Stwórca i Jego Duch oraz dusza żyjąca - człowiek i jego duch

[Orsa]

W Biblii hebrajskiej nie ma jak pani pisze "oblekania się B-ga w materię",ale w "Nowym Testamencie"-jest.Dlatego ta niezgodność jest dla mnie zastanawiająca..

A jak widział Abraham ,czy nie w materii jaka by ona nie była ,ale materia .
Przeciez to,że czegoś nie widzimy w danej chwili materialnie ,jeszcze nie znaczy ,ze TEGO nie ma .
Moze to inna częstotliwośc ?
A Mojżesz jak widział a Izajaz ?
Widziałem Syna Człowieczego na Obłokach ,hm to też materialne - chyba
I tez sie mówi ,ze Natura to Stwórca .
Może nie jest to ,nie zgodnośc a niedopatrzenie ?

 

[Fedorowicz]

A Mojżesz jak widział a Izajaz ?..Może nie jest to ,nie zgodnośc a niedopatrzenie ?

Pani dosłownie interpretuje wersety ST,gdzie B-g posługuje się materią,a nie jak pani pisze:"staje się" materią.. "A oto Pan przechodził, a wicher potężny i silny,
wstrząsający górami i kruszący skały szedł przed Panem; lecz w tym wichrze nie było
Pana. A po wichrze było trzęsienie ziemi, lecz w tym trzęsieniu ziemi nie było Pana.
Po trzęsieniu ziemi był ogień, lecz w tym ogniu nie było Pana." -Natomiast w NT czytamy tak jak pani pisze,bóstwo staje się człowiekiem-obleka się w materię..

 

[vivere]

Fedorowicz

-Natomiast w NT czytamy tak jak pani pisze,bóstwo staje się człowiekiem-obleka się w materię..

A "Słowo ciałem się stało" jest poziomem egzoterycznym i nieprawdą.Chrystus jako duch wcielił się w Jezusa,przybył i zamieszkał w człowieku Jezusie.Nie stał się przez to człowiekiem Jezusem,ani Bogo-człowiekiem Jezusem Chrystusem.Był Synem Bożym Chrystusem,przebywającym w synu człowieczym Jezusie.

 

[przecajo]

A "Słowo ciałem się stało" jest poziomem egzoterycznym i nieprawdą.

W takich zdaniach nie zapomnij uściślić: MOIM ZDANIEM.

 

[Orsa]

Pani dosłownie interpretuje wersety ST,gdzie B-g posługuje się materią,a nie jak pani pisze:"staje się" materią.. "A oto Pan przechodził, a wicher potężny i silny,
wstrząsający górami i kruszący skały szedł przed Panem; lecz w tym wichrze nie było
Pana. A po wichrze było trzęsienie ziemi, lecz w tym trzęsieniu ziemi nie było Pana.
Po trzęsieniu ziemi był ogień, lecz w tym ogniu nie było Pana." -Natomiast w NT czytamy tak jak pani pisze,bóstwo staje się człowiekiem-obleka się w materię..

A co z Abrahamem czy on nie rozeznał KTO go odwiedził czy to był wiatr ?
Tak przyszedł taki CZAS ,że STAŁ SIE MATERIĄ - Zaistniał w łonie Miriam a ona porodziła TO co w niej Zaistniało ,ale nie było z niej...Dałą tylko zgode i Miejsce na Zaistnienie.

 

[vivere]

W takich zdaniach nie zapomnij uściślić: MOIM ZDANIEM.

Prawda pochodzi od Boga i nie jest moim zdaniem.Można w nią wierzyć lub nie.

A "Słowo ciałem się stało" jest poziomem egzoterycznym i nieprawdą.Słowo nie stało się ciałem,ale jako duch Ja Jestem, zamieszkało w Jezusie-ciele.Jeśli ludzie nie zdają sobie z tego sprawy,to w NT nie powinno się pisać nieprawdy,aby nie wprowadzać ludzi w błąd.Jeśli uważasz,że "Słowo ciałem się stało",to jaki duch był w tym ciele świadomością i je ożywiał?

Orsa

Pisze Ci w NT o preegzystencji Syna Bożego,więc nie utożsamiaj go z Jezusem.Nasz duch/dusza nie umiera,to jak mógł umrzeć Syn Boży.Weź się zastanów!

 

[Fedorowicz]

A co z Abrahamem czy on nie rozeznał KTO go odwiedził czy to był wiatr ?

B-g posługuje się materią,aby nawiązać kontakt z materialnymi narządami zmysłów ludzkich,które reagują na dźwięk,obraz,dotyk i w ten sposób bodźce te docierają do umysłu człowieka.Ale sam Stwórca jest nieskończony,nie jest cząstką materii,nie należy do świata przyrody,ani nie podlega jej prawom,które sam ustanowił.B-g,który podlegałby prawom przyrody,nie byłby wszechmocny,lecz podporządkowany, zależny od jej zjawisk.Nie brzmi to zbyt sensownie.W świecie duchowym rządzą inne prawa.

 

[przecajo]

Prawda pochodzi od Boga i nie jest moim zdaniem.Można w nią wierzyć lub nie.

Vivere, ja też mogę napisać że opowiadasz pierdoły, ale dodam moim zdaniem

 

[Kaznodzieya]

W Biblii hebrajskiej nie ma jak pani pisze "oblekania się B-ga w materię

Słusznie i zgodnie z prawdą. Jednak gdzie Stórca w NT obleka się w materię ?

 

[Fedorowicz]

Słusznie i zgodnie z prawdą. Jednak gdzie Stwórca w NT obleka się w materię ?

A Jezus? Narodził się w ciele i w ciele zmartwychwstał.Jako Syn boży jest uznawany za B-ga i jako Jedność w Trzech Osobach Boskich jest również w dogmatyce KK oraz religiach protestanckich opisywany i czczony jako B-g.Tak pisze w NT.Trójca Święta-wiara w jednego B-ga w trzech Osobach lub w Trzy Osoby B-że jest jednym z najbardziej specyficznych elementów Chrześcijaństwa.

 

[Orsa]

Prawda pochodzi od Boga i nie jest moim zdaniem.Można w nią wierzyć lub nie.

A "Słowo ciałem się stało" jest poziomem egzoterycznym i nieprawdą.
Słowo nie stało się ciałem,ale jako duch Ja Jestem, zamieszkało w Jezusie-ciele.Jeśli ludzie nie zdają sobie z tego sprawy,to w NT nie powinno się pisać nieprawdy,aby nie wprowadzać ludzi w błąd.Jeśli uważasz,że "Słowo ciałem się stało",to jaki duch był w tym ciele świadomością i je ożywiał?
Orsa

Pisze Ci w NT o preegzystencji Syna Bożego,więc nie utożsamiaj go z Jezusem.Nasz duch/dusza nie umiera,to jak mógł umrzeć Syn Boży.Weź się zastanów!

SŁOWO STAŁ SIE CIAŁEM-MIĘSEM-
Duch zamieszkał w JANIE kiedy jeszcze był w ŁONIE Elżbiety i o nim jest powiedziane ,że ;;był najwiekszym z ludzi.
Duch Mesjasza może tez zamieszkac w... ale juz po urodzeniu i na jakichś warunkach.
Kiedy Duch Świety stanął swoim CIENIEM nad Miriam ,Stał sie w niej - to jest COS całkiem innego od wszystkiego co było.
- Życie Stał sie w niej bez zapłodnienia ,ale przez MOC DUCHA ...
On Sam był Zyciem dla Siebie miał Życie SAM W SOBIE ....
Nasza dusza nie umiera ? a przeciez z powodu grzechu już jest martwa DLATEGO POTRZEBUJE OZYWIENIA przez SŁOWO.
Dlatego Dusza potrzebuje ZBAWIENIA ...Celem WIARY - ZBAWIC DUSZE ...

 

[Orsa]

B-g posługuje się materią,aby nawiązać kontakt z materialnymi narządami zmysłów ludzkich,które reagują na dźwięk,obraz,dotyk i w ten sposób bodźce te docierają do umysłu człowieka.Ale sam Stwórca jest nieskończony,nie jest cząstką materii,nie należy do świata przyrody,ani nie podlega jej prawom,które sam ustanowił.B-g,który podlegałby prawom przyrody,nie byłby wszechmocny,lecz podporządkowany, zależny od jej zjawisk.Nie brzmi to zbyt sensownie.W świecie duchowym rządzą inne prawa.

Panie Fedorowcz cóz by to był za Stwórca ,który nie Czynił by Woli Swojej bo stworzenie mówi - to nie mozliwe..?
Tak i ja uważam ,ze dla dobra stworzenia przybiera TAKI KSZTAŁT by był bezpieczny i co czyni czyni ze wzgledu na
stworzenie by DAC Siebie Poznac.
To czy jest cząska materi czy nie ,czy nie nalezy do świata przyrody czy należy itp ,to wszystko jest dyskusyjne
Skoro sam mówiłeś ,ze istota Boga jest niezbadana ,to cóż możemy wiedziec ponad to ,co nam SAM zechce Objawic o Sobie?
Podlegający prawom ,podporządkowany ,wszystko to można nazwac Uniżeniem Siebie,powściągnieciem sie W SOBIE
Przeciez zawsze kiedy Światło przenika do Naczynia musi siebie umniejszyc Zarazem pozostając SOBA -
Wiele cytujez z N,Przymierza zatem i to znasz....
Rzym 8
3 Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało* czyniło je bezsilnym, [tego dokonał Bóg]. On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech,
.
1Jan4/2 Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,
który uznaje,
że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. /przyszedł Odziany Ciałem-mięsem...
..

 

[przecajo]

W Biblii hebrajskiej nie ma jak pani pisze "oblekania się B-ga w materię"

Abrahamowi ukazał się jako człowiek/anioł.
Jeżeli plazmę uznajemy za materię, to w krzaku gorejącym również.
Nie wspominając o "zarządzaniu" materią np. w Sodomie.

 

[Fedorowicz]

Abrahamowi ukazał się jako człowiek/anioł.
Jeżeli plazmę uznajemy za materię, to w krzaku gorejącym również.
Nie wspominając o "zarządzaniu" materią np. w Sodomie.

Ha-Szem to nie jest Anioł,przynajmniej w Biblii hebrajskiej,a tym bardziej materialny krzew.Chyba znów nietrafny przekład się panu trafił,ale dzięki za ożywienie polemiki.

 

[Kaznodzieya]

A Jezus? Narodził się w ciele i w ciele zmartwychwstał.Jako Syn boży jest uznawany za B-ga i jako Jedność w Trzech Osobach Boskich jest również w dogmatyce KK oraz religiach protestanckich opisywany i czczony jako B-g.Tak pisze w NT.Trójca Święta-wiara w jednego B-ga w trzech Osobach lub w Trzy Osoby B-że jest jednym z najbardziej specyficznych elementów Chrześcijaństwa.

Z całym szacunkiem ale moim zdaniem nie. To wszytko późniejsze dogmaty.

 

[Kaznodzieya]

Jeżeli plazmę uznajemy za materię, to w krzaku gorejącym również.

Powiedziałbym więcej. Może cała materia jest wcieleniem i materializacją Boga ? Czyż Paweł nie pisze: "Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy"

 

[Fedorowicz]

Z całym szacunkiem ale moim zdaniem nie. To wszytko późniejsze dogmaty.

Jeśli pan nie jest Katolikiem to nie obowiazują pana jego dogmaty,ale Katolików raczej tak.

 

[Kaznodzieya]

Jeśli pan nie jest Katolikiem to nie obowiazują pana jego dogmaty,ale Katolików raczej tak.

Fajnie. Ale jakie to ma znaczenie w obliczu prawdy ? Albo coś nią jest albo nie jest. Na spekulacjach i dogmatach co zbudujemy ?

 

[Fedorowicz]

Fajnie. Ale jakie to ma znaczenie w obliczu prawdy ? Albo coś nią jest albo nie jest. Na spekulacjach i dogmatach co zbudujemy ?

Czy prawdę religijną Chrześcijaństwa o Trzech Osobach Bożych można udowodnić doświadczalnie,fizykalnie? Wydaje mi się ,że nie można. W NT czytamy,że:"PRZEZ WIARĘ CHODZIMY, A NIE PRZEZ WIDZENIE".

 

[vivere]

Orsa

1Jan4/2 Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,który uznaje,że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. /przyszedł Odziany Ciałem-mięsem...

To są bajki dla początkujących w wierze,egzoteryczny pierwszy poziom rozumienia NT.Nie przyszedł "Odziany Ciałem-mięsem...".Wolisz wierzyć w bajki i nie uznajesz preegzystencji Syna Bożego,o której w NT pisze wystarczająco dużo.

Fedorowicz do Kaznodziey:

Jeśli pan nie jest Katolikiem to nie obowiazują pana jego dogmaty,ale Katolików raczej tak.

Katolicy bardzo słabo znają NT,ale jak ktoś go przeczyta to widzi,że dogmaty wiary KK nie zgadzają się z nauką Chrystusa.