Siódmy miesiąc

Status
Zamknięty.

Ismail

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2010
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
111
Aito spoglądał to na jednego z pojmanych to na drugiego. Nie miał pojęcia, który z nich jest tym prawdziwym.
- Ani ich przesłuchać ani torturować jak są nieprzytomni - myśli kłębiły się w głowie Japończyka.

[font="arial][/font][color="#1c2837"]Zdaniem Aito po wyposażeniu trudno będzie odgadnąć, który z nich jest przyjacielem, a który wrogiem. Najprostszym rozwiązaniem byłoby zabić i oby - pomyślał,
[/color][font="arial][size="2"]
Imię i Nazwisko:
Aito Takai

Wiek:
32 lata

Grupa:
Najemnik

Historia:
Były członek Yakuzy oddelegowany do załatwiania "spraw" w USA w imieniu mafii. Pilnował tras przerzutowych do Stanów, uciszał niewygodnych ludzi, handlował z amerykańskimi bossami narkotykowymi. Gdy pojawili się zombi a droga do rodzinnej Japonii została odcięta Aito wiedział że jego bracia mu nie pomogą, że jest zdany tylko na siebie. Zgodnie z życiową zasadą "trzymaj z silnymi", jaką na co dzień stosował, przyłączył się do najemników. Wiedział że wśród dobrze wyszkolonych ludzi miał największe szanse na przeżycie.

Charakter:
Aito z natury nie był złym człowiekiem, za młodu wpadł w złe towarzystwo, które ukształtowało jego obecny charakter. Jest indywidualistą na wszystko patrzy przez pryzmat własnej osoby. Nie prowokuje przeciwników i jego lepiej też nie prowokować, gdy ktoś mu się narazi od razu sięga do siłowych rozwiązań.

Atrybuty:
Siła - 2 (+1) = 3
Zręczność - 3 (+1)(+1) = 5
Szybkość - 3 (+2)(+1) = 6
Wytrzymałość - 2
Inteligencja - 2

Charyzma - 1
Negocjacje - 2 (+1) = 3
Orientacja w terenie - 2
Celność - 3 (+1) = 4

Umiejętności:
- Walka bronią białą - Tradycjonalistyczna Yakuza kładła duży nacisk na umiejętność walki kataną, (+1 Zręczność)
- Strzelectwo - Potrafi doskonale posługiwać się bronią krótką, uwielbia używać dwóch pistoletów (+1 celność)
- Interesy - Prowadził "rozmowy handlowe" z różnymi wpływowymi ludźmi (+1 negocjacje)
- Sprinter - Potrafi bardzo szybko biegać (+1 Szybkość)

Broń:
- Katana (0,5 Obrażenia) - jednoręczna
- Pistolet Kel-Tec PMR 30 ( magazynek 16 naboje)(1,5 Obrażenia) - jednoręczna
- Sawed-off shotgun (Broń dwuręczna, 2,5 obrażeń poniżej 30 jardów, powyżej 30 jardów 1 obrażeń, 12 naboi)

Pancerz/Ubiór: (1.8 obrony)
-Stopy: Buty HD (0,3 obrony)
-Nogi: Spodnie skórzane (+ 0,3 obrony)
-Korpus: Skórzana kurtka (+ 1 obrony)
-Rękawiczki: Skórzane rękawiczki (+0,2 ochrony)
-Głowa: brak odzieży

Ekwipunek:
- Manierka z wodą (1 litr) - pusta
- 1/2 bochenka chleba
- Gruba żyłka (15 metrów)
- Mała apteczka (bandaż, woda utleniona, 3 plastry)
- Zapasowy magazynek (30 naboje)
- Zapasowy magazynek (30 naboje)
- Paczka medykamentów (2 fiolki antybiotyku, 3 tabletki przeciwbólowe)
- Kompas

- Morfina
- Skórzana kurtka (+0,5 obrony)
- Penicylina
- Paczka prowiantu (suchy prowiant na jeden dzień)
- Kombinerki
-
-
[/size][/font]
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
9 Lipca 19:35

Zaistniałe okoliczności, znaleziony sprzęt i jego pochodzenie oraz charakter nie dawały się wyjaśnić jednoznacznie. To dość mocno komplikowało położenie najemników. Znajdowali się na "dnie" wielkiej konstrukcji jaką był bunkier doświadczalny Omega Man. Na dobrą sprawę widzieli tylko skrawek jego ogromnej konstrukcji, nie znali drogi powrotnej i nie byli w stanie odgadnąć zagadki tożsamości pojmanych osób. Wszystko zdawało się tak samo mocno świadczyć na korzyść jak i na nie korzyść każdej z wersji. Mówiąc krótko byli w ślepej uliczce.
Stojąc nad nieprzytomnymi mężczyznami zauważyli jedynie jak z nogi "Shepparda nr 1" co raz bardziej obficie leje się krew. Posoka uformowała już całkiem sporą kałużę na podłodze co tylko podjudzało zombie uwięzione pod pancerną szybą. Ich zawodzenia stawały się nie do zniesienia. Ryk zdradzał ogromny głód jaki trawił nieumarłe monstra a ich drapieżny wzrok wbijał się w obraz krwi. Dobrą chwilę stali tak nie mając w sumie nic do powiedzenia. Kyle spojrzał na resztę, Aito kontemplował coś w myślach, Alan również nie wyglądał na zdecydowanego choć wytypował już kandydata do tytułu "Forda".
Po jakimś czasie dobiegł ich donośny dźwięk. Coś stukało o metalową podłogę w korytarzu, którym tutaj zeszli. Na całe szczęście dźwięk oznajmiał kroki tylko jednej osoby a nie hordy zombie. Lufy wycelowano w wyjście. Palce mocniej oplotły spusty, adrenalina powoli wzbierała. Wtem ze śluzy wybiegła znajoma postać - Jackey.
-Nie strzelać! - wrzasnął na cały głos podnosząc ręce do góry - Musimy uciekać! Cokolwiek robicie róbcie to szybciej!
Jego głos przerywany był głębokimi oddechami. Urywane słowa odbijały się od ścian tworząc majestatyczny efekt słów pełnych sił choć wyraźnie przesiąkniętych obawą. Nielsen podbiegł do nich i podparł się rękami o kolana spluwając na ziemię. Posapał trochę jeszcze i wyprostował się rzucając przestraszone spojrzenia na towarzyszy.
-Kolejna bestia wyszła z tunelu. Tam dalej były chyba jakieś klatki, które ktoś odblokował. One teraz wyłażą stamtąd! Ledwo wszedłem po tej konstrukcji a ona już wyłaniała się z tunelu, ale ich jest tam więcej. Znacznie więcej. Słyszałem ryki, wiele różnych dziwnych głosów, niektóre brzmiały jak ludzki bełkot... straszne - Jackey znów schylił się i otarł po z czoła - One nie potrafią chyba wejść po tej konstrukcji, ale kiedy już byłem na balkonie widziałem jak potwór powoli się do niej dobierał. Ten tam na dole jest inny niż ten którego zabiliście... Jest dużo większy i ma kilka par rąk... ohydne...
Wydawało się z pomieszczenia nie ma wyjścia. Jedyna otwarta śluza prowadziła na górę w stronę, z której przyszli, czyli tam gdzie miał znajdować się stwór. Inne śluzy były zamknięte, balkon wydawał się niedostępny. Wejścia na niego nie byli w stanie dostrzec.


Aito 5 zdrowia
Akta z "Omega Man"

Rozkaz nr 3423/BW2

Major M D Starkey przejmuje dowodzenie nad grupą "17". Celem strategicznym jest przejęcie transportu kierującego się z bunkra "Stavros" na Florydzie ku bunkrowi "North Bay" tuż obok miasteczka Neah Bay w stanie Waszyngton przy północno wschodniej granicy z Kanadą. Członkowie grupy "17" zwolnieni są z dowództwa Płk Garcia do odwołania.

Raport z 5 lipca 2012

Transport powietrzny wylądował w punkcie Charlie 7 około 05:00. Resztę drogi pokonaliśmy na piechotę. Lineville było dokładnie takie jak opisywano je w dokumentacji. Małe, opuszczone i wolne od zombie, nie licząc tych, które sami tu sprowadziliśmy. Po przybyciu zajęliśmy stację "Omega Man" i włączyliśmy ponownie zasilanie. Obiekt nie był używany od lutego, ale nic nie wskazuje aby w instalacji elektrycznej nastąpiła awaria. Klatki były zamknięte i nie nastąpiło naruszenie procedur bezpieczeństwa. "Omega Man" posłuży nam jako zaplecze dla właściwej akcji, czyli przejęcia transportu z "Stavros". O 15:43 spotkałem się z płk Fordem, naszym agentem działającym w okolicy. Dopiero on uświadomił mnie, że w Alabamie i Georgii mamy całkiem nieźle rozwiniętą siatkę szpiegowską. Dzięki niej udało się ustalić, że transport powinien dotrzeć tutaj 7 lipca.
Widzę jeden problem. Po drodze do stacji napotkaliśmy grupę kanibali. Ominęli nas szerokim łukiem, ale nie wiem czy nie będą próbować wziąć nas z zaskoczenia. Przygotowałem na taką ewentualność wzmożone straże.

Mjr M D Starkey

Karta wyrwana z dokumentacji technicznej stacji "Omega Man"

...ostatni poziom. Żelbetonowa konstrukcja składa się z formy wylanej tak aby od razu tworzyła zaprojektowane pomieszczenia (klatki). W ten sposób ściany są solidne i nie zawierają spoiw konstrukcyjnych ani innych elementów o słabszej trwałości. Sufitem klatek jest pancerna szyba z mechanizmem otwierającym sterowanym z centrum komputerowego. Po otwarciu klatki obiekt należy wyciągnąć automatycznym wysięgnikiem i przenieść do pomieszczenia badawczego gdzie obiekt umieszczony zostanie w tymczasowej klatce do dalszych badań...

List nieokreślonego pochodzenia.

Drogi Majorze Starkey,

Pana wątpliwości są uzasadnione aczkolwiek jak na żołnierza wykazuje się Pan zbyt daleko idącą samodzielnością w myśleniu. Proszę wykonać misję a planowanie polityczne zostawić nam. Naukowcom ze "Stavros" udało się to co nam nie udało się w "Omega Man". Ironicznie to właśnie w Lineville ma Pan przejąć transport.
Dobrze wiemy, że "Stavros" i "North Bay" współpracowały w zakresie badań. Kiedy "Stavros" padł ich sojusznicy są naturalnym kierunkiem ucieczki, dla tych którzy przeżyli. Ludzkość ludzkością, ale ktoś musi rządzić nowym społeczeństwem. Rządzić będzie ten kto będzie miał szczepionkę.
Wolą Komitetu Zarządzającego ma Pan przejąć transport i zlikwidować ochronę.

Kenia Freeman, sekretarz ds. administracji wojskowej

Rozkaz nr 8087/TF8

Mjr Starkey, rozkazuję Panu pojmać naukowca podróżującego wraz z transportem. Jest to modyfikacja pierwotnych planów, ale okazała się ona konieczna. Proszę go dostarczyć całego i zdrowego (chociaż w miarę) do punktu Charlie 7. Ekstrakcja zaplanowana jest na 10 lipca, gdzina 16:00.

Zdjęcia helikopterów na leśnej polanie i makabrycznych eksperymentów na zombie.

Drogi płk Ford,

Jestem mocno zaskoczono nieudolnością naszej akcji wojskowej. Z tego co rozumiem receptura szczepionki jest w posiadaniu grupki pięciu osób? To szalenie niekorzystna sytuacja dla naszej agendy. Starkey zginął i może to nawet lepiej. Proszę zrobić wszystko co konieczne aby Ci ludzie zginęli. Nie ukrywam, że w tym układzie najważniejsze jest by nikt inny nie przejął receptury. Sama szczepionka schodzi na drugi plan.

Kenia Freeman, sekretarz ds. administracji wojskowej

Bagażnik:
- akumulator samochodowy
- Worek z jedzeniem (10 posiłków)
- zajęte przez powyższe
- zajęte przez powyższe
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Kyle westchnął głośno. Zatem szykowała się kolejna walka i to jeszcze z większym bydlakiem, niż ten jakiego mieli nieprzyjemność już spotkać. Miał tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś ujrzy promienie słoneczne.
- Zatem zbierajmy się stąd i to czym prędzej. Skoro ma dojść do konfrontacji to lepiej zainicjować ją jak najszybciej, póki nie zbiegła się reszta hałastry.
Jeśli jego kompani nie oponowali sam wziął Flashbang, zdjęcie, monety, notatnik, kartę oraz zapasowy magazynek (gdyby ktoś chciał coś z tej listy, miał zamiar ewentualnie podzielić się potem). Następnie ruszył pierwszy. Miał zamiar wykonać szybki rekonesans, jako mistrz skradania się i ukrywania - planem Devenau było sprawdzenie, gdzie teraz znajduje się stwór, ale tak, aby pozostać niezauważonym. Generalnie plan miał prosty: użyć flashbanga, oślepiając wroga i dać możliwość sobie i kompanom na skuteczny atak. Mierziło go tylko nieco używanie ciężkiej broni do jakiej nie był przyzwyczajony. Jednakże sytuacja zmuszała, aby tym razem uderzyć z grubej rury.
 

Haren

Nowicjusz
Dołączył
8 Grudzień 2009
Posty
492
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Kraków
Bolt położył obok nieprzytomnych swój karabin snajperski, AWM, po czym chwycił za M-16 i wyjął z drugiego magazynek - przyda się. Wcisnął też do plecaka szybko prowiant i mapę USA, a także flarę. Potem ruszył za Kyle'em. Gdy towarzysz rzucił granat, zatkał uszy. Gdy zaś usłyszał stłumiony huk wyskoczył nad "wspinaczkową" konstrukcję i posłał w stwora na dole długą serię kilkunastu pocisków. Potem jeszcze w dwu seriach wykończył magazynek, po czym włożył nowy i przeładował, patrząc w dół.
 
Status
Zamknięty.
Do góry