surowe jajka

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Temat jest o surowych jajkach , a Salmonella to ich ważny aspekt .
Ja po prostu chce wyrazić , że w dzisiejszych czasach stosowanie surowych jaj jako źrodła białka w celu polepszenia masy ciała jest po prostu glupie . Przy tylu dostepnych innych źrodłach białka , odżywkach itd. Picie surowych jaj ma efekty niewspołmierne do ryzyka jakie ze sobą niesie.
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
tak zgadzam się z tobą oto fragment artykułu z "wiedza i życie"

Salmonella enteritidis zakaża kury, nie powodując u nich objawów chorobowych, przez co do handlu dość łatwo trafiają zakażone jaja. Co gorsza, bakterie salmonelli o tym serotypie mogą lokalizować się nie tylko na skorupce jajka, ale i w żółtku. Do niedawna wnętrze jajka uważane było za bakteriologicznie czyste i za wystarczający środek bezpieczeństwa znawano dokładne mycie skorupek. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn Salmonella enteritidis pojawiła się w latach osiemdziesiątych niemal równocześnie w wielu miejscach naświecie.

tyle tylko że na dzień dzisiejszy zagrożenie to zostało zmniejszone do minimum poprzez wdrożenie "czystszej" hodowli drobiu, drób jest już szczepiony gdy jeszcze jest w jajku (jednak nie na salmonelle)... więc zapobiega to rozprzestrzenianiu się chorób oraz zakażeniu jaj, ryzyko istnieje zawsze jednak jest ono znacznie zmniejszone... właśnie przez to że drób rzadziej ulega zakażeniu salmonellą....

Ja po prostu chce wyrazić , że w dzisiejszych czasach stosowanie surowych jaj jako źrodła białka w celu polepszenia masy ciała jest po prostu glupie . Przy tylu dostepnych innych źrodłach białka , odżywkach itd. Picie surowych jaj ma efekty niewspołmierne do ryzyka jakie ze sobą niesie

i tu się zgadzamy w 100% bo spokojnie można ugotować/usmażyć jajka i zjeść ze smakiem...
 

BananowyJasio

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
53
Punkty reakcji
0
i tu się zgadzamy w 100% bo spokojnie można ugotować/usmażyć jajka i zjeść ze smakiem...

Mnie też dopisać. I wygląda na to, że od dziś będę gotował jajka na twardo :]


Offtop:
Zakażenie Salmonella Enteritidis może być transowarialne lub nastąpić jeszcze przed uformowaniem skorupki jajka. Wiele serowarów Salmonella patogennych dla ludzi występuje w przewodzie pokarmowym zwierząt i ptaków.
Co gorsza, bakterie salmonelli o tym serotypie mogą lokalizować się nie tylko na skorupce jajka, ale i w żółtku. Do niedawna wnętrze jajka uważane było za bakteriologicznie czyste i za wystarczający środek bezpieczeństwa znawano dokładne mycie skorupek.

Przyznam, że jest to dla mnie nowość i nie słyszałem do tej pory o zjawisku zkażania jaj w taki sposób.
No ale cóż, wypada tylko podziękować za poparcie stwierdzeń wiarygodnym źródłem :).
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Moj kumpel,ze sporym starzem na silce twierdzi ze jedzenie surowych jajek ma sens,ale trzeba ich jesc bardzo duzo.Chyba prosciej zainwestowac w odzywki.
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
surowe jajko ma takie samo białko jak ugotowane czy usmażone więc nie wiem z czym ma taki sens :mruga:
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Nie znam sie na odżywianiu,ale moze ma sens bo surowe nie jest ścięte??
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Hehe . To kulturysci powinni również wcinać surowe kurczaki ?? :D
To, że jest ścięte nie ma zadnego znaczenia , bo organizm , kazde białko i tak musi rozłożyć na pojedyncze aminokwasy przy uzyciu specjalnych enzymow i dopiero wtedy może je wbudować we własne struktury.

Denaturacja niszy tylko wielorzedową strukture białka. Sekwencja aminokwasów pozostaje niezmieniona.
 

Barton

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2007
Posty
1 428
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Salmonella to jedna z najczęstszych/najgroźniejszych chorób związanych z jajami. Stąd tyle się o tym mówi. Chcą wprowadzić jakąś specjalną dyrektywę, której wynikiem byłoby wyeliminowanie tej choroby z listy groźnyhch dla naszego zdrowia. Było w radio i tv.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Olszyna moze i masz rację,ja się tym za bardzo nie interesowałem.Ostatnio kombinuje jak schudnąć a nie nabrac masy :p
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
Olszyna nie może a na pewno ma racje... bo gdyby białko traciło na wartości (mowa tutaj o białkach ogółem czyli te w mięsach i rybach też) poprzez obróbkę termiczną wtedy to co jemy było by bez wartości dlatego że niewiele jest potraw typowo z surowego mięsa, jaj czy ryb.... a w środowisku kulturystycznym tak sie utarło że surowe jajka to coś cool coś na zasadzie "pij mleko będziesz wielki" w odniesieniu do jajek mogło by to brzmieć "jedz surowe jaja będziesz byk" co niema żadnego uzasadnienia w praktyce.... osobiście wydaje mi się że jedzenie surowych jaj niema żadnych plusów....
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
A teraz mi sie jeszcze przypomniało , że przy pH żoładka wynoszącym około 3 , każde białko które sie do niego dostanie tak czy siak ulegnie denaturacji :)
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
a dzieję sie tak dlatego że białko reaguje z kwasem żołądkowym i dochodzi do powszechnie nazywanego "ścięcia się białka" i rozłożenia go na elementy pierwsze....
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Nie tyle reaguje ile pod wpływem niskiego pH niszczona jest przestrzenna struktura białka.

W każdym razie wszyscy chyba sa juz teraz zgodni , że wcinanie surowych jaj na mase jest bezsensu :) Rozsyłajcie tą nowine wśród znajomych kulturystów , a zmieniumy stereotypy :p :D Pzdr.
 

Maniac1910

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
18
Punkty reakcji
0
Den ale głupoty gadasz... białko ma znikome wartości odżywcze... zawiera niewielki procent substancji białkowych, głownie owoalbuminy oraz niewielkie ilości witamin B2, PP i wodę, wątpie żeby białeka cokolwiek Ci dały..., żółtko jest bogate w składniki odżywcze i jest najwartościowsze. Zawiera dużo tłuszczu w postaci emulsji ( ok 30% ) i białka ( głownie albuminy, fosfoproteidy i lipoprotedy, a ponadto fosfo, wapń, magnez, żelazo, wit. rozpuszczalne w tłuszczach A,D,E,K, karoten oraz wit. grB. Białko ( jako skaldnik pokarmowy ) uważane jest za wzorcowe i pełnowartościowe ponieważ dobrze przyswajalne przez organizm człowieka. Obróbka termiczna pogarsza przyswajalność białka i im bardziej ścięte jajo tym trudniej przyswajalne białko i bardziej cięzkostrawne dla organizmu. Z jajkami nie można zbytnio przesadzać z powodu obecności cholesterolu to fakt, ale teoria picia samego białka... BZDURA!

KLON obróbka termiczna powoduje że bialko jest mniej przyswajalne. Im mniej ścięte tym lepiej, więc ZAWSZE podczas obróbki termicznej potrawy ( mięsa np. piersi z kurczaka bardzo bogatej w białko ) będą pewne ubytki w wartości odżywczej i witaminowej, białka będą mniej przyswajalne!

Kiedyś by wzbogacić koktajl w białko dodawano kurze żółdko lub jaja w proszku, w\g mnie jajo jest ważnym elementem w diecie i może stanowić doskonałe uzupełnienie jej w białko pełnowartościowe. Na mase to makaron ( węglowodany ), ryż ( bogaty w białko, białko roślinne jest białkiem niepełnowartościowym i w przeciwieństie do białka zwierzęcego mało przyswajalne ), pierś z kurczaka, która jest najbogatszą w białko częscią kury ( więcej białka jest w piersi niż w np. udku ), wątróbka, mięso czerwone ( wołowina ), mleko, serwatka.

Pozdrawiam
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
no i sie tutaj z tobą nie zgodzę w kilku kwestiach:

1. Obróbka termiczna pogarsza przyswajalność białka ale tylko wtedy gdy trwa ona bardzo długo podczas krótkiego i intensywnego np smażenia pogorszenie przyswajalności białka jest znikome co do jajek jest podobnie jeśli ich gotowanie trwa do 10 minut to nie następuje rozpad na szkodliwe substancje (błękitna otoczka wokół żółtka jest oznaką "przegotowanych" jajek i tym samem stają się one ciężkostrawne) ten sam efekt uzyskujemy poprzez długie smażenie.

2. Surowe/mniej ścięte jajka wcale nie są lepiej przyswajalne a wręcz na odwrót ...

3. Co do cholesterolu to jak pisałem wcześniej ilość HDL i LDL równoważą się do tego stopnia że jedzenie sporych ilości jaj nie podnosi ilości złego cholesterolu (LDL), chyba że ktoś ma uwarunkowany genetycznie wysoki poziom cholesterolu we krwi....

4. Białka roślinne podczas budowania masy mięśniowej nie powinny być w ogóle brane pod uwagę
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Obróbka termiczna pogarsza przyswajalność białka i im bardziej ścięte jajo tym trudniej przyswajalne białko i bardziej cięzkostrawne dla organizmu
To może nam powiesz co sie dzieje z takim białkiem w żoładku ??
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
co obrzydliwe ?? jeśli masz na myśli przegotowane jajka to faktycznie sa one nieciekawe :D

olszyna może mu chodziło właśnie oto co opisałem czyli zjawisko rozpadu gdy gotujemy jajko zbyt długo...
 
Do góry