"Polskie dzieci dostaną bajki... o gejach!"

Status
Zamknięty.

Scipio

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2008
Posty
439
Punkty reakcji
4
Wiek
34
A dlaczegóż to?
Po prostu... przyjemnie posłuchać (ee poczytać? rozsądnej dziewczyny. :D

Jacobbs nam coraz bardziej lewaczeje, Aż strach pomyśleć co będzie za rok.
Nie myśl tylko zobacz. :p

To wyraź się inaczej,bo nie da się narzucić orientacji bajką o pingwinach.
Masz racje jeśli by spojrzeć na to z wyjątkowo ograniczonej perspektywy. Ta bajko to kolejny z małych kroczków sama nic wielkiego nie uczyni ale umożliwi postawienie kolejnego kroczku na tej drodze. Z czasem presja propagandy będzie tak silna, że wychowanie w domu nie wiele będzie tu pomagać, zresztą kto wie może już nie długo zaczną odbierać dzieci "homofobicznym" rodzicom. Już teraz osoby nie przyjmujące bezkrytycznie ideologi postępu nie mają szans na adopcje w UK.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Z Twojej szerokiej perspektywy widać pewnie przymusowe adopcje dzieci odebranych homofobom przez homoseksualistów.
 

Ważka55

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2008
Posty
13
Punkty reakcji
0
Zaraz zaraz a Żwirek i Muchomorek? Bolek i Lolek? :)
Przecież od lat podobnie jak homoseksualiści byli obecni w naszym życiu od najmłodszych lat:p

Słyszałam ze z okazji (chyba 50) urodzin smerfów powstanie nowa ich seria czy nawet
wersja kinowa I mają się pojawić po raz pierwszy smerfetki w zmasowanej grupie :) co jak
zapowiada rysownik"zatrzęsie wioską" :)
 

lucyjana

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2008
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
katowice
Ale Bolek i Lolek mają Tolę:), Smerfy Smerfetke- wiec wszystko w normie/ poza ilością:)/.

Dziwi mnie ta nagonka- nigdy nie patrzyłamna te bajki pod kątem demoralizacji lub skłaniania do zachowań homoseksualnych.
Nie pamietam żeby w którymś z odcinków była wzmianka o sprawach damsko-męskich, dlatego obaw wiekszych nigdy nie było, do momentu gdy media uznały tego typu bajki za rozpowszechnianie treści niezgodnych z zasadami /a w zasadzie to jakie te zasady są?:)/.

Wrzucmy na luz- bajki to bajki, bez podtekstów, bez ukierunkowania na wyznanie, rasizm, etc.
 

Agnes Lorayne

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ruda Śląska
Nie podoba mi się ten pomysł. Tzn. jeśli rodzice uważają, że ich dzieci mogą taką książkę czytać, to niech kupią swoim pociechom pod choinkę. Jednak stanowczo się sprzeciwiam pomysłowi wprowadzenia jej do szkół i czytania na lekcjach. Tak jak ktoś już wcześniej napisał, dzieci w tym wieku przyjmują wszystko bezkrytycznie i mogą nie poradzić sobie z sprzecznościami różnego pojmowania rodziny przez nie.

Zastanawia mnie fakt, po co to. "By poznać mniejszości", bla bla bla. Takie zabiegi typu zwyczaje ludzi przedstawione za pomocą postaci zwierząt mają w urozmaicony sposób przekazać wiedzę o kulturach, religiach i z zwyczajach różnych grup etnicznych, a ol ie wiem homoseksualizm nie podpada pod żadną z powyższych kategorii.

Czytanie dzieciom w szkołach bajki o dwóch pingwinkach-homoseksualistach wydaje mi się narzuceniem homoseksualizmu społeczeństwu.
 

Arie

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Parczew
Jak dla mnie jest to chory pomysł ... niechodzi mi nawet, że nasze społeczeństwo to homofoby ... ale zadajmy sobie pytanie ... po co natura stworzyla nas takich jakimi jestesmy ... Kobieta pasuje do faceta, facet do kobiety ... ale czy natura uwzglednila coś takiego jak facet z facetem ?? ... Straszne jest to, że to jest opowiadanko przeznaczone dla małych dzieci, wlasnie w okresie dziecinstwa nabywamy swoją osobowość, postrzeganie świata :lagodny:

Ja osobiście sobie nie moge wyobrazić jak może czuć się dziecko mające 2 tatusiów, jak sobie pomysle o takiej sytuacji to dziekuje temu co stworzyl ten cały świat że mam matke i ojca ... Takie dziecko od poczatku .. najmlodszych lat będzie mialo "zjazd" na psychice ... Tyle z mojej strony
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
No tak jak to w końcu jest ? Jak się czyta posty to prawie wszyscy są przeciw. To kto chodzi na te gejowskie parady ? Werbują z ogłoszenia ?
 

Arie

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Parczew
Eh :D wiesz to sie nazywa problem z wyrażeniem wlasnej osobowości ... ukrywają się ... i wydają właśnie takie coś ... jak dla mnie sick ... nie wiem ale raczej mój światopogląd w tym temacie nie odbiega od normy.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
No tak jak to w końcu jest ? Jak się czyta posty to prawie wszyscy są przeciw. To kto chodzi na te gejowskie parady ? Werbują z ogłoszenia ?
To może być problem tego typu, że ludziom nie chce się walczyć z tak absurdalnie idiotycznymi pomysłami. No i aktywiści gejowscy nie napotykają oporu...
 

Arie

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Parczew
Hah no tak i wlasnie to jest problem ... Polska jest idealnym przykladem kraju w którym nie robi się nic, żeby wpoic to, że pan i pani tak ... pan i pan - nie ... Wydaje się to prawdopodobnie tak absurdalne ale jednak ... W szkołach nie robi sie nic ... uświadamianie, edukacja seksualna albo caly WDŻ to jedna wielka kpina ...
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Jestem na NIE.
Młodych trzeba informować o istnieniu takich rzeczy na świecie, ale nie w wieku kilku lat.

Tolerancja ma swoje granice. W tym wypadku były by dla mnie one przekroczone.
Dwóch tatusiów lub dwie mamusie nie są "domyślne" w życiu człowieka i nie powinny być wpajane w wierzącemu ślepo wszystkiemu małemu dziecku....
 

Brelock

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2008
Posty
57
Punkty reakcji
5
A ja sie zastanawiam czemu tylko geje wzbudzają takie emocje a lesbijki to już nie.Gdziekolwiek sie mówi/pisze o homoseksualiźmie to jako przykład podaje sie zawsze dwóch panów.Nie ruszają was całujące sie panie?:p
 

zarzniety

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2008
Posty
62
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Białystok / ciemna strona Mocy
Jestem na NIE.
Młodych trzeba informować o istnieniu takich rzeczy na świecie, ale nie w wieku kilku lat.

Tolerancja ma swoje granice. W tym wypadku były by dla mnie one przekroczone.
Dwóch tatusiów lub dwie mamusie nie są "domyślne" w życiu człowieka i nie powinny być wpajane w wierzącemu ślepo wszystkiemu małemu dziecku....
Jasne - nie w wieku kilku lat. Ja w wieku kilku lat nauczyłem się pokaźnego zbioru inwektyw - od lekkich (dekiel) po średnie (debil) i te najcięższe (a jakże - pedał). Oczywiście sam używałem tego określenia w stosunku do kolegów, których nie lubiłem, zanim sam zorientowałem się, że jestem pedałem. Potem zresztą też (jeżeli jesteś wrogi w stosunku do gejów, to mniejsza szansa, że ktoś cię rozpozna jako jednego. A to oznaczałoby w podstawówce czy gimnazjum psychiczną śmierć). Wyobraź sobie, że w wieku kilku lat moi rodzice byli bardziej niż chętni w wytłumaczeniu mi, że pedał to taki pan, który kocha drugiego pana - od razu wyjaśnili też, że z takiej osoby trzeba się co najmniej śmiać. Jak widać, kilka lat to nie był zbyt młody wiek na lekcje nienawiści, nie widzę więc powodu, dla którego miałby to być za młody wiek na lekcję tolerancji.

Ogólnie chyba w Polsce panuje taka mentalność w stosunku do spraw okołoseksualnych, że trzeba ze wszystkim poczekać, z niczym się nie spieszyć, na odpowiednią naukę zazwyczaj przyjdzie odpowiednia chwila. I zazwyczaj przychodzi, z ulicy i od kolegów. Nie bądźmy kretynami myśląc, że takimi bajkami zanieczyszczamy niepokalane umysły naszych niewinnych dzieci. Dzieci mają kontakt z otoczeniem, chyba że rodzice trzymają je pod kluczem w domu. Dziecko i tak zetknie się bardzo szybko z 'ideą homoseksualizmu' - i od was zależy, na co natknie się pierwsze. Na usłyszane od kolegi "ciota, cwel, pedzio" itp. czy na edukacyjną bajkę o pingwinach, pięknym księciu czy chyj wie jeszcze o czym.

Co do domyślności dwóch mamuś - jedna mamusia i brak tatusia też nie są domyślne. A wiele kobiet decyduje się na takie życie. Może zabronić dziecku wiedzy o takich rodzinach? Poza tym można rozszerzyć pojęcie domyślności i powiedzieć, że cała nasza cywilizacja nie jest domyślna i powinniśmy dalej łazić po drzewach i konsumować banany.

Oczywiście nie mam nic do bananów.
 
Status
Zamknięty.
Do góry