Skaryfikacja

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Skaryfikacja to odmiana sztuki zdobienia ciała polegająca na nacinaniu lub wydrapywaniu skóry w celu uzyskania trwałego wzoru. Co sadzicie o tej modzie ?

blog_ld_4365161_6582698_tr_l_7668203740d7833542ec9137637aa162.jpg


skaryfikacje_nr3_14.jpg
 
Q

Quest 281249

Guest
Mnie się podobają skaryfikacje, tak samo jak tatuaże. Ale nie wiem czy sobie byłabym w stanie coś takiego zrobić.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Mnie to przeraża i obawiam się, że może doprowadzić do infekcji całego organizmu. Jest to sztuka zdobienia ciała, a według mnie to oszpecanie, którego raczej nie da się usunąć.

800px-Eulers_identity_scarification_3PiCon_Springfield_MA.JPG.jpg



tumblr_lr10qov2S01qjcf0do1_r1_500.jpg
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Myślę, że warto nadmienić-dla nadania głębszego i ciekawszego wątku w temacie, iż skaryfikacja nie jest jakąś nową modą.Jest znana i wykonywana od tysięcy lat-choćby przez różne plemiona.Nie jest to tylko ozdoba , czasami znaczenie blizn jest znacznie głębsze-może być dowodem siły, odwagi, męskości itd...(inicjacja) Polecam-bardzo ciekawy artykuł:
http://www.national-geographic.pl/drukuj-artykul/skaryfikacje-cialo-zniesie-wszystko-kopiuj-1/
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
sewanna napisał:
może być dowodem siły, odwagi, męskości itd.
Ludzie źle rozumieli istnienie blizn. Jak dla mnie wojownik z blizną to ciamajda, która dała się posiekać przeciwnikowi. Sugeruje ona brak talentu i nieuwagę, bądź samą w sobie głupotę, przez którą dany panicz omal nie zginął szarżując bezmyślnie na wroga.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Moda która nastała graniczy z głupotą.



Uwaga drastyczne zdjęcie:
_origin_Scarification-2.jpg
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Malefitz napisał:
Ludzie źle rozumieli istnienie blizn.
Jeśli chodzi o blizny zdobyte w boju- to zgoda.Jednak jak napisane w artykule -czasami plemiona celowo znaczyły ciało różnymi wzorami, aby łatwiej rozpoznać wroga w walce.

Ciekawy jest też wątek skaryfikacji związany z podniesieniem atrakcyjności erotycznej kobiet plemiennych.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
sewanna napisał:
czasami plemiona celowo znaczyły ciało różnymi wzorami, aby łatwiej rozpoznać wroga w walce.
Plemiona, które nie były częścią europejskiego kręgu kulturowego.

Niemniej jednak w ich przypadku sam proces celowego tworzenia blizn miał sens. To ich zwyczaje, ich tradycja, uwarunkowana przede wszystkim lokalną sytuacją polityczną, religijną czy społeczną. W przypadku XXI-wiecznych mieszkańców Europy jest to skończona głupota. O ile tatuaże towarzyszyły ludzkości od zawsze i nie jest żadnym szokiem posiadanie takowego, zwłaszcza dziś, o tyle przejmowanie dawno wymarłych zwyczajów, które tylko wtedy miały zastosowanie praktyczne i tylko na danym terenie nie jest niczym mądrym.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Malefitz napisał:
W przypadku XXI-wiecznych mieszkańców Europy jest to skończona głupota
Zgadzam się w zupełności-aczkolwiek aspekt kulturowy pewnych grup etnicznych jest dla mnie znacznie ciekawszy i nawet czasami zabawny-jak fragment o celowym barwieniu zębów na czarno-bo tak jest atrakcyjnie?-a białe zęby mają tylko demony.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Ja osobiście lubię koncepcję tatuaży moko na twarzy, które to bardzo lubili Maorysi. Z oczywistych jednak względów sobie takiego nie zrobię.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Wiem-jest to ciekawe,tak jak inne skaryfikacje itp.-pod warunkiem,że nie mówimy o nowej modzie i współczesnych trendach (na głupotę chyba)
 

Hailie

Bywalec
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
475
Punkty reakcji
118
Głupia moda po prostu a fakt, że znakowały się w ten sposób plemiona - świadczy tylko o cofaniu się człowieka w rozwoju i spadku IQ. Z całym szacunkiem, dla danych grup etnicznych, które jednak miały jakiś sensowny powód, by stosować takie oznakowania. Na pewno bardziej adekwatny niż ludzie, którzy dziś się w ten sposób szpecą.
 

rzokien

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2011
Posty
62
Punkty reakcji
13
Elementy egzotycznych kultur, zwłaszcza tych o których prawi nikt nie słyszał zawsze budziły ciekawość wśród ludzi. Czy dziwić powinno więc ich zapożyczanie do naszej kultury ? Europejczycy mają to do siebie, że wszystko co jest ich musi być najlepsze. Nie zawsze tak jest. To, że któraś cywilizacja rozwija się wolniej wcale nie oznacza, że wszystko co z nią związane traktować należy jako zacofanie, niedorozwinięcie itd. Kto wie jak wyglądałaby teraz Ameryka gdyby Europa nie zrobiłaby sobie z niej farmy niewolników. Skaryfikacja to element ozdobny. Czym jednak różni się ta modyfikacja ciała od przekłuwania uszu czy wstrzykiwania sobie tuszu pod skórę ? Tym, że u nas nie jest spopularyzowane a co za tym idzie traktować to należy jako dziwactwo. Ludzie to straszni hipokryci.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
rzochyn napisał:
Tym, że u nas nie jest spopularyzowane a co za tym idzie traktować to należy jako dziwactwo. Ludzie to straszni hipokryci.
Zgadzam się, że to dziwactwo i to z najwyższej półki, a wszystkich zafascynowanych zjawiskiem naśladowania prymitywnych kultur powinien zainteresować zwyczaj plemienia Mursi. :)

IMG_0569.jpg
 

ropucha_89

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2014
Posty
131
Punkty reakcji
6
Malefitz napisał:
czasami plemiona celowo znaczyły ciało różnymi wzorami, aby łatwiej rozpoznać wroga w walce.
Plemiona, które nie były częścią europejskiego kręgu kulturowego.

Niemniej jednak w ich przypadku sam proces celowego tworzenia blizn miał sens. To ich zwyczaje, ich tradycja, uwarunkowana przede wszystkim lokalną sytuacją polityczną, religijną czy społeczną. W przypadku XXI-wiecznych mieszkańców Europy jest to skończona głupota. O ile tatuaże towarzyszyły ludzkości od zawsze i nie jest żadnym szokiem posiadanie takowego, zwłaszcza dziś, o tyle przejmowanie dawno wymarłych zwyczajów, które tylko wtedy miały zastosowanie praktyczne i tylko na danym terenie nie jest niczym mądrym.
To, co mieści się w "naszym" kręgu kulturowym też podlega zmianom. Niedawno tatuarz był deskryptywny dla przestępców, teraz jest popularny i powszechny. Skończoną głupotą to jest tak prędko i arbitralnie wyrokować o zjawidkach kultury - a każdy miłośnik skaryfikacji może udowadniać Ci, że tak - skaryfikacja ma sens np. w subkulturze.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
ropucha_89 napisał:
To, co mieści się w "naszym" kręgu kulturowym też podlega zmianom. Niedawno tatuarz był deskryptywny dla przestępców, teraz jest popularny i powszechny.
To, że tatuaż jest popularny nie upoważnia nikogo do atakowania jego przeciwników. Propagowanie takich chorych zwyczajów, zwłaszcza wsród bardzo młodych ludzi, może doprowadzić do tragedii. Jest pewna granica gdzie kończy sie oryginalność,a zaczyna głupota.

603d2e9d59ca3fd6c1232339a8fccda8.jpg
 
Do góry