"Polskie dzieci dostaną bajki... o gejach!"

Status
Zamknięty.

ReDi

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
,że znowu ?
Idziemy, prawda, z postępem. Do polskich księgarń również trafi popularna na Zachodzie książeczka dla dzieci o "kochających inaczej" pingwinkach. Będzie straszny, oj straszny, zamęt. Zapewne o to chodzi.

Pisaliśmy już o bajce, w której za górami, za lasami królewicz poślubił królewicza i żyli długo i szczęśliwie. Bajka wywołała napięcia w USA, bo pani czytała ją na lekcji pierwszakom, więc rodzice podali panią do sądu. Ale sąd pozew odrzucił.

W Europie i Ameryce Północnej podobne książeczki edukacyjne dla najmłodszych są bardzo rozpowszechnione. Przedstawiają one dzieciom w przystępny dla nich sposób pewien - co bardzo ważne - istniejący, oficjalnie akceptowany aspekt rzeczywistości. W której geje i lesbijki zawierają związki partnerskie, a nawet małżeństwa, oraz z powodzeniem wychowują dzieci.

Tyle że w Polsce jesteśmy wciąż na etapie roztrząsań, czy homoseksualizm jest normalny, czy też może nie. Dlatego pomysł niezastąpionego Roberta Biedronia, by "gejowskie książeczki" dla dzieci przeszczepić na rodzimy grunt - a raczej rodzimy ugór - to jak zaprzęganie krwistego dwulatka do roztelepanej furmanki.

Amerykanie mawiają, że idee źle znoszą podróże. To jest bardzo ważna prawda, ale rozumie ją mało kto. A jednak, podobnie jak polskiej lewicy nie da się zaszczepić zapateryzmu, Polaków nie da się zaszczepić przeciw nietolerancji w młodym wieku. W "Polska-The Times" Biedroń tłumaczy dziś, że wprowadzi bajki o homoseksualnych pingwinkach na nasz rynek, żeby odczarować panujący w naszym kraju stereotyp, że dzieciom wychowywanym przez gejów i lesbijki dzieje się krzywda, że są gorsze od dzieci z tradycyjnych rodzin. Ta bajka uczy tolerancji. Dzieci są w najlepszym wieku do nauki tolerancji wobec mniejszości. Tą bajką chcemy im pokazać, że homoseksualne pary wychowujące dzieci nie są w niczym gorsze od tradycyjnych rodzin.

To, naturalnie, prawda. Obecnie w Polsce wiele lesbijek, i znacznie mniej gejów, wychowuje swoje biologiczne dzieci - z reguły z wcześniejszych, heteroseksualnych związków. Zdaniem Kampanii Przeciw Homofobii takich par jest już około 25 tysięcy. Dzieciom nie dzieje się krzywda - w każdym razie, na pewno nie w domu.

Na pierwszy ogień Biedroń planuje przełożyć "And Tango makes Three", pozycję napisaną w roku 2005 przez Petera Parnella i Justina Richardsona i zilustrowaną przez Henry'ego Cole'a. Książeczka opowiada o zakochanych w sobie pingwinach płci męskiej z nowojorskiego zoo, które pewnego razy znajdują i wysiadują jajo, a potem wspólnie wychowują wyklutego pisklaka płci żeńskiej, imieniem Tango. I są szczęśliwą rodziną. Ale w zoo - jak zapewne doda polski konserwatysta.

To nie do końca tak, jak pisze "Polska" - że książka jest w USA kontrowersyjna. Książka dostała w USA mnóstwo nagród - i cieszy się sporym uznaniem. Oczywiście, poza biblijnym Południem, gdzie częściej niż w bibliotekach widuje się ją w sądach.

W Polsce, jak można się spodziewać, będzie podobnie. Albo nawet gorzej. Prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. To przypomina zepsucie z czasów starożytnego Rzymu.

Prof. Zbigniew Nęcki, Uniwersytet Jagielloński:

Dzieci karmione homoseksualną strawą w bajkach będą w dorosłym życiu bardziej tolerancyjne wobec mniejszości. I z pewnością nie przybędzie nam gejów.

Mamy więc pogląd czarnowidza - i hurraoptymisty. Rozsądek reprezentuje prof. Janusz Czapiński, Uniwersytet Łódzki.

Polska pod względem kulturowym nie jest jeszcze gotowa na przełknięcie takich inicjatyw bez żadnego sprzeciwu. Zainteresować czytelników taką tematyką będzie bardzo trudno.

No właśnie. Jeśli, jak mówi Biedroń, taka pozycja ma "zwiększyć akceptację wobec związków homoseksualnych", to Biedroń po raz kolejny trafił jak kulą w płot. Ogrom agresji, jaki jego projekt wywoła, będzie niewyobrażalny. Już drżymy na myśl, co napisze Tomasz Terlikowski. Iza Franckiewicz, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego, reprezentuje pięknoduchów i usiłuje pewne sprawy rozgraniczać:

Jeśli bajka będzie dla dzieci takim wzorem do życia w homoseksualnym związku to źle, że się w ogóle ukazuje. Ale jeżeli pokaże dzieciom, że oprócz tradycyjnych rodzin są jeszcze związki tworzone przez osoby tej samej płci i że nie są one w niczym gorsze, to spełni swoją wychowawczą funkcję.

Iza nie widzi diabelskiego paradoksu: jeśli pokaże się dzieciom, że "nietradycyjne" rodziny są normalne i w niczym nie gorsze, to zarazem da się im ów straszliwy "wzorzec". Bo, jak wskazuje Mariusz Makowski, psycholog społeczny,

Dzieci przyjmują bezkrytycznie to, co widzą na rysunkach i czytają. Potem w dorosłym życiu mogą wykazywać się większym pluralizmem.

O ile wcześniej nie wpadną w paranoję: gdy skonfrontują wizję z książeczki z polską rzeczywistością, na przykład poglądami rodziców, nauczycieli czy księdza katechety. Dlatego też wszystko, co pokazuje homoseksualizm zgodnie z prawdą, czyli jako zjawisko szeroko występujące w naturze i wśród ludzi, a zatem w pełni normalne, określane jest w Polsce mianem "propaganda homoseksualna".

Teoretycznie Robert Biedroń ma rację. W praktyce - jest albo wstrząsająco naiwny, albo cynicznie szuka skandalu. Większość "branży", środowiska homoseksualnego, jest zdania że potrzeba spokoju i powolnego budowania pozytywnego wizerunku gejów i lesbijek, którzy są NORMALNI i nie latają po mieście z gołą dupą.

Kolejne skandale i wywoływanie agresji środowisku nie pomogą. Podobnie jak importowanie na siłę idei, które póki co pasują do polskiej rzeczywistości jak pięść do nosa.

Magda Hartman









Przeglądając internet natknąłem się na pewien artykuł o bajkach o gejach dla dzieci Tutaj jest strona z artykułem . Wg mnie to mi się niezbyt widzi, jeśli bym miał dzieci to w żadnym wypadku nie chciałbym, aby moje dzieci czytały o dwóch panach pingwinach i o ich dziecku. Nazwijcie mnie nie tolerancyjnym, staroświeckim, dla mnie to się po prostu nie podoba. Być może Polska jeszcze nie dorosła do innych krajów pod tym względem...oby to zostało tak jak jest. A Wy, co o tym sądzicie?

Autor: Magda Hartman
 

dastin

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
717
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
KRAKÓW
też mi sie to nie podoba. takie promowanie gayi na siłe niech oni sobie siedzą w tych swoich piwnicach i niech nie robią dziecią z mózgu wode
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
też mi sie to nie podoba. takie promowanie gayi na siłe niech oni sobie siedzą w tych swoich piwnicach i niech nie robią dziecią z mózgu wode
No tak. Bo oczywiście wśród miliona milionów bajek o heteroseksualistach, dwie czy trzy pozycje o gejach już są godną potępienia akcją promującą homoseksualizm. Jeszcze zrozumiałbym waszą postawę, gdyby bajki te zawierały treści pornograficzne. I po pierwsze nie "dziecią" tylko "dzieciom" a po drugie nie wiem jak ma się ta "piwnica" do gejów.
 

ReDi

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
,że znowu ?
No tak. Bo oczywiście wśród miliona milionów bajek o heteroseksualistach, dwie czy trzy pozycje o gejach już są godną potępienia akcją promującą homoseksualizm. Jeszcze zrozumiałbym waszą postawę, gdyby bajki te zawierały treści pornograficzne. I po pierwsze nie "dziecią" tylko "dzieciom" a po drugie nie wiem jak ma się ta "piwnica" do gejów.

Zauważ, że próbują nam wcisnąć, że homo jest czymś normalnym, a w cale nie jest. Z dwóch czy trzech pozycji może się zrobić stałą lekturą dla dzieci, nie specjalnie sobie wyobrażam sytuacji, gdy mój syn/córka spyta "tato, czemu nie mam dwóch tatusiów?". Jak dla mnie to takie coś nie powinno mieć miejsca, jeśli ktoś chce być homo to niech sobie będzie, ale niech tego nie rozpowszechniają.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Zauważ, że próbują nam wcisnąć, że homo jest czymś normalnym, a w cale nie jest. Z dwóch czy trzech pozycji może się zrobić stałą lekturą dla dzieci, nie specjalnie sobie wyobrażam sytuacji, gdy mój syn/córka spyta "tato, czemu nie mam dwóch tatusiów?". Jak dla mnie to takie coś nie powinno mieć miejsca, jeśli ktoś chce być homo to niech sobie będzie, ale niech tego nie rozpowszechniają.
W tym momencie mogę się Ciebie spytać, dlaczego heteroseksualiści rozprzestrzeniają swoją orientację? Chcą być hetero, to niech będą, ale niech tego nie rozprzestrzeniają. Tylko zacznijmy od tego, że albo ktoś jest homo, albo nim nie jest. Więc jeśli Twoje dziecko zapyta Ciebie "tato, dlaczego nie mam dwóch tatusiów?" to odpowiesz mu "bo tatuś zakochał się w mamusi" i jakoś nic dziwnego ani złego w tym nie widzę. Homoseksualiści mimo, że są mniejszością to powinni być tak samo szanowani jak wszyscy inni obywatele. Dlaczego oni nie mogą powiedzieć "nie chcemy czytać bajek o heteroseksualistach"? Poza tym... Czy ktoś Ciebie i Twoje dzieci zmusza?
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Moje stanowisko tutaj jest takie samo jak i ogólne w stosunku do gejów.
Chcą się we 2 pier*olić po kontach to niech to robią, ale po kątach a niech nie wychodzą na ulicę, w tym przypadku po przez książeczkę dla dzieci. To jest zatruwanie bardzo młodego umysłu dziecka takim g*wnem, przyzwyczajanie go do tego, że homoseksualizm jest czymś normalnym. Wybaczcie, ale dla mnie to choroba.
 

Szarex

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
566
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
powiat tarnowski
A tam. Pojawi się, to się pojawi. Moim zdaniem oburzenie jakie się pojawia, tylko przysporzy tej książce popularności. Dzieciaki same tej książki nie kupią, jest to decyzja rodziców, ale raczej wątpię, że rodzice będą to masowo czytać swoim pociechom.

Przez ten cały rozgłos wszelkiej maści publicyści rzucą się do księgarń, żeby potem mieć o czym pisać, a co za tym idzie autorzy tej książki sporo zarobią. Gdyby tego szumu nie było prawie nikt by tego nie kupił.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Moje stanowisko tutaj jest takie samo jak i ogólne w stosunku do gejów.
Chcą się we 2 pier*olić po kontach to niech to robią, ale po kątach a niech nie wychodzą na ulicę, w tym przypadku po przez książeczkę dla dzieci. To jest zatruwanie bardzo młodego umysłu dziecka takim g*wnem, przyzwyczajanie go do tego, że homoseksualizm jest czymś normalnym. Wybaczcie, ale dla mnie to choroba.
Zawsze zastanawia mnie dlaczego wszyscy przeciwnicy homoseksualizmu sprowadzają go jedynie do miłości "cielesnej".
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Zawsze zastanawia mnie dlaczego wszyscy przeciwnicy homoseksualizmu sprowadzają go jedynie do miłości "cielesnej".

jacobbsie odczytujesz zbyt dosłownie "pier*olić się po kontach" :D
w całym swym poprzednim poście miałem na myśli miłość gejów, lesb też.
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Nic do gejów dopóki nie wychodzą na ulice lub nie próbują się promować ten sposób. Rodzice mają sami prawo do wychowywania swoich dzieci wedle swoich poglądów. Jak bym miał dzieci nie życzyłbym sobie, żeby żadna nauczycielka czytała im takie propagandowe książeczki. A gdybym nie wyraził zgody to dziecko pewnie byłoby wyśmiane przez swoich rówieśników, że ma głupiego ojca. I kto tu niedługo będzie prześladowany ?
 

Scipio

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2008
Posty
439
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Zawsze zastanawia mnie dlaczego wszyscy przeciwnicy homoseksualizmu sprowadzają go jedynie do miłości "cielesnej".
No popatrz! Mnie zawsze zastanawiało czemu portale dla Hetero zawsze pełne są ogłoszeń w których szuka się ciekawych, inteligentnych ludzi z poczuciem humoru a na homoportalach są tylko o pięknych umięśnionych chłopcach którzy dobrze liżą rowa. :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
No tak. Bo oczywiście wśród miliona milionów bajek o heteroseksualistach, dwie czy trzy pozycje o gejach już są godną potępienia akcją promującą homoseksualizm. Jeszcze zrozumiałbym waszą postawę, gdyby bajki te zawierały treści pornograficzne. I po pierwsze nie "dziecią" tylko "dzieciom" a po drugie nie wiem jak ma się ta "piwnica" do gejów.
ja na odwrót, porno gej ok, bo to dla starszych, nie dla dzieci, niech sobie mają itp itd, ale homobajki są dla dzieci, i to jest złe. każda akcja promująca homoseksualizm w jakiś sposób jest godna potępienia
 

Asiulka136

Słowiańskie dziewczę :P
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
1 580
Punkty reakcji
6
Wiek
15
Miasto
Nigdziebądź.
Gdyby na lekcjach mojego dziecka byłaby czytana taka książka to chybabym mu do szkoły nie pozwoliła iść.
Te bajki narzucają, że się tak wyrażę orientacje. Jakoś nikt nie zwracał do tej pory uwagi, że bajka jest o księciu i księżniczce dajmy na to, bo miały uczyć, że trzeba być dobrym itp. itd. Jeśli zaczną je w szkołach czytać to dzieciom sie to wyda fajne i w ogóle narodzi sie nam społeczeństwo homoniewiadomo :/ To tak jakby uczyli dzieci żeby być homo. Dorośli niech sobie nawet (wspol)żyją ze zwierzetami nie obchodzi mnie to. Ale od dzieci WARA!
Ja sie nie zgadzam z tym. Niech :cenzura:ją sobie z tymi dziwactwami :/
 

Bardock247

Killer Insektów
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
4 238
Punkty reakcji
86
Miasto
nie znam
Moje stanowisko tutaj jest takie samo jak i ogólne w stosunku do gejów.
Chcą się we 2 pier*olić po kontach to niech to robią, ale po kątach a niech nie wychodzą na ulicę, w tym przypadku po przez książeczkę dla dzieci. To jest zatruwanie bardzo młodego umysłu dziecka takim g*wnem, przyzwyczajanie go do tego, że homoseksualizm jest czymś normalnym. Wybaczcie, ale dla mnie to choroba.

W tym przypadku mniej więcej się z Tobą zgadzam.
 

Scipio

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2008
Posty
439
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Gdyby na lekcjach mojego dziecka byłaby czytana taka książka to chybabym mu do szkoły nie pozwoliła iść.
Te bajki narzucają, że się tak wyrażę orientacje. Jakoś nikt nie zwracał do tej pory uwagi, że bajka jest o księciu i księżniczce dajmy na to, bo miały uczyć, że trzeba być dobrym itp. itd. Jeśli zaczną je w szkołach czytać to dzieciom sie to wyda fajne i w ogóle narodzi sie nam społeczeństwo homoniewiadomo kwasny.gif To tak jakby uczyli dzieci żeby być homo. Dorośli niech sobie nawet (wspol)żyją ze zwierzetami nie obchodzi mnie to. Ale od dzieci WARA!
Ja sie nie zgadzam z tym. Niech censored.gifją sobie z tymi dziwactwami kwasny.gif
Aż miło poczytać... :zakochany:
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Jacobbs nam coraz bardziej lewaczeje, Aż strach pomyśleć co będzie za rok. A co do bajek to zw względu na Biedronia jest to niestety kolejna prowokacja. Aby był szum.
 

Asiulka136

Słowiańskie dziewczę :P
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
1 580
Punkty reakcji
6
Wiek
15
Miasto
Nigdziebądź.
To wyraź się inaczej,bo nie da się narzucić orientacji bajką o pingwinach.
Owszem o dwóch samcach się da. Może nie w każdym przypadku, ale w większości.

W zasadzie może nie o pingwinach. A co może druga część księcia i księcia, czyli jak "zdobyli" dziecko...

Aż miło poczytać... :zakochany:
A dlaczegóż to? :)
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Owszem o dwóch samcach się da. Może nie w każdym przypadku, ale w większości.
uważasz,że jakaś bajka może bardziej wpłynąć na dzieciaka niż codzienne obserwowanie własnych rodziców?
 

apostrofa14

Nowicjusz
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
52
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Wielka Polska
Fakt faktem, jedna głupia bajka, której przecież rodzice wcale nie muszą czytać swoim dzieciom. Ale nie każdy rodzic zwraca uwagę na to, czy w książce dla dziecka rolę rodziców odgrywa kobieta i mężczyzna, czy może raczej 2 mężczyzn. A jakby nie było, dziecku kształtuje się psychikę już od najmłodszych lat, więc nawet taka bajka może na nie wpłynąć negatywnie, co wg mnie jest równoznaczne z uznaniem przez dziecko pary złożonej z 2. mężczyzn jako coś zupełnie normalnego. Bo tak nie jest. Przynajmniej nie w Polsce. I homoseksualizm - homoseksualizmem, ale nie gódźmy się na jego propagandę.
 
Status
Zamknięty.
Do góry