No właśnie, myślę, że rozmowy o antykoncepcji są dużo łatwiejsze na forum, niż w rzeczywistości. Jako matka dzieciom obojga płci muszę powiedzieć, że tak, rozmawiam z nimi o seksie. Oczywiście w sposób dostosowany do ich wieku. O wiele łatwiej rozmawiać z córką, niż z synem (w końcu córka jest zbudowana tak jak ja). Ale tez uważam, że jakkolwiek trudno i ciężko będzie mi uwierzyć w którymś momencie, że moja córka rozpoczęła współżycie, to mam nadzieję, że ona mi o tym powie, a ja zabiorę ją do ginekologa i zrobię wszystko, aby świadomie i odpowiedzialnie się zabezpieczała. Lepiej, żeby brała tabletki przepisane przez lekarza i dostosowane do jej wieku, jak np. własnie Vibin mini, niż żyła w nieświadomości i nie daj Boże truła się jakimiś świństwami dostępnymi bez recepty. Słucham czasem moich koleżanek i aż trudno mi uwierzyć, że wśród wykształconych kobiet w XXI wieku panuje aż taki ciemnogród.