poznam kogoś kto czuje się tak samo samotny jak ja

Dejw93

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2013
Posty
86
Punkty reakcji
0
Nigdy tego nie zrozumię, co z tym społeczeństwem jest nie tak? A może to jednak ja jestem świrem?

Powiem tak: nigdy nie miałem normalnej młodości: nie miałem znajomych, akceptacji, szalonych imprez - tego wszystkiego co jest charakterystyczne dla młodego człowieka. A teraz wisieńska na torcie.

Sądziłem, że gdy się zmienię, stanę się bardziej przebojowy, przejmę inicjatywę to ludzie mnie bardziej polubią. Efekt? Mająs na karku 22 lat nigdy nie byłem na zabawie. Minęły studia, zapraszałem ludzi na imprezę - każdy miał mnie w czarnej d... Usiłuję sklecić swa paczkę znajomych - właśnie za pośrednictwem internetu. Cisza.

Nie zrozumcie mnie źle. Na co dzień jestem uśmiechniętym facetem i spontanicznym facetem, pełnym pomysłów. Ale sa takie dni jak dziś kiedy po prostu człowiek nie wyrabia, zwyczajnie nie rozumiejąc tacy ludzie jak ja są na marginesie społecznym. Nie zdychajcie w samotności tak jak ja! Zresztą nieważne jak oberwę od życia to i tak powiem, że życie jest piękne...

Więc niech nikt się nie dziwi dlaczego właśnie na tych forach czy czatach szukam swojej wymarzonej paczki znajomych. Wszystkich których znałem w realu już zawiedli...
 
W

wiki9969

Guest
Gdy przeglądam tematy takie jak ten to czasami zastanawiam się nad tym co się z nami dzieje? Na świecie jest masa ludzi, technologia poszła tak do przodu, że nikt nie powinien mieć problemu z samotnością. A jednak są osoby, które nie mają z kim porozmawiać. Wiecie, nie szukajcie znajomości w internecie, tylko otwórzcie się na ludzi którzy mieszkają w Waszej okolicy. Bo jeżeli nie potraficie z nimi porozmawiać, to nie miejcie pretensji o to, że nie macie znajomych. Znalezienie bratniej duszy nie jest trudne, wystarczy jedynie zmienić podejście do drugiej osoby. ;)
 

Dejw93

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2013
Posty
86
Punkty reakcji
0
Fajnie jest pogadać z kimś, kto wiecznie nie ma dla nas czasu albo w gruncie rzeczy ma to gdzieś.
 

pawel404

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2006
Posty
505
Punkty reakcji
11
Wiek
15
Miasto
East Anglia
w sumie nic dziwnego, temat ma grubo ponad 2 lata, a nie widać żadnych odpowiedzi od autora
 

Dejw93

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2013
Posty
86
Punkty reakcji
0
Cóż zrobić. Taki już jestem. Potrafię mieć niezłą "alergię" na samotność, zawsze pragnę być przy ludziach. Dziś już jest o wiele lepiej ale gł. dlatego, że biorę psychotropy. Jakoś się to życie kręci. Poznałem parę ludzi z całego kraju, lecz o przyjaźni i fajnych wyjściach z paczką mogę raczej już na zawsze zapomnieć. I raz na zawsze zapomnieć o tym wątku, za który mi zwyczajnie wstyd.
 
Y

Yellow Jester

Guest
Dejw93 napisał:
Dziś już jest o wiele lepiej ale gł. dlatego, że biorę psychotropy.
Ha-ha-ha, dobre! :D Tutaj się nieźle zaprezentowałeś, nie jest to żadna złośliwość z mojej strony. Ja nikomu źle nie życzę, wprost przeciwnie - zdrówka życzę i szczęścia. Niech to się tak dalej toczy, a nuż ktoś się napatoczy? Pozdrawiam.


Dejw93 napisał:
zapomnieć o tym wątku, za który mi zwyczajnie wstyd.
Dlaczego wstyd? Najlepsze jeszcze przed tobą.
 

Zibi455

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2016
Posty
38
Punkty reakcji
7
Też kiedyś mi się wydawało, że jestem samotny :D . Teraz wiem, że w rzeczywistości nigdy nie byłem. Może brakowało mi jedynie towarzystwa do tego, co w danym momencie chciałem robić, ale i na to jest rada. Trzeba się nieco rozejrzeć we własnym otoczeniu i zainteresować, czym zajmują się inni. Bardzo często nawet nie wiemy, że np. nasz szkolny kolega, czy sąsiad ma jakieś ciekawe hobby. Warto spróbować czegoś nowego w życiu. Można zapisać się do jakiegoś klubu, wybrać się na jakąś wycieczkę. Opcji jest cała masa, a to najlepszy sposób na nawiązanie znajomości i to nie tylko z nowymi ludźmi, ale też z ludźmi którzy mają jakąś wspólną pasję. Nic tak chyba nie łączy ludzi, jak wspólne zainteresowania. Ja kiedyś postawiłem na turystykę pieszą. Rajdy, zloty a nawet imprezy na orientacje. Nie dość, że świetna atmosfera takich wypadów, to i kondycję się wyrabiało. Nie wspomnę już o innych walorach dla ducha i ciała :D . Potem doszły jeszcze różne wypady we własnym zakresie z przyjaciółmi poznanymi na zorganizowanych imprezach. Zdarzyło mi się nawet parę lat pracować w tej dziedzinie, a będąc w delegacji poznałem moją obecnie ślubną (taka ciekawostka, że poznaliśmy się na drugim końcu Polski, a mieszkaliśmy 10 km od siebie).

No ale może już wystarczy tego mojego życiorysu, bo mógłbym do rana nie skończyć a ewentualni czytelnicy, mogą zacząć traktować tego posta jako środek nasenny :D.
W każdym razie warto brać życie za rogi, zamiast pogrążać się coraz bardziej w tej swojej samotności. Dodam jeszcze może, że znajomości w internecie też są super, a szczególnie jak się akurat nie może robić tego co by się chciało, lub chce się nieco oderwać od realiów dnia codziennego. Taki znajomy online (a nawet czasami przyjaciel) - to prawdziwy skarb.
 

Dejw93

Nowicjusz
Dołączył
29 Lipiec 2013
Posty
86
Punkty reakcji
0
Byłoby super poszaleć kiedyś w paczce ze znajomymi. Ale wszyscy wiemy, że w dorosłym życiu to nie nastąpi. Chyba, nikt mi nie wmówi, że ludzie którzy będę zakładać rodziny, robić kariery będą mieli czas na rozrywkę? Moi znajomi to roczniki 20-25 lat. Na miłość boską, oni nawet na żadną imprezę nie wyjdą...

Czas zrozumieć, że liczą się jednostki. Tych paru dobrych znajomych. Choć wprawdzie nie wyjdę z nimi na imprezę czy pospacerować, to zawsze mogę popisać na FB.
 
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
2 118
Punkty reakcji
297
Ja z moimi funflami zawsze sobie robimy szalone wyprawy. Jak to nie na kalambury to czasem w wormsy pogramy. :D
 
Do góry