Pomoc, nerwica lękowa

anna8888

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2017
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witajcie, jestem tu nową osobą i jestem młodą kobietą. Poszukuję osoby, której udało się w większym stopniu przezwyciężyć nerwicę lękową. Mam bardzo bliską osobę w swoim życiu, która na to choruje. Zaczęło się to dawno, jednak nigdy aż tak groźnie, był spokój przez trzy/cztery lata a teraz od kilku dni jest gorzej. Zaczyna mieć myśli samobójcze, jego nerwica przeradza się w depresję. Nie będę póki co wdrażała się w konkrety. Osoba ta ma problemy z oddychaniem, boi się uduszenia. Nie może w nocy spać, wtedy jest najgorzej. Szukam osoby chętnej do pomocy. Osoby, która będzie potrafiła z nim porozmawiać i wytłumaczyć. Która spróbuje do niego dotrzeć, myślę, że z taką osobę będzie mu łatwiej rozmawiać niż ze mną. Przepraszam za chaotyczność. Piszę w jego imieniu ponieważ wiem jakie bywają fora a nie chcę go dołować bardziej. Jeśli ktoś jest chętny do pomocy, proszę o odpowiedź a ja udzielę więcej szczegółów. Pozdrawiam i dziękuję. Ania.
 

mari_jane

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2016
Posty
17
Punkty reakcji
0
Cześć Aniu, uważam że najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby wizyta u psychologa. Tylko ten będzie w stanie udzielić mu fachowej pomocy. Skąd jesteś? Jeśli z Warszawy, to proponuję Ci wizytę w warszawskiej klinice psychiatrycznej "Psychomedic" (22 253 88 88) - już kilkukrotnie ratowali mnie z opresji, więc jestem pewna, że Wam również pomogą.
 

jazow

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2017
Posty
15
Punkty reakcji
1
Aniu!!! Nawet jak w to nie wierzysz to i tak postaraj się o kontakt z jakimś bardzo dobrym bioenergoterapeutą->ci co mają wiedzę naprawdę czynią cuda!
Uważaj na tych z netu co się reklamują bo ledwo co "liznęli" tą dziedzinę i proponują usługi.
 

kolorwamadzia

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2015
Posty
31
Punkty reakcji
0
Temat jak mi bliski :) Moja przygoda z nerwicą zaczęła się od lęku przed ślubem a raczej od tego, że pewnie z emocji na tym ślubem zemdleje i nic z tego nie będzie. Tak sie w to wkręciłam, że zaczęłam mieć bardzo silne stany lękowe i stany napięcia. Niby panowałam nad tym ale bardzo utrudniało mi to życie. Stwierdziłam, że tak dłużej nie da się i to co ma być potencjalnie przyjemnością sprawia mi ból. Bardzo wstydziłam, że tego przed narzeczonym i w tajemnicy zapisałam się na konsultację do psychologa w Warszawie na Lwowską 5. Po wejściu do gabinetu oczywiście się rozpłakałam...nawet nie wiedziałam, że płacz na sesjach jest tak ważny :). Chodziłam rok bo tyle mniej więcej trwa taka terapia. Teraz jestem innym człowiekiem, Pani wyjaśniła mi na czym to wszystko polegało i z "czym to się je ". Lęki to najczęściej nagromadzone emocję,które nie mają swego ujścia.
 

Reila_

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2009
Posty
614
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
JG
Niestety sami tej osobie nie pomożecie. Musi iść na terapię do specjalisty. Czasami zamiast pomóc możesz tylko pogorszyć sprawę swoimi słowami. Dlatego ja z autopsji naprawdę polecam wizytę u specjalisty. A jeśli już się leczy u jednego, zmianę, ponieważ z biegiem lat powinno być tylko lepiej, a nie coraz gorzej.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Ja powrócę do tematu, ponieważ od pewnego czasu u mnie w domu ktoś borykał i po części boryka nadal z tą "dolegliwością" chorobą. Niestety czasami warto jest jednak udać się do specjalisty, to jedyne rozwiązanie jesli chodzi o to jak można skutecznie sobie pomóc. Polecam też miejsce, jesli ktoś z Was szuka a jest z Warszawy www.tamar.clinic
 
Do góry