Ja od sprayów do uszu nabawiłem się grzybicy uszu, leczyłem aż 3 lata a wcześniej używałem patyczków i szarego mydła (40lat) i nic się nie działo. Naprawdę polecam te specyfiki a kolega z byłej pracy zaczął leczyć Candidę polskimi specyfikami, miał wiele lat małe plamki które pielęgnował po swojemu i nic się nie działo a gdy skorzystał z porad doktorków, naprzepisywali mu leków to teraz pół pleców już nie ma i to w zaledwie 4 miesiące, tak ślicznie rozkwitło a doktorki na te chwilę ŁAPKI rozkładają! Ludzie, Wy omijajcie apteki i doktorków bo Was wykończą.