Przyjaciel - naciągacz i mitoman cz2

Status
Zamknięty.

Suboshi

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2013
Posty
30
Punkty reakcji
0
Witajcie

Znowu przygoda z tym samym typem niestety :/ kiedy już myślałem, że będzie już święty spokój, on jednak nie daję o sobie zapomnieć ;).
Ostatnio usłyszałem od kumpla, który podsłuchał jego rozmowe z innym naszym wspólnym znajomym, że podobno, gdy zaprosilem go do rodzinnego domu na kilka dni od tak, żeby posiedzieć wspólnie itp okradł moją matkę na 800 zł O_O....(to było w tamtym roku jakoś, gdzie jeszcze wtedy sie ludzilem, ze ta nasza znajomosc da sie jeszcze jakos odratowac, ale dziwne, że cały rok czekał z tą informacją i dopiero teraz zaczął gadać coś takiego :/) Szczerze mówiąc w pierwszej chwili byłem w szoku, w drugiej miałem ochotę go zamordować autentycznie...ale po chwili pomyslałem, że to może być jego kolejna próba atencji i kolejna opowieść dziwnej treści coś w stylu nwm "+ 20 do bajkopisarstwa i skilla w okradaniu ? bo koledzy będą pod wrażeniem" żal :/ I w sumie ten temat męczy mnie i nie daje spokoju, rozmawiałem o tym z rodzicielką, ale ona nie przypomina sobie, żeby nagle z dnia na dzień taka suma jej zniknęła, a ona akurat jest w tych sprawach skrupulatna i raczej by zauważyła brakującą sumę...poza tym on sam by się zdradził swoim zachowaniem czy wydawaniem pieniędzy, a takiej sytuacji nie bylo, bo ciagle pożyczał od ludzi....
Mimo wszystko nwm co mam robić, jednak temat nie daje mi spokoju i sie ciagle tym zadreczam :/
Rozważam też opowiedzienie rodzicielce całą prawdę na temat tej znajomości, bo jak do tej pory chciałem trzymać ich od tego z daleka, tak w tych okolicznościach coraz bardziej rozważam poinformowanie jej na temat całej sprawy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry