Mam ochotę ponarzekać. Właśnie dziś! No to zaczynam.
W sumie... takie lenistwo mnie ogarnęło, że już mi się odechciało narzekać.
Ale czuję że powinnam. Muszę wyrzucić to z siebie!!! To jest ten moment!!!
Chociaż... może jutro będzie więcej powodów do narzekania.
To odkładam moje narzekanie na jutro.
A dziś... wszystko przemilczę.