Retrofit zamiast standardowej H7 - warto?

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Ostatnimi czasy oglądałem co nieco na Youtube na temat żarówek LED zamiast standardowych H7. Według polskiego prawa są one nielegalne jeżeli klosz auta nie ma homologacji ALE w przypadku produktów z wyższej półki świecą one o wiele lepiej niż standardowe H7. Co Wy sądzicie na ten temat? Warto je zakładać?
 

AntyPolak

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2023
Posty
210
Punkty reakcji
7
Miasto
Kazachstan
Trzeba - w kraju uczulonych nawet na obecność innego obywatela obok - milicjantów mocno zastanowić się, czy warto wywoływać wilki z lasu.
W Polsce praktycznie od zawsze zakazane było wszystjko to, co mogło żywot poprawić / usprawnić a te homologacje to doskonały przykład na prym wiodące prawne wariatkowo. Zasada w przypadku oświetlenia powinna być prosta i tylko w trzech punktach, czyli możesz użytkować dowolne żarówki jeśli:
  • nie spalą ci kloszy i nie spowoduje to pożaru auta
  • pojazd jadący nocą z włączonymi światłami nadal przypomina pojazd
  • nie oślepia to innych użytkowjików dróg

Tymczasem, wiele setek tysięcy mandacików poleciało za słynne żarówki Osram+30% lightBrejker czy ... jak one tam miały.
Nikogo nie interesowało to, że nie oślepiały, po deszczu więcej doświetlały i że były po prostu super.
I widzi kolega Gressil?
Na ruskich klną a u ruskich wolna amerykanka - jak zaczniesz oślepiać ludzi to ludzie a nie gestapo milicyjne ci ... natrzaskają na drodze. Każdy montuje co chce, jak chce i śmiga gdy ustawi to tak, aby nie waliło komuś po oczach.

Wracając do światełek, ja osobiście jestem zwolennikiem dobrych ksenonów ale w Polsce 95% dostępnych instalacji także jest zakazana.
Gdy siadłem na bi-xenony to już z tego nie zszedłem, zwłaszcza że wiek już swoje robi i tak szczerze przed 50 trokiem życia ma się tak lekką ręką -20% a po zmroku lub deszczu to nawet -40%.
Ja za dobre lampidła to ludzi w Skandynawii podziwiam, piękne HELLE na zderzakach często i 4 sztuki. Panie, dalekosiężne, mocne ... bajer, jak te z dachu na TIRach.

Dziwi mnie też technologia w dzisiejszych czasach a raczej jej brak. Moim zdaniem linie na ulicach powinny być od lat malowane farbąz domieszką metali, tak aby pięknie po nocach gdy dostaną byle jakiego światła świeciły. W Polsce śmigając po wiochach nocami a zwłaszcza po deszczu to można kozła wyrąbać na prawie każdym zakręcie i jeszcze ludziom zakazują użytkowania wzmocnionych lamp. Brak słów.

Każda droga za miastem powinna mieć krawędzie pomalowane i nie dość że pomalowane farbami z metalami no to jeszcze z dodatkiem magnezu a każdy dzisiaj samochód ... powinien mieć przeźroczysty hologram na przedniej szybie i za pomocą elektro-magnetycznych czujników wyłapywać magnez z krawędzi jezdni i nanosic cyfrowo na szybę, tak to powinno w 21 wieku wyglądać.

Wzmocnionych żarówek nie wolno używac ale TIR-y CHOINKI hulające nocą po trasach - doświetlone diodkami, choinkami, pierdolnikami na szybach ... już legalne są. Czasami bardzo często zastanawiam się nad tym - co to kuźwa z przeciwka jedzie. Ostatnio jechałem we mgle za ciężarówką. Miał debil na tyle chyba ze 4 komplety obrysówek i ze dwa komplety zwykłych mijania na dole. Dopiero przed samą jego du...pą kapnąłem się, że to też TIR a wcześniej myślałem że kilka osobówek i coś jeszcze. Za to kuźwa od razu w łeb powinni lutować.

Ostatnia już rzecz - reklamy w YT i w internecie - niestety, w wielu przypadkach skonstruowane przez samych sprzedających te lipę.
Testy często wykonywane na całkiem innych żarówkach i lampach jak podają bajeranci.
O jakości zakupu przekonujesz się dopiero, gdy sam to zamontujesz.
Ja się tak nabrałem ostatnio na lunetę. A sobie kupiłem markowy śmieć za duże pieniądze. W reklamach bez problemu było można odczytywać tablice rejestracyjne samochodów oddalonych o 1300m. W realu - nie da się odczytać tablicy już na odcinku 200m.

Identycznie nabrałem się na telefon z termo wizją. Reklamy pokazywały (zwłaszcza filmiki na Yt) że nawet z 200-300 metrów nocą widać hulającego człowieka lub zwierzynę. A jaka jest prawda? A taka, że o mało łba sprzedawcy nie rozwaliłem gdy ślicznego fona zwrócić chciałem a ten focha stroił. O nie, nie, 1500zł za gówno które nie działa? Won! Przerobiłem 4 telefony z termowizją i ani jeden nie nadawał się do niczego. Powód? Za słaba dioda Irda i nie ta długość fali co trzeba. Upchane to w każdym fonie do 3000zł. Efekty? Załamanie fali na deszczu i na ekranie czarność. Złom, kit, mit. Dopiero przystawka za 2800zł do iPhonea z dobrą kamerą flir od Sony zdała egzamin, tam faktycznie widzę ludzie na drodze gdy nawet halogeny ich jeszcze nie sięgają.
Czemu flir kamer nie ma każde auto??
 
Ostatnia edycja:
Do góry