Dork... to jest tylko jedna strona medalu.
Spróbuj spojrzeć na to kompleksowo.
Od wojny minęło prawie 70lat a my ciągle nic nie mamy. Troszkę zaczęliśmy mieć (lepiej gorzej ale było) i znowu nic nie mamy.
Jesteśmy mistrzami w dorabianiu się...nieustającym.
Wschodnie Niemcy były w takiej samej sytuacji jak my. Jak wyglądamy do nich, nie teraz tylko przed zjednoczeniem?
Żaden kraj nie wyzbywa się swojego majątku narodowego w taki sposób.
Mówisz o nietrafionych inwestycjach.
Dork... ja znam pare. Kopalnie które dla nas były "nietrafione", za bezcen przejęte przez Czechów nieźle im teraz nabijają kabzę. Huta stali przejęta przez Hindusa, która nam się podobno nie opłacała a on sobie nie tylko już nabił kabzę ale zaczyna rządzić cenami stali (min. wzrost cen stali załatwił nasza korwetę, którą "ekonomiczniej" jest wyrzucić niż kończyć). Potężna Telekomunikacja przejęta i ograbiona przez Francuzików (wszystko wyprowadzane do nich plus celowe działania osłabiające pozycję firmy, o tym to akurat mogłabym długo i szczegółowo) Kolejny URSUS i setki jeszcze...
Nam się tylko mówi, że wszystko jest be i się nie opłaca. To przesiąka nie tylko przemysł ale nasze zwykłe codzienne życie. Marazm, odmóżdżenie, życie na kolanach.
To jest celowe działanie Dork.
Dwa lata temu poznałam babkę która z ramienia min finansów likwidowała w Jarosławiu fabryki w tamtych czasach. Wiesz co powiedziała? Że wie że za to co zrobiła tamtym ludziom powinna dostać karę śmierci. Wiedziała co mówi bo to prawnik.
Myślę że nawet nie przypuszczamy co się działo wtedy i dzieje nadal za naszymi plecami. Czas się odwrócić....
Późno jest więc jak coś nakręciłam to mnie Dorku proszę popraw.
No i zwracam Panom uwagę, że kto twierdzi iż w Polsce kiedykolwiek był socjalizm lub demokracja łże jak pies. albo jest niespełna władz umysłowych.