Problem z głosem

Avarentis

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2011
Posty
37
Punkty reakcji
0
Na wstępie chciałbym się przywitać, bowiem jest to mój pierwszy post na tym forum, zatem:
Witam serdecznie!

Mój problem dotyczy zbyt wysokiego głosu- mając 20 lat "piszczę jak dziewczynka". Mi osobiście nie przeszkadza, wydaje się normalny, ale moje otoczenie gorzej reaguje. O ile pytania dlaczego tak mówię mogę znieść to naśmiewanie się i przedrzeźnianie strasznie mnie denerwują. Zdarza mi się występować przed większą grupą osób- jak np. gdy prowadziłem w szkole jakieś akademie, prezentacje czy na studiach na pierwszym roku zdarzyło mi się raz prowadzić prezentację dla całego roku (ponad 200 osób) gdzie cały czas się modliłem by nikt nie skomentował mojego głosu. Po fakcie moi koledzy stwierdzili, że mnie podziwiają, oni z takim głosem by nie wystąpili. Wystąpienia przed ludźmi nie stanowią dla mnie żadnego problemu, dopóki ktoś, choćby w tłumie, nie skomentuje mojego tonu, bo wtedy wszystko się zaczyna walić... Jakiś rok temu pomagałem w przygotowaniach do jakieś większej imprezy, były tam trzy dziewczyny(w moim wieku), które za każdym razem gdy się odezwałem to chichotały, a to wywoływało uśmiech u pozostałych organizatorów, w końcu stwierdziłem, że "pier**lę to" i poszedłem sobie- ale było potem, że dziecinnie się zachowałem, po chamsku, że taki wrażliwy jestem! Po prostu nie mogę znieść ludzi tak reagujących na mój głos, nawet psycholog (o tym potem) powiedział mi, że muszę okazać pobłażliwość takiemu zachowaniu, ale nie potrafię.

Podjąłem próby leczenia: u laryngologa, foniatry, psychologa: z moim gardłem wszystko w porządku. Foniatra zlecił mi ćwiczenia na gardło, ale nic nie dały, głównie dlatego, że nie podoba mi się „męska” wersja mojego głosu- znaczy nie tyle nie podoba o ile mam wrażenie, że jest nienaturalna i, że słychać, że to nie jest mój normalny głos. Dlatego też trafiłem do psychologa, który zwyczajnie nie potrafił mi pomóc. Do foniatry chodziłem prawie pół roku, nic nie pomogły te ćwiczenia. Potrafię mówić tym niskim głosem, ale niezbyt długo, muszę cały czas się na tym skupiać oraz dla mnie i mojego najbliższego otoczenia to NIE jest mój normalny głos- próbowałem w domu ćwiczyć, czy przy znajomych, ale słyszałem tylko „mów normalnie”.

Przez ten problem nie lubię wychodzić do ludzi, a poznawanie nowych osób, zwłaszcza dziewczyn jest dla mnie torturą. Nie dość, że jestem nieśmiały to ten głos potęguje mój problem z dziewczynami, a że nie wyglądam jakoś idealnie to obecnie nie mam szans na poznanie dziewczyny. Nawet moja partnerka na studniówkę (z którą liczyłem na coś więcej) miała uraz do mojego głosu! Myślałem, że może uda mi się znaleźć jakąś dziewczynę w Internecie, ale jakby to wyglądało, przez Internet fajnie, fajnie, ale potem spotkanie w realu i co? Usłyszy mój głos i nic z tego nie wyjdzie, jak nie ucieknie to będzie sukces!

Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Albo może mi coś doradzić?
Z góry dziękuję za pomoc.
 

syrcia

Lekarz - specjalista
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
138
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
Wydaje się, że zrobiłeś już wszystko co mogłeś zrobić. Najlepszym specjalistą leczącym tego typu dolegliwości jest właśnie foniatra. Jeżeli zaordynowane ćwiczenia wykonywałeś regularnie i nie przyniosły oczekiwanych zmian to należy przyzwyczaić się do swojego głosu. Niestety na ten moment nie ma możliwości zapropowania Ci innego leczenia.
Od siebie mogę jeszcze dodać, że głos to nie wszystko. Inteligencja i poczucie humoru to najczęściej wymieniane przez kobiety cechy idealnego mężczyzny. Jeżeli nie masz odwagi poznawać nowych ludzi na żywo, to zawsze możesz skorzystać ze wspomnianego internetu.
Zaakceptuj się, a zobaczysz, że innym Twój głos wcale nie przeszkadza.
 
Do góry