Reforma systemu emerytalnego.

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Reforma systemu emerytalnego?
Wszyscy politycy i wszyscy tak zwani pożyteczni durnie prześcigają się w wymyślaniu sposobów dobierania się do kieszeni Polaków, twierdząc, że to jest konieczność, by każdy Polak dawał się oskubywać rządowi do jakiegoś tam wieku. Może do 67 roku życia, może dłużej, gdyby znowu się okazało, że to jest konieczność. Te sposoby nazwano projektami reformy SYSTEMU emerytalnego. Tymczasem my w Polsce takiego systemu wcale nie mamy!
Oderwijmy się na chwilę od emerytur i pomyślmy o systemie poszukiwań rozbitka na morzu, jeśli poszukujący nie ma ani środków pływających, ani środków latających (na przykład śmigłowców), ani pieniędzy. I ten poszukujący żąda, aby mu ktoś tego wszystkiego użyczył (pożyczył) bez żadnych opłat, czy też bez odsetek. Czy ten ktoś może mówić o możliwości istnienia systemu poszukiwań?
Tak właśnie postępują rządy w Polsce – wszyscy pracujący m u s z ą pożyczać rządom pieniądze na emerytury dla tych, co dożyli odpowiedniego wieku i już pracować zarobkowo nie bardzo mogą. Cel jest szczytny – staruszkom należy się godziwa zapłata za to, że jako pracownicy pożyczali rządom pieniądze na emerytury dla starszych od siebie, którzy przeszli na emeryturę. Czy rząd rzeczywiście tę zapłatę za owe pożyczki daje? Przecież pracuje się długo, powiedzmy czterdzieści lat, a na emeryturze żyje się krótko – ś r e d n i o kilka lub kilkanaście lat. Gdyby każdy pracujący musiał odkładać co miesiąc w Polbanku 300 złotych na swoje własne konto emerytalne, i gdyby odsetki od tych odłożonych pieniędzy nie były opodatkowane, to po czterdziestu latach ten odkładający pracownik miałby na własnym koncie ponad milion złotych, a odsetki roczne z tego kapitału dawałyby mu miesięczną emeryturę ponad 2500 zł. Zaś ten co najmniej milion kapitału nadal należałby do niego! Tymczasem rządy zabierają na emeryturę znacznie więcej niż 300 zł miesięcznie i potem robią łaskę – „dają świadczenie”, w sumie dość niewielkie.
To nie jest system emerytalny – to jest złodziejstwo i rabunek (spróbuj nie opłacić ZUS-u …).
„Biegli”, „analitycy”, „eksperci” twierdzą, że nie da się przejść od złodziejstwa i rabunku do systemu emerytalnego, bo koszt jest zbyt wielki – musiałoby się utrzymywać przez ileś tam lat teraźniejszych emerytów, a składki do ZUS-u by nie wpływały i tego żadne „państwo” nie byłoby w stanie udźwignąć… To może zrobić oszczędniejsze „państwo”? Na przykład mniej ministerstw, mniejsze w nich pensje, mniej posłów i senatorów i mniejsze dla nich diety. Może trochę grosza dałoby zlikwidowanie ZUS-u? Może ten milion na koncie emerytalnym zastąpiłby obowiązkowe ubezpieczenia OC, zdrowotne i inne? Może wtedy, po zmniejszeniu „państwa” – Państwo, czyli my wszyscy zdołalibyśmy udźwignąć utrzymanie teraźniejszych emerytów, których (niechże żyją jak najdłużej) po pewnym czasie zacznie ubywać, a my wtedy będziemy mieć upragniony system, którego reforma mogłaby polegać na zmniejszeniu obowiązkowej składki miesięcznej?
Takie proste oszczędności pewno nie wystarczą i to my, a nie „państwo” będziemy musieli zapłacić za przeszłe marnowanie składek na emerytury – po wojnie światowej składek było sporo, a emerytów mało. Był nadmiar pieniędzy, który ktoś zagrabił. My i tę przeszłość „państwa” musimy opłacić. Sposobów jest więcej niż jeden – tu tylko jeden podam, nie wiedząc wiele o jego jakości i poprawności i nie spodziewając się, że „państwo” zechce jakikolwiek sposób przejścia wymyślić, ocenić lub zastosować. Chyba, żeby zrobiła to jakaś partia i wygrała wysoko wybory. Ten sposób miałby wyglądać następująco:
Przez czterdzieści lat Polacy, rozpoczynający pracę zarobkową wpłacaliby do banku emerytalnego 300 złotych miesięcznie na swoje indywidualne konto (na procent składany). Oprócz tego, każdy z nich , też przez 40 lat, w tymże banku wpłacałby wyliczoną kwotę niezbędną na wypłaty emerytur już istniejących. Powiedzmy, ze tyle samo, co dotychczas. Kosztem dla nas byłaby podwyżka pensji o 300 złotych dla tych, co zaczynają odkładać na własne, prywatne emerytury. To pewno wielka suma, ta podwyżka, lecz na pewno pomniejszona przez wspomniane oszczędności. Po czterdziestu latach już by nie wzrastała liczba „starych” emerytów – ta liczba zaczęłaby maleć. Niemniej im też trzeba by było wypłacać emerytury. I to byłby dla nas drugi składnik kosztów, który z roku na rok byłby mniejszy. Znaczy – jakoś można, a tu masa pożytecznych (dla „państwa”) durniów powtarza jak mantrę : -Musi się podnieść wiek przejścia na emeryturę…
RL.​
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Głos wołającego na puszczy. Musisz też wiedzieć, że w czasach PRL modne było finansowanie inwestycji ze składek emerytalnych. Demografia była mocno na plus wiec wydawało się ze nie będzie problemu. A na dziś dzień demografia się pogarsza i FUS jest deficytowy. I podstawowy problem - zmienić system emerytalny a co z dotychczas pobierającymi świadczenia ?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Herbatniczku, nie przeczytałeś tekstu do końca, a pouczasz i komentujesz. W tekście jest podane, w jaki sposób przejść od złodziejstwa do systemu emerytalnego i za co trzeba będzie zapłacić. Uzupełnieniem tego tekstu jest "Pieniądze i polityka", tego samego autora.
Reginald LancaSter
 
S

serwor

Guest
Nastepny chciwy liberal?
To panstwo musi byc gwarantem wyplat emerytur a nie jakies banki.
A co bedzie jak bank zbankrutuje,co bedzie w razie hiper inflacji w stylu Balcerowskiej gdy zgromadzone w banku oszczednosci staly sie nic niewarte?!
Liberalowie jak zawsze chca dla zysku zepsuc to co dzialalo przez ponad 100 lat.

Juz zrobili to dzieki OFE ale to malo?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Rząd w sprawie emerytur zrobił już dostatecznie "dużo". Bank emerytalny musi mieć gwarancje rządowe. Balcerowicz zrobił "reformę" rządową, w wyniku której Polacy stracili 600 mld złotych oszczędnośći w rządowym banku PKO.
Reginald LancaSter​
 

kudlatyy955

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2011
Posty
46
Punkty reakcji
5
Żeby chociaż dali wybór, czy chcesz się ubezpieczać czy nie i gdzie się chcesz ubezpieczyć (czy w państwowym czy w pryatnym). A oni jak mafia - płacicie, albo idziecie do więzienia.
Serwor inflacja i bankructwo rónież dotyczy państwa.
 
S

serwor

Guest
Tak sie zastanawiam o co chodzi,czy to czasem nie tekst reklamowy dla Polbanku?!
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Polbank jest jednym z banków w którym akurat można sprawdzić, że istnieją konta z oprocentowaniem składanym. Nie chodzi tu o reklamę konkretnego banku, tylko o możliwość sprawdzenia wiarygodnośći zaproponowanych rozwiązań i wyliczeń.
Reginald LancaSter​
 

Zamyślony

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2012
Posty
40
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Czy ktoś potrafi w prosty sposób wytłumaczyć związek między obecną sytuacją gospodarczą w kraju, a koniecznością podwyższenia wieku emerytalnego?

Żadna prowokacja, szczera prośba o uzyskanie odpowiedzi od kogoś kto jest obeznany w temacie
 

mavors.

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2012
Posty
20
Punkty reakcji
1
Nastepny chciwy liberal?
Liberalowie jak zawsze chca dla zysku zepsuc to co dzialalo przez ponad 100 lat.

Prawdziwi liberałowie(nie mówimy tu o centrolewicowej PO dla zmylenia nazywanej liberalną) chcą wolności jednostki i jej zysku.To obywatel decyduje co się dzieje z jego pieniędzmi.Jest wolny i odpowiedzialny za swoje czyny chce może oszczedzać nie chce może nadwyżki przejadać jego wola.

Socjaliści chcą zysku dla biurokratów czyli dla siebie jak się dopchają do koryta.Marzą o jak największej kontroli nad gorszymi owieczkami po to rozbudowywują tę biurokrację jednocześnie wciąż wymyślają nowe obciążenia dla obywateli bo ktoś to musi utrzymywać i koło się zamyka.

To kto tu jest chciwy?Hę?


Rząd w sprawie emerytur zrobił już dostatecznie "dużo". Bank emerytalny musi mieć gwarancje rządowe. Balcerowicz zrobił "reformę" rządową, w wyniku której Polacy stracili 600 mld złotych oszczędnośći w rządowym banku PKO.
Reginald LancaSter​

Ładnie żeś uciszył @serwora :)
 
S

serwor

Guest
Żeby chociaż dali wybór, czy chcesz się ubezpieczać czy nie i gdzie się chcesz ubezpieczyć (czy w państwowym czy w pryatnym). A oni jak mafia - płacicie, albo idziecie do więzienia.
Serwor inflacja i bankructwo rónież dotyczy państwa.

Oczywiscie bo jakby ludzie mieli do wyboru ZUS albo OFE to wiekszosc wybrala by ZUS, OFE to emerytury glodowe,w Chile juz to przerobili.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Nie wiem, czemu ma sluzyc ta dyskusja. Sama techniczna sprawa formy oszczedzania jest wtorna do istoty rzeczy czyli stworzenia systemu spoleczno-ekonomicznego obwarowanego prawodawstwem, ktory nie tylko zadowalalby zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa ale propagowal by sie w przyszlosc, taki self-sustainable system. Bez stworzenia tego cala dyskusja jest abstrakcyjna bo jak wielokrotnie pisalem tu i tam: w ekonomi nie ma oszczedzania na przyszlosc. Skladki emerytalne i oszczednosci sa na biezaca konsumpcje aktualnie do tego uprawnionych a nie na wlasna konsumpcje w przyszlosci.

pozdrawiam,
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
System jest skrajnie bandycki, panstwo dziala tutaj na zasadzie gangstera ktory pobiera haracz a w zamian daje "ochorne" restauacji.

Jedyna sluszna reforma jaka jest mozliwa to likwidacja ZUSow, KRUSow, srusow i zniesienie PRZYMUSOWYCH ubezieczen emeryalnych.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Herbatniczku, nie przeczytałeś tekstu do końca, a pouczasz i komentujesz. W tekście jest podane, w jaki sposób przejść od złodziejstwa do systemu emerytalnego i za co trzeba będzie zapłacić. Uzupełnieniem tego tekstu jest "Pieniądze i polityka", tego samego autora.
Reginald LancaSter​

W takim razie przedstaw liczby: ile zaoszczędzisz tanim państwem ? i ile to będzie środków dla ponad 6 milionów emerytów
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Aby wyjsc z tego bagna sprawa jest bardo trudna. Ale kontynolowanie tego bagna to samobojstwo.

Obecnym emerytom trzeba by dalej placic emeryury ? Skad, musialby byc specjalny podatek na to - trudno, inaczej sie nie da. Jedno pokolenie musialoby przecierpiec i robic na 2. Na siebie i na emeryta. Pewnego dnia x kazdy nowo zatrudniony sam sobie juz odklada pieniadze i trosczy sie o swoja przyszlosc.

Przy gruntownej reformie panstwa, likwidacji jego departamentow - tych nierentownych, nikomu niepotrzebnych jak szkolnictwo, emeryury, sluzba zdrowia ilosc pieniedzy oddawnaych panstwu zmalalaby ok 7-mio krotnie. Wedy Czlowiek by mial wiecej pieniedzy, mogly placic i na siebie i na emeryta.

Oczywiscie specjalny podatek musialby pokrywac tylko czesc tej sumy a reszta musialby pochodzic z innych zrodel.

Pierwotnie np. na emerytury mialy isc pieniadze z prywatyzacji - ale socjalisci oczywisce te pieniadze rozkradli a narod oszukali. Ale moze jeszcze cos zostalo ?

W kazdym razie to bledne kolo ze mlodych sie okrada a starym daje ochlapy trzeba kiedys przerwac, poki czas. Jak bedzie sytacja ze emerytow bedzie wiecej jak pracujacych a ten system bedzie nadal funkcjonowac strac sie bac czym to sie moze skonczyc, juz chyba takimi podatkami ze Czlowiek bedzie musial pracowac 20h na dobe i ledwo wiazac koniec z koncem...

Niestety nie zanosi sie ze wladza bedzie inna jak socjalistyczna a ustroj inny jak ten obecnie chory. Czeka Nas niezla katastrofa....

Bismark wymyslil emerytury aby miec na wojsko. Jego nastepcy podlapali ta bandycka idee okradania spoleczenstwa i proceder trwa i trwa...
 
S

serwor

Guest
A tak z ciekawosci skad ludzie maja wziac te 300 zl miesiecznie?!
Jesli zarabiaja 1000-1500 na miesiac to te 300 zl to 30-25% pensji!
Terazniejsze skladki sa o wiele mniejsze wiec zadnego cudu nie proponujesz oprocz podniesienia skladki!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
serwor, czy wreszcie odpowiesz na pytanie starego zrzędliwego żyda ?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Tuż po Wielkich Przemianach Okrągłostołowych, na mój wniosek, poseł OKP (Obywatelski Klub Parlamentarny), Pan Kaszubski zapoznał się dokładnie z danymi o ZUS w Rocznikach Statystycznych GUS i przez ponad godzinę zadawał rządowi pytanie - dlaczego mówi się o dopłacaniu przez Skarb Państwa do emerytur, rent, zasiłków etc, skoro z roczników statystycznych wynika (przytaczał dokładne dane), że ZUS ma większe przychody niż wydatki. W imieniu rządu Panu Kaszubskiemu odpo-wiadała wtedy Zofia Wiktorow, która oznajmiła, że nie można opierać się o dane GUS-u, ponieważ są to dane ś r e d n i e, a tymczasem pracodawcy oszukują i wpła- cają do ZUS-u mniej niż powinni.
Posłowie ryknęli wtedy śmiechem, bo tylko debil, imbecyl, albo nawet idiota mógł-by taki argument uznać za normalny. Potem pani Zofia została szefową ZUS-u ...
Proponuję zapoznać się z tymi i innymi liczbami, zawartymi w rocznikach statystycznych. Głównie tym z Państwa, którzy nie wiedzą czy państwo jest tanie i o ile zmniejszyłyby się nasze wydatki, gdyby zmniejszono liczbę urzędników, posłów, senatorów lub ( o zgrozo!) zlikwidowano ZUS i emeryturami zawiadowałyby programy komputerowe, przelewające należności ludziom starszym na bankowe konta internetowe lub inne.
Reginald LancaSter.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Przedstaw liczby kolego, ile zaoszczędzisz na redukcjach i ile to będzie na 1 emeryturę.
 
Do góry