Abasdarhon
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Styczeń 2022
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 0
Od pół roku spotykam się z dziewczyną, spędzamy ze sobą dużo czasu. Byliśmy razem na wakacjach , spędziliśmy razem sylwestra, w święta byliśmy razem na ile to było możliwe, widujemy się codziennie, chce robić ze mną wszystko, a ja z nią. Jesteśmy jak papuszki nie rozłączki. Gdy jej zle dzwoni do mnie zeby usłyszeć chociaż mój głos. Mówi mi że nawet w milczeniu woli spędzać czas ze mna niż z kim kolwiek innym. Spędziliśmy ze sobą kilka wspólnych nocy . Przytuleni razem zasypialiśmy. Całowaliśmy się ale nic po za tym. Oboje jesteśmy po przejściach, po nie udanych związkach. Oboje wyznaliśmy sobie miłość. Chce być blisko i ja i ona. I nie rozumiem dlaczego kiedy zbliżymy się do siebie nieco bardziej, ona Ucieka ode mnie na kilka dni. Nieodzywa się do mnie. Po czym dzwoni bądź pisze pytając czy jeszcze ja lubię bo tęskni. I wszystko zaczyna się od nowa. Jak jesteśmy razem dbamy o siebie, choć nie ukrywam że jej idzie to lepiej. Jak gdzieś wychodzimy raz placi ona raz place , za całego sylwestra zapłaciła ona. Nie wykorzystuje więc mnie finansowo ani w żaden inny sposób . Jak wróciliśmy z sylwestra . Po godzinie po powrocie zadzwoniła i spytała czy przyjde do niej. Kolo 22 poprosiła czy zostanę na noc przytuliła mnie wyszeptała że kocha i zasnelismy razem. Rano juz z powrotem się zdystansowała, popołudniu zaprosiła mnie na obiad ale znów nasze relacje wyglądały tylko na przyjacielskie. Jest miloscia najwiieksza miloscia mojego życia, a ja nie wiem co dalej. Każdy dzień bez niej jest dniem steaconym, a kiedy już godze się z tym że tylko będziemy się przyjaznic, znów do Siebie się zbliżamy. Nie mam pojęcia co dalej. Jest nowy rok nie wiem czy zacząć sam I wyjechać z tad zapominając o niej czy razem z nią wyjechać bo chce jechac ze mną . Nie wiem juz nic.