Dwa miesiące temu urodziłam dziecko, podczas porodu został złamany obojczyk, lekarze stwierdzili że w przeciągu dwóch tygodni wszystko się zarośnie jednak moja mama stwierdziła iż maluszek może być dodatkowo usunięty i zaproponowała wizytę u starszej pani która wykrywa takie dolegliwości i masując przywraca do stanu jaki powinien być początkowo nie wierzyłam w to jednak zgodziłam się pojechać. Starsza pani sama zauważyła że dziecko miało złamanie powiedziała że jest usunięte i masowała je w tym miejscu przez trzy dni po około 10 minut. Może nie uwierzycie ale dziecko lepiej zaczeło jeść i spać i przestało mu się ulewać. Co wy o tym sądzicie, a może ktoś już się spotkał z terminem dziecko jest usunięte.