Punk

Milan.orginal

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2005
Posty
9
Punkty reakcji
0
można słuchać muzyki punkowej np.bloodhound gang albo offspring i ubierac sie tak jak sie lubi.Ja ubieram sie w szerokie/umiarkowanie szerokie/spodnie i fajna bluze z fubu massa czy moro nie uzywam słow typu wypas,ziom albo elo bo sa burackie słucham tego co wyżej wymieniłem i nie mam z nikim problemów.poprostu ubierac sie zacowywac sie i sluchac tego czego sie lubi a nie tego czego nakazuje subkultura.mam 16 lat jakby co.pa
 

eiliantti

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2005
Posty
3
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
uuu... z daleka
Mam kolegę Punk'a i bardzo go podziwiam.
W mojej budzie ktoś ciągle na niego najeżdżał (mówię głównie o nauczycielach). Czepiają się o kolczyk, o fryzurę, ubiór. On nic sobie z tego nie robi. Mówi, że to wolny kraj i nikt mu nie może kazać zmienić siebie. Dalej nosi kolczyk (mimo wizyt u dyry etc.) i już się go tak nie czepiają, bo wiedzą, że nic to nie da. Ogólnie sprawia trochę kłopotów nauczycielą, bo nie daje sobie nieczego narzucić. Właściwie to ma chyba złe nastawienie do dorosłych, ale to super kumpel i nie powiem złego słowa na punk'ów (choć są wyjątki, wiadomo). Sama też słucham Punk'a m.in. :D
 

John

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2005
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
Golczewo
Ja nie lubie takiej muzyki, a o nich nie mam zdania, bo zadnego nie znam i jeszcze nie spotkałem.
 

asiek145

Panna Marzycielka:)
Dołączył
28 Wrzesień 2005
Posty
538
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z nieba^^
Nie przepadam za tego typu muzyką. Już bardziej wole techno, pop albo hh :] Ale jestem tolerancyjna i akceptuje wszytskie gusta, jakiekolwiek by one nie byly :) ;)
 

Tyska89

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
28
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Bielsko-Biała
hmmm ja ostatnio mialam okazje widziec duzo punkow....bylam w Niemczech na wymianie na tydzien i tam sami tacy sa tzn sie n same punki...tylko ze hmm jak oni wygladaja..ja tam do tego co sluchaja nic nie mam ale nio jak by na ulice u nas w Polsce taki wyszedl to zaraz by dostal w leb to ze nie jestesmyu tolerancyjni to swoja droga ale nio hmm przecietny niemiec wygladal tak:
-irokez albo jakas inna fryzura np zgolony na lyso mial tylko czarnego kuzyka i blond grzywke itp itd
-buty na koturnie|
-spodnie w kratke albo jakies podziurawione straszliwie
-pelno jakis lancuchow...
mowiac krutko im bardzoiej wymyslny tym lepszy...
 

Ginter

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2005
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Lublin
Ja słucham punkrocka, punka, ska - choć nie tylko, ale przez pewien okres słuchałem niemal wyłącznie tego. Właściwie punk to był pierwszy rodzaj muzyki, który zacząłem słuchać "na poważnie" - to znaczy, z wyłączeniem, tego co słucha się w wieku 12 lat, czyli jak wiadomo, tego co jest trendy :) . Pierwszy zespół, który zacząłem słuchać w momencie gdy miałem już jako tak wyrobioną opinię o wszelkiej muzyce to był Die Toten Hosen, później długo długo nic, później Bad Religion, Offspring, itp... Nie ulega więc wątpliwości, że to punkrock. Później doszły do tego polskie zespoły: KSU, Cela nr 3, Farben Lehre, itp... Nigdy jednak muzyki nie traktowałem jako czegoś najważniejszego w życiu, od czego jestem uzależniony. Nie uważam, że słuchanie muzyki do czegokolwiek zobowiązuje (np. noszenia irokeza, glanów i kolczyków na całym ciele). Przez jakiś czas ubierałem się tak jakoś hmm... inaczej(?), ale i to szybko mi przeszło. Teraz jestem już starym człowiekiem :D i śmieszy mnie pojęcie subkultury jako czegoś, co rządzi człowiekiem, bo gdy zaczyna się z nią zbytnio utożsamiać, przestaja się żyć, tak jak by się chciało, a zaczyna się tak, jak "zmusza" nas do tego nowe środowisko, nowa subkultura. To nie jest zdrowe i na pewno nie prowadzi do niczego dobrego. Jednak dopóki ma się do tego jako tak zdrowe podejście, jest to fajna zabawa ;) .
 

...:::ruda:::...

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
349
Punkty reakcji
3
Wiek
37
Miasto
Nidzica
ja mam troche inne podejscie do tego tj do subkultury, bo Ty zakladasz ze subkultura jest czyms determinujacym zycie czlowieka ktory znajdzie sie w jej kregu a ja Ci powiem ze subkultura to jest przede wszytkim ideologia masz jakies okreslone zasady ktorymi sie kierujesz i nagle sie okazuje ze pokrywaja sie one w jakiejs tam czesci z ogolna ideologia np punkow tak bylo w moim przypadku przeciez ja sie punkiem nie urodzilm zyje sobie normalnie i w czasie moje krotkiego(jak narazie zycia) wyrobilam sobie juz jako takie poglady i sie okazalo ze sporo mam z punka hehe o ile nie bardzo duzo i tu nie chodzi o stroj jakis konkretny bo ja zawsze bylam przeciwnikiem ubierania sie masowo w podobne ciuchy tylko dlatego ze lacza ludzi poglady czasmi wygladamjak typowy panek czasmi nie to glownie zalezy od pory roku i mojego nastroju,jestem punkiem ze wzgledu na moje poglady a muzyke uwielbiam bo poprostu taka mi pasuje nie lubie techno czy hh ale jesli komus to odpowiada to niech sobie tego slucha co mnie to obchodzi,ja zostane przy swojej
 

Ginter

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2005
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Lublin
No i to jest właśnie zdrowe podejście - w moim mniemaniu. Ja słucham punkrocka, bo mi to odpowiada, ale nie mogę powiedzieć, że utożsamiam się z ideami przez punków głoszonymi - nie jestem bynajmniej rasistą, nacjonalistą, czy innego rodzaju konserwatystą społecznym, a wręcz przeciwnie. Zresztą może i w znacznej mierze moje poglądy pokrywają się z tzw. subkulturą punkową, ale nie nazwę się punkiem, bo wydaje mi się to śmieszne. Poza tym myślę, że gdybym się zaczął tak określać podświadomie kierowałbym się ich ideami i przodowałyby one przed tym, co myślę naprawdę - jako człowiek nie utożsamiający się nigdy oficjalnie z żadną subkulturą. Co do ubierania się, to co jakiś czas zdarzy mi się ubrać stylowo :D , ale jeśli już to na jakiś koncert albo inną tego rodzaju imprezę. Chociaż ubranie "nie-stylowe" to też rzecz względna...
 

...:::ruda:::...

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
349
Punkty reakcji
3
Wiek
37
Miasto
Nidzica
a kto Ci powiedzial ze punki sa za rasizmem nacjonalizmem czy innymi tego typu rzeczami przeciez glownym tj jednym z glownych zalozen punkow jest anarchia czyli w ogole cos przeciwstawnego do nacjonalizmu tj skoro opowiadaja sie za zniesieniem panstwa to po co byc nacjonalista, no i teraz oczywioscie ze ktos kto jest punkiem moze byc rasista al enie dlatego ze taka ideologia tylko dlatego ze takie ma poglady ja bynajmniej ani rasitka a juz napewno nacjonalistka nie jestem co do anarcii to bym sie zastanowila ale nie w najczystszej postaci nawet nie wiem czy mozna to nazwac anarchia moze taka bardzo bardzo lajtową
 
A

Anioł_Śmierci

Guest
ciekawi mnie bardzo czy na swiecie sa jeszcze ludzie ktorzy "calymi soba" zyja w tej subkulturze????chodzi mi glownie o wyglad<m.in. o czuprynke na glowie>
:D pewnie że są sama ostatnio zrobiłam sobie irokeza ale społeczeństwo niestety ma uprzedzenia do ludzi takich którzy wyglądają inaczej niż wszyscy :(
 
K

krzysiek83

Guest
cześć a co myślisz o związku dziewczyny punka z chłopakiem który nie nmależy do żadnej subkultury?
 

mora

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2005
Posty
21
Punkty reakcji
0
Miasto
wgw
to nie ma znaczenia z jakiej jestes subkultury jezeli sie kochacie zapamietaj to
 

Icewind

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
332
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Gdynia
Moja kolezanka jest punkiem .Nie wiem dlaczego ludzie maja takie uprzedzenia jest calkiem spoko .Czy wszyscy musza sie ubierac tak jak inni ,czy musza miec takie same fryzury i wiare .To wszytko poprostu jest brakiem tolerancji .A gdyby tak było że tych ludzi ( w owczym pedzie ( nas )) było tyle co punkow a ich na odwrot wtedy na nas by tak samo patrzono .
 

Selene

Nowicjusz
Dołączył
17 Październik 2005
Posty
55
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z Tych... najlepszych ;]
osobiście nie spotkałam jeszcze żadnego prawdziwego punka, nie wiem czy w dzisiejszych czasach przetrwała jeszcze ta subkultura. Mam kilku znajomych, których można na siłe zakwalifikować do tej subkultury (ze względu na wygląd i zamiłowanie do alkoholu ;) jednak oni sami się z nią nie utożsamiają. Bo przede wszystkim według punków nie ma przyszłości, a większości młodzieży zależy choćby na tym, aby skończyć szkołe, mieć jakieś perspektywy na przyszłość. Poza tym anarchia - jak już zostało to wspomniane - nie ma racji bytu, jest po prostu zbyt utopijna.
Co do samej muzyki, to niektóre zespoły fajnie grają, najlepiej na koncertach ;)
 

in.x.na

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
TM
wychowałam sie w tym świecie. Pełno moich znajomych to punki ja sama kocham glany i choduje moje 5 dredów na głowie:p
niewyobrazam sobie innego zycia. A ludzi z którymi obcuje na codzień sa poprostu wspaniali :eek:k:
 

open

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2005
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Spod Wawy (Grodzisk Maz.)
Ja Pankiem nie jestem ale Panku często słucham...:) Tzn nie ubieram się jak Pank ani nie zachowuję sie dokońca jak Pank, pOprostu jestem sobą... ubieram się jak lubię, a Panku lubię słuchać. Tzn. Co do ubioru to ja tak między skate'm - bo lubię luźne ciuszki, między metalowcem - bo lubię czarne ciuszki i między Pankowcem, teraz np... szukam w necie i chcę sobie kupić jak tylko kasy będę miał np. jakiś kilcik tak dla żartu by ludzie się dziwnie patrzyli ;) hehe (kilt- taka szkocka spudniczka.)
 

oLa^^

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2005
Posty
15
Punkty reakcji
0
Miasto
Żywiec City
Nie jestem punkiem. I nigdy nie widziałam żadnego. Znam, ale tylko takich, co w duszy są punkami, a nie prezentują tego w swoim ubiorze. I za to ich cenię ;) A na dzień dzisiejszy aż roi się od pseudo-punków słuchających Tokio Hotel czy Avril. Haaa, wielkie mi punki... Najchętniej to bym ich tak siekierką... Po ich "punkowych" główkach, o. A co do muzyki punkowej, to lubię, ale głownie nasze polskie zespoły. Mają niesamowite teksty:)
 
Do góry