Z tego co wiem najważniejszą zasadą jest to, iż wszelkie mienie, jakie któryś z małżonków nabył przed zawarciem małżeństwa, nie wchodzi do majątku wspólnego. Wszelkie inne przedmioty, nabyte w trakcie trwania małżeństwa należą już do wspólnego majątku. Oznacza to, że jeśli np. Twój brat nabył np. mieszkanie z żoną w trakcie trwania ich małżeństwa to ma do niego równe prawa. Są oczywiście od tego wyjątki, np. bodajże, jeśli żona otrzymała w spadku mieszkanie i spadkodawca wyraźnie zabronił zstępowania prawa do lokalu osobom trzecim, nawet małżonkowi. Jednak, żeby wszystkie te wyjątki poznać i uzyskać fachową pomoc w tym zakresie radziłbym się udać do prawnika. Jakoś nie chce mi się wierzyć, by "wszystko" miało się dostać żonie. Nawet jeśli ciężko jest im się dogadać to wygląda mi to na zwykłe zastraszanie, mniej lub bardziej zasadne. Nie znam jednak na tyle sprawy i okoliczności rozstania. Na forum mamy kilka jurystów, np. Brave'a. Może oni mogliby rzucić nieco światła na szanse Twojego brata. Musisz jednak nieco bardziej szczegółowo opisać jego sprawę.