środki na pchły i kleszcze

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
znacie jakiś środek na te pasożyty? najlepiej jeden na oba i łatwy w aplikacji. i odrazu zachęcam do zainteresowania się, czy wasze pupile po zimie też nie mają z tym problemów
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
znacie jakiś środek na te pasożyty? najlepiej jeden na oba i łatwy w aplikacji. i odrazu zachęcam do zainteresowania się, czy wasze pupile po zimie też nie mają z tym problemów
nie ma srodkow na jedno i drugie, zapomniej, a jesli ktos mowi ze sa to nie sa skuteczne
trzeba znalesc cos na to i na to, o ile przed pclami mozna sie ochronic zwykla higiena, to kleszcze to plaga,
pytales weterynarza>
i jakie masz zwierze?
 

katik

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2007
Posty
299
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Ja zawsze aplikuje mojemu psu Frontline. Działa na pchły (przez 3 miesiące) i na kleszcze (przez miesiąc). Mój pies nie ma pcheł, ale kleszczy nie da się uniknąć. Po użyciu tego preparatu kleszcz po wbiciu się od razu zdycha. Frontline jest skuteczny jednak dosyć drogi. Popytaj w sklepach zoologicznych lub u weterynarza. Do wyboru są różne krople, spraye, obroże działające na pchły i kleszcze.
 

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
nie ma srodkow na jedno i drugie, zapomniej, a jesli ktos mowi ze sa to nie sa skuteczne
trzeba znalesc cos na to i na to, o ile przed pclami mozna sie ochronic zwykla higiena, to kleszcze to plaga,
pytales weterynarza>
i jakie masz zwierze?
mam psa. właśnie podobno sa takie środki. żeby jak najmniej aplikować zwierzęciu środków. higiena owszem pomaga jasne ale niewystarczajaco. kleszcze szczególnie teraz są groźne i póxnym latem

Ja zawsze aplikuje mojemu psu Frontline. Działa na pchły (przez 3 miesiące) i na kleszcze (przez miesiąc). Mój pies nie ma pcheł, ale kleszczy nie da się uniknąć. Po użyciu tego preparatu kleszcz po wbiciu się od razu zdycha. Frontline jest skuteczny jednak dosyć drogi. Popytaj w sklepach zoologicznych lub u weterynarza. Do wyboru są różne krople, spraye, obroże działające na pchły i kleszcze.
naprawde działa? od dawna stosujesz? jak drogi jest ten frontline? i co jest lepsze krople czy spray?
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
Ja zawsze aplikuje mojemu psu Frontline. Działa na pchły (przez 3 miesiące) i na kleszcze (przez miesiąc). Frontline jest skuteczny jednak dosyć drogi. Do wyboru są różne krople, spraye, obroże działające na pchły i kleszcze.

a to przepraszam za pomylke, nie wiedzialem ze frontline dziala na pchly i kleszcze
a co to znaczy ze jest drogi?
frontline tez robi obroze?

kleszcze szczególnie teraz są groźne i póxnym latem

brrr kleszcze to przenosza zapalenie opon mozgowych grozne szczegolnie dla ludzi, i bolerioze grozna dla ludzi i zwierzat
 

Jowitka32

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Miasto
wielkopolska
Moje psiaki nie mają pchieł i kleszczy dzięki preparatowi Fiprex:
http://www.krakvet.pl/vetagro-fiprex-p-930.html
Nie jest może tani ale naprawdę warto...Należy go wycisnąć na sierść psa w okolice karku i...to wszystko :sexy:
 

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
Moje psiaki nie mają pchieł i kleszczy dzięki preparatowi Fiprex:
http://www.krakvet.pl/vetagro-fiprex-p-930.html
Nie jest może tani ale naprawdę warto...Należy go wycisnąć na sierść psa w okolice karku i...to wszystko :sexy:
no to z tego co skumałem to jest to samo co frontline. czym się różnią?

brrr kleszcze to przenosza zapalenie opon mozgowych grozne szczegolnie dla ludzi, i bolerioze grozna dla ludzi i zwierzat
i taka jest jeszcze jedna groxna choroba. też na B ale nie pamiętam nazwy
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
Moje psiaki nie mają pchieł i kleszczy dzięki preparatowi Fiprex:
http://www.krakvet.pl/vetagro-fiprex-p-930.html
Nie jest może tani ale naprawdę warto...Należy go wycisnąć na sierść psa w okolice karku i...to wszystko :sexy:

a porownywalas jego dzialanie z innymi, z frontline, czy z obrozami, czy tylo takie szczesliwy strzal Ci sie udal?

i taka jest jeszcze jedna groxna choroba. też na B ale nie pamiętam nazwy
wiem o jaka chodzi choc tez nie pamietam nazwy
ale to juz chyba tylko zwierzeca choroba?!
 

majcyk

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Tak zgadzam się krople przeciw pchłom i kleszczą są najlepsze i starczają na trzy miesiące nie koniecznie muszą to być Frontline jest teraz duży wybór kropli.Ja mam owczarka niemieckiego długowłosego i od 5lat to stosuje i mam święty spokój. Także polecam krople.
 

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
wiem o jaka chodzi choc tez nie pamietam nazwy
ale to juz chyba tylko zwierzeca choroba?!
no tylko zwierzęca. albo i aż w końcu na zdrowie zwierzaków też nam bardzo zależy


Tak zgadzam się krople przeciw pchłom i kleszczą są najlepsze i starczają na trzy miesiące nie koniecznie muszą to być Frontline jest teraz duży wybór kropli.Ja mam owczarka niemieckiego długowłosego i od 5lat to stosuje i mam święty spokój. Także polecam krople.
kleszczom* :)
nie wiedziałem, że takie specyfiki są na ryku tak długo. od zawsze są tak skuteczne i maja jedna formułe?
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
no tylko zwierzęca. albo i aż w końcu na zdrowie zwierzaków też nam bardzo zależy
babeszjoza, przypomnialo mi sie, u ludzi przede wszystkim grozna jest bolerioza, u zwierzat ta druga , ludzie na nia nie choruja

kleszczom* :)
nie wiedziałem, że takie specyfiki są na ryku tak długo. od zawsze są tak skuteczne i maja jedna formułe?
mysle ze formula zmiania sie, tzn ulepsza wraz z postepa tech i rozwoje wiedzy czlowieka

Tak zgadzam się krople przeciw pchłom i kleszczą są najlepsze i starczają na trzy miesiące nie koniecznie muszą to być Frontline jest teraz duży wybór kropli.Ja mam owczarka niemieckiego długowłosego i od 5lat to stosuje i mam święty spokój. Także polecam krople.
na dlugowlosego to chyba lepsze krople niz spray, co nie? latwiej srodek dochodzi do skory

od 5lat stosujesz jeden srodek?
 

majcyk

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Na początku myślałam że sama obroża wystarczy ale niestety kleszcz siedział przy oku psa i powiedziałam dość.I szukałam skutecznego środka.I zaczełam stosować krople z różnych firm.I tak 5lat je stosuje.
 

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
babeszjoza, przypomnialo mi sie, u ludzi przede wszystkim grozna jest bolerioza, u zwierzat ta druga , ludzie na nia nie choruja


mysle ze formula zmiania sie, tzn ulepsza wraz z postepa tech i rozwoje wiedzy czlowieka
dokładnio o tą chorobe chodziło. :)
tak sobie pomyślałem, żer przecież takei badania kliniczne i w ogóle testy to moga trwać latami przecież przed wprowadzeniem produktu na rynek

Na początku myślałam że sama obroża wystarczy ale niestety kleszcz siedział przy oku psa i powiedziałam dość.I szukałam skutecznego środka.I zaczełam stosować krople z różnych firm.I tak 5lat je stosuje.
kleszcze ogólnie lubią właśnie wczepiać sie na pysku. nie wiem z czego to wynika- przecież one wolą zacienione miejsca
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
Na początku myślałam że sama obroża wystarczy ale niestety kleszcz siedział przy oku psa i powiedziałam dość.I szukałam skutecznego środka.I zaczełam stosować krople z różnych firm.I tak 5lat je stosuje.


rozumiem, dobrze w sumie ze w pore zrezygnowalas z nieskutecznej metody

a co mi powiedz jeszcze na moje wczesniejsze pytanie , tzn
"na dlugowlosego to chyba lepsze krople niz spray, co nie? latwiej srodek dochodzi do skory"

dokładnio o tą chorobe chodziło. :)
tak sobie pomyślałem, żer przecież takei badania kliniczne i w ogóle testy to moga trwać latami przecież przed wprowadzeniem produktu na rynek

no moga ale nie widze nawiaznia do tematu, co chciales tym przekazac?


kleszcze ogólnie lubią właśnie wczepiać sie na pysku. nie wiem z czego to wynika- przecież one wolą zacienione miejsca
po pierwsze to kleszcze lubia miejsca gdzie skora jest miekka i moze nie tyle co zacieniona co nie na widoku, zeby go latwo nie usunac :)
 

majcyk

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wybrałam krople a nie spray ponieważ spray szybko się ulatnia a gdy pada deszcz to się spłukuje. Natomiast krople podaje na karku i one wchłaniają się w skóre po całym psiaku i preparat jest pod skórą więc robale nie mają szans. Jak był szczeniakiem i kupiłam mu tylko obroże to myślałam że wystarczy ale niestety obroża też wietrzeje i chroni tylko troche ale okolice karku.Polecam kropelki one wygrywają z robalami i pies i my mamy spokój.Czemu akurat na pysku lubią siedzieć to niewiem myślałam że dlatego iż pies zawsze nos wszędzie pcha ale w każdym razie ochydne są te robactwa.Pozdrawiam.
 

golgi

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2007
Posty
565
Punkty reakcji
3
Wiek
42
Miasto
wrocław
chodzi Wam o babeszjoze?
już wymieniono nazwę tej choroby.
Wybrałam krople a nie spray ponieważ spray szybko się ulatnia a gdy pada deszcz to się spłukuje. Natomiast krople podaje na karku i one wchłaniają się w skóre po całym psiaku i preparat jest pod skórą więc robale nie mają szans. Jak był szczeniakiem i kupiłam mu tylko obroże to myślałam że wystarczy ale niestety obroża też wietrzeje i chroni tylko troche ale okolice karku.Polecam kropelki one wygrywają z robalami i pies i my mamy spokój.Czemu akurat na pysku lubią siedzieć to niewiem myślałam że dlatego iż pies zawsze nos wszędzie pcha ale w każdym razie ochydne są te robactwa.Pozdrawiam.
no właściwie to największa zaleta tych kropelek a jednocześnie przewaga nad sprayem. tez nie wiem skad ten pysk... za uchem, pod pachą albo na karku właśnie to w miare logiczne
 

markgrzyb

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2007
Posty
196
Punkty reakcji
0
Wybrałam krople a nie spray ponieważ spray szybko się ulatnia a gdy pada deszcz to się spłukuje. Natomiast krople podaje na karku i one wchłaniają się w skóre po całym psiaku i preparat jest pod skórą więc robale nie mają szans. J
wydawalo mi sie ze miedzy spot on kropelkami a spray'em to roznica jest tylko w spoosbie podania, ale metoda dzialania czyli wchloniecie sie pod skore jest taka sama,
ale Ty mowisz ze spray jest na siersci, czyli dziala inaczej!?
 

Marta_Lobos

Martita
Dołączył
17 Sierpień 2007
Posty
2 076
Punkty reakcji
242
Wiek
38
Miasto
Daleko...
Bardzo dobrym i tanszym od frontline jest SABUNOL dr Seidla. Ja kupuję mojemu pieskowi takie wlasnie kropelki, one sa w zakrecanej tubce, daję z trzy krople na grzbiecie i zakręcam i mi starcza taka tubka 6 ml na ok. pol roku. Nie zakrapiam mu calego opakowania jak pisze na ulotce, bo za duzo jest dla niego... Raz mi sie zatrul. Ale kosztuje ok. 20 zl i dziala na te dwa pasozyty. Obroze z tego tez sa :)
 
Do góry