studiowanie dwóch kierunków stacjonarnych na raz

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Witam, chciałabym się dowiedzieć czy ktoś na forum studiował/studiuje dwa kierunki w trybie stacjonarnym? Mam zamiar kontynuować dotychczasowy kierunek medyczny na IV roku i dołożyć sobie jeden z kierunków technicznych. Problem polega na tym, że są to dwie różne uczelnie (na szczęście znajdujące się blisko siebie). Poza tym kierunki mają zupełnie inną tematykę przez co będę mogła przepisać sobie mało przedmiotów (angielski itp). Jak sobie radzicie w takiej sytuacji? W jaki sposób można ułatwić sobie naukę i pogodzić dwa plany zajęć? Słyszałam o czymś takim jak 'indywidualna organizacja studiów'. Może mi ktoś wyjaśnić na czym to polega?
Dziękuję za odpowiedzi,
SzklanaDama
 

jolly78

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2014
Posty
252
Punkty reakcji
5
Moja przyjaciółka studiowała dwa odmienne kierunki jednocześnie, poza językiem nic nie miała przepisanego, ale dała radę. Tylko przed magisterką wzięła dziekankę na jednym kierunku, żeby skończyć drugi.
 

Hailie

Bywalec
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
475
Punkty reakcji
118
U mnie na roku były osoby, które jakoś ciągnęły w ten sposób, ale moim zdaniem to głupota. Ktoś kto jest od wszystkiego, ten jest do niczego wybacz. Lepiej skupić się na jednej rzeczy, zrobić ją porządnie a później ewentualnie brać się za następne. Na pewno dasz radę, jeśli się zdecydujesz, ale raczej możesz zapomnieć o rozrywkach czy czasie dla siebie, czeka się życie w napięciu i robienie niektórych rzeczy "na pół gwizdka". Swoją drogą podziwiam, bo ja na swoim jednym kierunku już dostawałam k**wicy.
Na medyku indywidualny tok polega na tym, że możesz sobie chodzić na różne grupy tak żeby Tobie pasowało i indywidualnie umawiać się z prowadzącymi na zaliczenie.
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Hailie napisał:
Lepiej skupić się na jednej rzeczy, zrobić ją porządnie a później ewentualnie brać się za następne.
Owszem, ale nie chcę studiować do 30tki i być cały czas na garnuszku rodziców ;)


Hailie napisał:
czeka się życie w napięciu i robienie niektórych rzeczy "na pół gwizdka"
Obawiam się trochę tego, bo jestem osobą, która jak się za coś bierze to lubi robić to dokładnie. Jednak liczę, że 4 i 5 rok będą lżejsze niż dotychczas.
Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi :)
 

Bllack

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2013
Posty
12
Punkty reakcji
0
Jest to jakiś pomysł, aczkolwiek czy na pewno dwa dzienne? Może łatwiej Ci będzie dziennie i zaocznie? Aczkolwiek rozumiem też, że zaoczne są płatne, a nie każdego musi być stać. Chociaż z drugiej strony jednym sypendium można zapłacić za drugie studia, zawsze jest jakieś rozwiązanie :) I nie piszę tego bez pokrycia, ponieważ sama tak robiłam na licencjacie. Teraz jestem już na magisterce i zaczynam od tego roku studia 2 w 1, czyli w trakcie studiów magisterskich robię również podyplomkówę :). Takie możliwości dała mi moja uczelnia - UTH w Warszawie, więc czemu nie skorzystać, szczególnie, że już wielokrotnie przekonałam się, że daje radę ogarnąć kilka rzeczy na raz :). Może moje doświadczenie w czymś Ci pomoże. Pozdrawiam! :)
 

Nowak Nowak

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2014
Posty
20
Punkty reakcji
0
da radę ciągnąć dwa kierunki, ale jest to męczące. mam dużo znajomych, którzy tak robią, ale ja mimo wszystko stawiam bardziej na doświadczenie, bo studia w sumie to czyta teoria..
 
B

Baska1989

Guest
Warto zacząć sobie szkołę policealną. Ja tak robiłam dwa kierunki na pierwszym roku studiów a teraz w sumie kończę już drugi kierunek w policealnej. Ze swojego doświadczenia mogę polecić szkołę SUKCES EDUKACJA bo tam właśnie się uczyłam i wiem, że mają naprawdę dobry poziom. A, no i nauka jest za darmo :) Zaglądnij do nich, myślę, że znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie :) Pozdrawiam !
 
Do góry