Projekt - same mięśnie w 1 rok

M

MacaN

Guest
Po prostu to trening na plecy. Hantle i sztanga - barki i ręce, pompki - klata, ręce i ćwiczenia na brzuch.
 
M

MacaN

Guest
No i mam nowy rekord. Dziś w pompkach zrobiłem 34 34 42 42 34 34 27 27 a na koniec... uwaga... 79 ;)

Więc teraz nowa podstawa w pompkach, a mianowicie : 43, 43, 50, 50, 43, 43, 36, 36, a następny poziom nastąpi, gdy po tych 8 seriach zrobię min. 80 w maksie w 9 serii.


Jeśli dam radę wykonać tą podstawę, to znaczy, że już jestem kozakiem :D
 
M

MacaN

Guest
Nie, jeszcze nie :p Będę nim jak będę wykonywał bez problemu następną podstawę, a do tego brakuje jeszcze paru miesięcy. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy dam radę to zrobić do końca projektu...

Ponieważ następna podstawa wynosić będzie 53 53 60 60 53 53 46 46, ale to na ten czas dla mnie w ogóle nie osiągalne.
 
M

MacaN

Guest
Uff.. zostawiłem 3 dni na pierwszy trening pompek, aby odpocząć i się przygotować mentalnie no i muszę przyznać, że tak spocony to ja dawno nie byłem, Ba ! Dzisiejszy dzień mnie wykończył, normalnie mi się kręciło w głowie od zmęczenia.


To dobrze, teraz spokojnie nic nie zwiększam, poćwiczę tak parę tyg. i dopiero spróbuję wejść na następny poziom.
 
M

MacaN

Guest
Niestety, tydzień przerwy - lekarz zalecił. Mam nadzieję, że nie spadnie forma jakoś strasznie przez ten tydzień...
 

skalpel1992

Bywalec
Dołączył
12 Styczeń 2008
Posty
941
Punkty reakcji
37
Wiek
31
Miasto
Częstochowa
9macan5 napisał:
Niestety, tydzień przerwy - lekarz zalecił. Mam nadzieję, że nie spadnie forma jakoś strasznie przez ten tydzień...
Bez przesady forma nie spadnie trochę się zregenerujesz to od przyszłego tygodnia będzie lepszy power. Zdrowia:)
 
M

MacaN

Guest
Dobra, dziś powracam do treningów. Otwieram brzuchem i nogami, ponieważ strasznie dobijający dziś dzień i jedyne czego pragnę to sen :D Przy tak dużej ilości pompek najprawdopodobniej bym zasnął w trakcie i pewnie obudził za godzinę ciągle je robiąc hehe :D ... W sumie niezły progres by był po tym :D


PS. Odkryłem sposób na mocny uścisk ( choć mi mocniejszy już nie potrzebny ), wczoraj jak młotem rozwalałem kamienny mur to po puszczeniu młota palce same mi się zaciskały. Normalnie co dzień tak po godzince i miesiąc później możemy łamać ludziom kości hehe ;-)
 
M

MacaN

Guest
Cóż...
Pompki ledwo dałem radę, brzuch jakoś dałem radę, przy hantlach po 3 serii odpuściłem drążek, bo hantle wywołują u mnie dziwną reakcję, a mianowicie czuję, że mięśnie mają dużo siły, ale po 6-7 wymachach ledwo łapię oddech i kręci mi się w głowie... Nie wiem o co chodzi, po prostu brakuje mi czegoś, ale nie wiem czego... kondycji ? zawsze miałem dobrą, bieg przez 20 min. to nie problem.

No nie wiem, może to przejdzie z czasem, za 2 dni znów spróbuję machnąć całość i się nie przewrócić.

Za to mam coś na pocieszenie dla siebie - brzuch robi się w dość szybkim tempie coraz lepszy i bardziej widoczny ( a jak widać na zdjęciu już wtedy było z nim nie najgorzej :D ) Jak dobrze pójdzie, to w sierpniu będzie wyglądać wręcz wzorcowo :p
 
M

MacaN

Guest
Hantle wzdłuż ciała na początku i podnoszę je unosząc lekko ręce i mając zgięte w łokciach do góry... Kurde, o to tak jak w filmach czasem tak w nos kogoś biją jak jest za nimi :D podobny ruch, tylko potem z powrotem wzdłuż ciała ustawiam.
Podpatrzyłem to oglądając jakiś program jak ćwiczył gościu do mma...
 
M

MacaN

Guest
BUM !

Nie myślcie sobie, że ja się opierniczałem :-D ja cały czas trenowałem, tylko przez 10 tyg. byłem bez dostępu do internetu.


Teraz tak - za 3 dni, po treningu wrzucę tu zdjęcia ( wtedy skończy się rok ) i zakończymy ten projekt. Nie ukrywam jednak, że w mojej głowie kiełkuje jeszcze coś innego, ponieważ ( w co pewnie mało kto uwierzy ) mam teraz niesamowitą siłę i wytrzymałość ->

podczas wyjazdu robiłem 344 pompki w 8 seriach, na wyjeździe robiłem tylko te pompki bez brzucha tylko przysiady dodatkowo. W ciągu 10 tyg. przeszedłem o 2 poziomy wyżej, a to oznacza, że dziś robię, uwaga w seriach kolejno : 64, 64, 70, 70, 64, 64, 59, 59. łącznie 514 pompek, przerwy między seriami to 55 sekund. Uważam nieskromnie, że mało kto w tym kraju jest w stanie zrobić taką ilość, a rzeźba... myślę, że jest dobrze. Przez moment zastanawiałem się nad tym, czy nie przestać ćwiczyć, bo tuż po treningu to aż za dobrze, ale na szczęście wystarczy się wymyć i odpocząć, by wyglądać jak człowiek :D


Co do jedzenia - jadłem tam tylko makaron, chleb, jajka, mleko i batony ( po 100 mini batoników tygodniowo :D ) a przytyłem i dziś ważę 80 kg. Jest więc dobrze, a resztę planu rozwinę po 22 sierpnia :p
 
M

MacaN

Guest
sewanna napisał:
Cześć :) Przepraszam, że tak późno, ale po zamieszaniu przed mym wyjazdem nie chcę więcej kłopotów min. z off topem.

Okej ! koniec projektu, zgodnie z obietnicą. Minął dokładnie 1 rok - jeden rok, który jest dowodem na słabość ludzką ( w pierwszym stadium ), ale i na silną wolę. Przez ostatni rok trenowałem praktycznie na waszych oczach. Sami sobie zestawcie zdjęcia z pierwszego posta i te, które wrzucę w tym poście.

Nie widać tutaj aż tak wielkiego postępu względem marca, choć uwierzcie mi na słowo - jest on naprawdę duży. Już wyjaśniam - w Holandii trenowałem w temperaturze blisko 40 stopni celsjusza, więc po zakończeniu treningu nie wierzyłem, że osoba którą widzę w lustrze to ja. Na całe szczęście tutaj jest inaczej, nie pocę się tak więc i efekty mniej zauważalne.

Zaniedbany brzuch, ale jak pisałem - przez ostatnie 3 miesiące nie zrobiłem nawet jednego brzuszka. Wszystko jest jednak do odrobienia.


Miałem napisać wam o nowym projekcie - powiem wprost. Wyczytałem, że nieoficjalny rekord świata w pompkach to 2060 w ciągu jednej godziny, pobity zresztą przez Polaka z Grudziądza :) Mam zamiar pobić tenże rekordzik. Jednak nie zrobię tego z pewnością w ciągu roku, ale sądzę, że za jakieś 2 lata rekord ten będzie dla mnie czymś jak najbardziej osiągalnym, zważywszy na to, że dziś wykonuję 514 pompek w kilkanaście minut. Jednak o tym w innym temacie. Okej, koniec ględzenia i czas na porównanie wyników.

Niestety musicie popatrzeć na moją spoconą i wykręconą przez napinanie twarz, bo nie mam na kompie żadnego programu do przycięcia zdjęcia, a w paincie się nie da, bo zdjęcie jest za duże :D

DSC00107.JPG

DSC00108.JPG
 
Do góry