Spalony zasilacz czy coś innego ?

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Witam.
Od razu przechodze do rzeczy.
Moja znajoma od parunastu dni miała problemy z komputerem. Problem polegał na tym że komputer co jakiś czas sam się wyłączał (albo restartował). Wyglądało to różnie: czasem co godzine a czasem co 5 minut. Używa Windowsa XP ale nie ma żadnego antywirusa [...] Włączyłem więc jej kompa, wszedłem na stronę ArcaVir w celu wykonania skanowania online. Zazęło pobierać odpowiednie bibilioteki i rozpoczęło się skanowanie. Byłem w drugim pokoju i z ciekawości poszedłem sprawdzić jak idzie to skanowanie. Jednak trafiłem na restart kompa. Ładował się już ekran windowsa (te latające paseczki) i nagle poczułem zapach czegoś spalonego. Komputer zgasł. Kiedy nacisnę przycisk "Power" zapala się tylko ta zielona dioda i NIC WIĘCEJ. Dosłownie nic. Nie rusza żaden wiatrak, nic się nie dzieje. Po naciśnięciu "Power" słychać tylko taki leciutki trzask z tyłu kompa w zasilaczu i nic więcej. Pali siętylko ta zielona dioda. Nic innego nie pracuje. Dodam że wcześniej wiatrak w zasilaczu pracował głośno jak odkurzacz (ale nie zawsze, czasem cicho - nie wiadomo czemu). Muszę dość szybko naprawić tego kompa. Teraz moje pytania: na początek lamerskie: czy to przez to skanowanie ArcaVir coś spieprzyłem ? (raczej nie ale wole spytać), co się mogło spalić ? zasilacz ? płyta główna ? procesor ?
Sprawa bardzo pilna. Proszę o pomoc. Będę wam bardzo wdzięczny.
 

temu#

a dlaczego nie?
Dołączył
24 Grudzień 2008
Posty
632
Punkty reakcji
26
Miasto
Tychy
Wnioskuje że jest to stacjonarny komputer (jestem tego pewien po przeczytaniu Twojej wypowiedzi ale nie zaszkodzi się upewnić). Wydaje mi się że to raczej nie zasilacz, chociaż zawsze możesz przełączyć swój i sprawdzić. Stawiam na płytę główną, przy awarii innych elementów komputer powinien dawać dźwiękowe komunikaty błędu. A przy płycie głównej nie jest to regułą, ponieważ wszystko zależy od tego który jej element jest uszkodzony. Ale to tylko moje założenia.
 

a3z4

Grandmaster
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
1 605
Punkty reakcji
451
Miasto
Środek świata
Twierdze tak jak #temu że to płyta główna. Jednak na odległość trudno powiedzieć czy to na pewno to. Proponował bym Ci iść do jakiegoś salonu/sklepu gdzie naprawiają komputery. Wtedy będziesz miał 100% pewność co wysiadło.
 

temu#

a dlaczego nie?
Dołączył
24 Grudzień 2008
Posty
632
Punkty reakcji
26
Miasto
Tychy
Ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
1)Podłączył na chwile swój zasilacz (stary raczej jest dobry ale trzeba mieć pewność).
2)Jeżeli to nic nie da (a tak powinno być) to odpiąłbym ramy, procka i karty. W układzie zostaje zasilacz i płyta główna. Odpalił kompa, jeżeli wszystko będzie jak było na początku (tzn.mrugnie tylko zielona lampka) to wniosek jest oczywisty.
3)Zamówiłbym w komputerowym płytę główną "na wuzetkę", po kilku dniach odbieram przysłana płytę, podłączam i jak działa to za nią płace (a komputer powinien działać) , jeżeli nie to oddaje nie ponosząc kosztów.
 

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Jakiś jej kolega podpiął swój zasilacz. Wentylator na procesorze zaczął pracować. Owy typ twierdzi że po podłączeniu komputera u siebie wszystko działało jak należy (tylko po zmianie zasilacza). Coś mi się to dziwne wydaje. W takim wypadku spalony musiałby być monitor (a dioda na monitorze się pali). A w takim przypadku spalić się powinna chyba też karta graficzna. Czy źle rozumuje ?
 

temu#

a dlaczego nie?
Dołączył
24 Grudzień 2008
Posty
632
Punkty reakcji
26
Miasto
Tychy
Jakiś jej kolega podpiął swój zasilacz. Wentylator na procesorze zaczął pracować. Owy typ twierdzi że po podłączeniu komputera u siebie wszystko działało jak należy (tylko po zmianie zasilacza). Coś mi się to dziwne wydaje. W takim wypadku spalony musiałby być monitor (a dioda na monitorze się pali). A w takim przypadku spalić się powinna chyba też karta graficzna. Czy źle rozumuje ?
Źle.

Coś mi się to dziwne wydaje.
Mi też ale grunt że aktualnie działa. :bag:
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
całkiem możliwe że mógł to być zasilacz. W ciągu 2 ostatnich miesięcy wymieniłem ich w pracy ok. 15, a objawy były przeróżne.
Jeżeli zasilacz nie dawał odpowiedniej mocy na płytę główną to objawy mogły być takie. Przyjrzałbym się od razu kondensatorom na płycie czy nie są wybrzuszone
 

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Gość se w hu*a leciał. Nowy zasilacz śmiga ale obrazu dalej nie ma. Patrzyłem na płyte i nie widze żadnych wybrzuszeń. Może karta graficzna ??
 

temu#

a dlaczego nie?
Dołączył
24 Grudzień 2008
Posty
632
Punkty reakcji
26
Miasto
Tychy
Gość se w hu*a leciał. Nowy zasilacz śmiga ale obrazu dalej nie ma. Patrzyłem na płyte i nie widze żadnych wybrzuszeń. Może karta graficzna ??
1)Jak odłączysz kabel monitora od karty to wyskakuje coś na monitorze?
2)Przeczyść kartę, przedmuchaj wejście, podłącz i upewnij się że dobrze to zrobiłeś,
3)Musisz podłączyć jakąś inna kartę, nie widzę innej możliwości na weryfikacje tych założeń.
 
Do góry