Smaki dzieciństwa

[Karolcia88]

Z dzieciństwa bardzo brakuje mi wiecznej zabawy z koleżankami na podwórku i przede wszystkim beztroskiego życia Tak jak patrzę na współczesne dzieciaki to współczuję im dzieciństwa z tą całą elektroniką. Dla mnie i moich koleżanek najważniejsza była zabawa na świeżym powietrzu np gra w siatkówkę czy zabawa w podchody. Chętnie wróciłabym do tych lat...

 

[viola1308]

Mnie brakuje wspólnych zabaw z przyjaciółmi na pobliskiej łączce i lesie, wspólnych wypraw w nieznane ( sad sąsiadów), poszukiwań "cennych" skarbów na strychu domu, zabaw w wywoływanie duchów, książek czytanych przez starszą siostrę. Cudne miałam dziecinstwo

 

[Leonardo7]

Heh, brakuje tego smaku beztroski... Całodniowej zabawy, bez problemów, stresów i trudów dorosłości

 

[hylo-for99]

Heh, brakuje tego smaku beztroski... Całodniowej zabawy, bez problemów, stresów i trudów dorosłości

Mojego Pegasusa. Wartość sentymentalna.

To podobnie jak mnie ...... :zlezkawoku:
są to rzeczy (prawie) nie do odzyskania

 

[Agne]

Słodyczy. T.T Kiedy pochłaniało się tabliczkę, za tabliczkę, nie patrząc na kalorie i skład.

 

[Kmicic_IQ130]

Czego Wam brakuje co mieliście kiedyś a teraz już nie ma.

zdrowia mi brakuje bo zachorowałem na schizofrenie
zdrowia i wszystkiego co teraz chrooba ogranicza

 

[Anwalar]

Nigdy nie zapomnę smaku ziemniaków z ogniska w czasie wykopków, truskawek, czereśni, jabłek prosto z krzaków i drzew, zapachu siana na polach, zapachu kwiatów po burzy, smaku czekolady własnej roboty, smaku wody mineralnej z saturatora, i ten smak lodów, jakiś był inny niesamowity w porównaniu z obecnymi.
Nigdy nie zapomnę jak z całą paczką słuchaliśmy w parku Listy Przebojów Trójki, dwie godziny bez słowa... , i smaku pierwszego pocałunku... .
W sumie nic nie dorówna przeżyciom z dzieciństwa, a ja idiota chciałem jak najszybciej dorosnąć....

https://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7Gz6M

 

[Kmicic_IQ130]

pamiętam jak rodzice kupili PeCeta i graliśmy w Mortal Kombat 2, to były czasy...

 

[TomaszTomasz]

Nieraz z kumplami wspominamy pewną budę z tostami. W tamtym okresie mało co można było kupić na mieście. Wielkie chlebowe tosty z serem, pieczarkami i cebulą. czasem tak spieczone że raniły dziąsła, ale nikt nie narzekał, nie były takie złe a najważniejsze że nie drogie. Najlepiej smakowały zimą

 

[Kmicic_IQ130]

ja pamiętam jak w podstawówce wybrali mnie dla jaj przewodniczącym

 

[pofrala]

oranżady w woreczku, sakiewki na szyi na drobne wydatki (która to sakiewka SAMA się uzupełniała P), wspinania się po drzewach, beztroskich dwumiesiecznych wakacji i wafelków koukerouke, czy jakoś tak

 

[Karolina Ryska]

Lizaki ze smoczkiem i różnymi figurkami, najlepsze jakie jadłam!

 

[janpasek70]

Oranżada, jej smaku obecnie żadna nie przypomina i lody śmietankowe, nie do porównania nawet z najlepszymi. Teraz wszystko ma inny smak.