zadbanej twarzy bym nie mieszał! To strasznie niewdzięczna choroba, której skutki niesamowicie ciężko jest zneutralizować. Są faceci, którzy mogliby spędzić w kiblu więcej czasu niźli damy najwytworniejsze, a jednak trądzik od tego nie zejdzie.
Dobry dermatolog+dobra dieta= sukces.
 
Y

Yellow Jester

Guest
Cebulakolandczyk napisał:
Coś za coś. Albo oszczędzona kasa i trądzik, albo pusta kieszeń i brak trądziku.
Podejrzewam, że nigdy nie miałeś z trądzikiem większego problemu, czego oczywiście zazdroszczę. Znam historię swoją oraz kilku innych osób, gdzie gruba kasa poszła w błoto. W końcu... samo przeszło...
 
M

MacaN

Guest
Cebulakolandczyk napisał:
Coś za coś. Albo oszczędzona kasa i trądzik, albo pusta kieszeń i brak trądziku.
Heh ;) Kto mówi o oszczędzaniu, raczej o braku oszczędności. Chyba, że rozmawiamy o bogaczach :p

Trądzik - nie wiem od czego to zależy, ale ja raz mam go więcej a raz prawie w ogóle.
 

H.Joanna56:)

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2012
Posty
478
Punkty reakcji
19
Trądzik - Tretinex lub Axotret przez 8-9 miesięcy i jest sukces. Oczywiście pod opieką dermatologa i przy własnym zaangażowaniu.
Tak wyleczył się chłopak, mający ogromny problem z tą chorobą. Dlatego leczenie u niego trwało 11 miesiecy.
Kosztowało, ale teraz dopiero jest zadowolony z życia.

Co do sylwetki facetów mam zdanie podobne do Greega - czym innym jest nasze wyobrażenie lub marzenie, a czym innym rzeczywistość.
Fajnie, jeśli jest trochę "ładniejszy od małpy" i ma poukładane w głowie, a ciało wyrzeżbi sobie pomagajac przy cięższych pracach i prowadząc bardziej aktywny tryb życia. Tylko tyle i aż tyle!
 

Bezowa

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2012
Posty
39
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Jak to moja koleżanka kiedyś ujeła, dobra figura u faceta to "marchewka" ;) szerokie ramiona i klata, potem coraz węziej.

Nie lubię przesady w żadną stronę, także coś pomiędzy tym wszystkim. Podobają mi się ładnie zarysowane mięśnie ramion, nie napakowane, ale widać, że jest siła ;)
 

Fidel Castro

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2013
Posty
6
Punkty reakcji
1
Ciężko być zadbanym po 12 godzinach pracy na budowie :) zbrojarz ma ciężkie życie, zero wolnego, super wynagrodzenie ale co z tego jak nie ma kiedy pieniędzy wydać :) wiadomo, jestem ogolony, dbam o higienę to podstawa ale paznokcie to ciężko ogarnąć kiedy przeszkadzają w pracy. Im krótsze tym lepsze, nie każdy pracuje po 8 godzin. Sylwetka? No cóż, jest jaka jest. Przeciętna, ramiona szczupłe, klata płaska, brzuch baaardzo delikatnie wystaje, ale tyle ile człowiek przeżuci stali (mowa tu o tonach dziennie) i nagnie to naprawdę przechodzi wszelkie pojęcie, na siłowni tyle się nie da zrobić :p
 
0

03092010

Guest
Thyme napisał:
Przecież to proste jak budowa cepa, że was bardziej charakter i dobra dusza pociąga mężczyzny niż wygląd Apollina. C'nie?
Swieta racja.

A tak nieoficjalnie to tego pana poprosze :)

idris-elba-b.jpg
 
K

Kaja Metrowska

Guest
Mi podobają się ani nie chudzi, ani grubi ;) Tylko tacy w sam raz.
 

melisssa56

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2014
Posty
12
Punkty reakcji
1
To, co nam się podoba to jedno ale życie weryfikuje po swojemu :D Mój pierwszy facet był napakowany niczym koks, drugi chudy z długimi rudymi włosami, potem był tłuściutki z krzywymi nogami :D suma sumarum, wygląd na prawdę ma niewielki wpływ ;)
 
E

Elen

Guest
melisssa56 napisał:
To, co nam się podoba to jedno ale życie weryfikuje po swojemu :D
Ano tak jest. I nie ma co rozwodzic sie nad kolorem wlosow, bo to malo wazne. Jesli chodzi o mnie- to mezczyzna musi byc Madry i miec zasady. A jesli chodzi o wyglad... coz. lubie sie schowac w meskich ramionach, wiec ladnie podkreslone miesnie mile widziane. :) Moze byc zarosniety na calym ciele, nie wymagam depilacji. Nie przepadam za wasami i broda. Albo niech sie ogoli, albo lekki zarost. I niech koniecznie pachnie dobrymi meskimi perfumami. <mam swoje ulubione>
 

magdalenka82

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2015
Posty
98
Punkty reakcji
0
nie ważne jak wygląda, ważne by miał to coś, a to nie zależy od wyglądu :) a ja natomiast kocham brody ^^ ale dobre perfumy muszą być
 

Aldunka

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2015
Posty
18
Punkty reakcji
0
A ja znowu przez całe dotychczasowe życie, zamiast wybierać tych mądrych i rozsądnych to wybierałam tych "drugich" :p Tych co z drzewa jeszcze nie zeszli, ale to dlatego że ... Kobiety lubią drani :p Na szczęście wyrosłam już z takich wyborów
 

akluska85

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2015
Posty
68
Punkty reakcji
0
a ja tam lubię wysokich, tłustych i owłosionych facetów, taki jest mój mąż i daje mi pełnie szczęścia ;) nie ma to jak wgryźć się w dywan na klacie :D
 
Do góry