Problemy z wymową, trudności

lukeero

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2011
Posty
256
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
Ząbkowice Śląskie
Cześć Wam..

Od dłuszego czasu zastanawiam się, czy napisać ten temat.. ale zarazem nie wiem, czy w dobrym miejscu go zamieszczam. Dlatego też, proszę o przeniesienie go, jeśli jest w złym dziale. Jeżeli jest ok, to wiadomo :] Wszystko to kolegi ..

"A zaczynająć, to zdecydowałem się napisać, dlatego.. ponieważ nigdzie nie znajde odpowiedzi i porad, jak nie tu. Chodzi o to, że od młodości miałem problemy z wymową. Zawsze to nie byłem w 100% zdrowy [mowa,itp.]. Zawsze to było coś, ale my zajmiemy się mową.
Od młodości chodziłem do logopedy. Wtedy to nawet nie wiem co ćwiczyłem, ale miałem problem z sz chyba.. ale też były inne sprawy, o których już niestety nie pamiętam, choć pewnie by się sprzydały.

Trochę na to chodziłem i może coś pomogło. Przez lata nie wiem jak to szło z moją wymowa, bo nie pamiętam. Wiem jedno, że nie potrafię dobrze przeczytać, ale to zaraz.
Do tej pory niestety, dalej nie mogę normalnie funkcjonować z moją mową, zawsze jest coś nie tak, a mianowicie teraz mam problem z tym:
Nie potrafię przeczytac dobrze tekstu, a jak mowa już o wiekszym, to cały się trzese, zacinam, a słowa umykają bo brak mi powietrza, dlatego też sądze, że to wina tego, że mam jakieś nerwy albo coś?
Druga sprawa, jest taka, że chyba jak nie umiem czytać, to też nie umiem się normalnie wysłowić? Zawsze jak coś powiem, bo muszę wypuścić powietrze i się naprężyć, bo inaczej nie powiem. Jedynie w moich myślach, moja mowa jest jak złoto.. a na żywo to tragedia.
Nie mogę powiedzieć zdania, nie mogę pogadać norlamnie, nie mogę nic przedstawić, itp. Mam straszny problem, ale nie wiem co jest tego powodem.

Nie wiem jak to leczyć i co to jest. Czeka mnie przyszłość w szkole z wieloma prezentacjami, czytaniami, ale pewnie ja nie dam rady, dlatego chce coś od Was się dowiedzieć, bo tak to kicha.

Pozdrawiam .. "

W razie czego odopowiem na wszystko.
 
Do góry