podsłuch na telefon

B

borowski

Guest
Hej, [SIZE=10pt]potrzebuję zakupić specjalny podsłuch na telefon dla mojej żony. Od pewnego czasu zaczęła dostawać dziwne telefony, podczas których wychodzi z pokoju abym nic nie słyszał. Zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie ma jakiegoś kochanka. Jak się pytam kto dzwonił to odpowiada, że nikt ważny. Wiadomo, że taka odpowiedź sygnalizuje, że to był ktoś ważny. Chciałbym się dowiedzieć czy rzeczywiście jest coś na rzeczy. Dlatego myślałem nad zakupem jej nowego telefonu, który miałby podsłuch. Teraz zastanawiam się czy takie telefony z posłuchem są na pewno skuteczne. Ktoś z was może już taki zakupił i podzieli się opinią ?[/SIZE]
 
V

Vaffik

Guest
Człowieku, każdy fon z Androidem nagrywa rozmowy. Pakujesz kartę pamięci, wgrywasz apkę, ustawiasz, wprowadzasz PIN by nikt nie mógł tego wyłączyć i po ptakach.
Po tygodniu chwytasz fona, zgrywasz i masz wszystko - nawet z numerem rozmówcy :)
no i tak na marginesie bo nie był bym sobą i muszę:
Tzw. sztucznie wymyslona prywatność czyli:
- nie zaglądam jej do torebki
- ona nie grzebie po bagażniku
- mój laptop to tylko mój laptop
- osobne konta mailowe
- nie wolno dotykać fona bo to naruszenie prywatności

to wszystko... to jedna dziecinna wielka ściema!
Jakiś deb... to wymyslił a reszta się tego sztywno trzyma jak by miał się świat zawalić! Gdy z przymusu oglądam seriale w TV wraz z żoną i widzę jak w tym dziadostwie M JAK MIŁOĆ pada text: dlaczego dotykasz mój telefon?
to mnie szlak trafia!
Kreowanie idiotyzmu...
Prywatność????
Taaak! W firmie! W pracy! W szkole no ale urdę w domu?????????????
Wychodzić do innego pomieszczenia bo ktoś dzwoni?????????
Są to rzeczy kompletnie nie zrozumiałe dla takich jak ja czy moja żona! Szczenięca choroba...
 
B

borowski

Guest
vaffanculo napisał:
Człowieku, każdy fon z Androidem nagrywa rozmowy. Pakujesz kartę pamięci, wgrywasz apkę, ustawiasz, wprowadzasz PIN by nikt nie mógł tego wyłączyć i po ptakach.
Tak, ale akurat moja żona ma iPhona i taka sztuczka nie zadziała. Wiem, że związek powinien polegać na zaufaniu i nie powinno być barier pomiędzy partnerami. Jednak jeśli żona nie mówi mi prawdy wolałbym ją sprawdzić niż wychodzić na głupka.
 

KarolaZ

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2013
Posty
43
Punkty reakcji
1
Jeżeli chodzi o moją opinię, to uważam, że podsłuch nie jest przesadą jeżeli się martwisz i masz konkretne powody by komuś nie ufać. Moja sytuacja jest trochę inna bo kilka miesięcy temu taki telefon kupiłem mojej nastoletniej córce. Sama miała problemy w szkole ze starszymi koleżankami, które niejednokrotnie jej groziły. Jednak nauczyciele bez dowodów nie chcieli nic z tym zrobić. Dlatego córka poprosiła o taki telefon. Powiem ci, że to było naprawdę dobre rozwiązanie problemu. Córka czuła się tak bezpieczniej, że cokolwiek ktoś jej powiedział, to było nagrane i już nikt nie mógł odmówić jej pomocy 'bo nie było dowodów'.
 
V

Vaffik

Guest
Już są takie apki. Musisz poszukać. W Cydii działa.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6qmW5qFU8uM
 

Moogle

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2009
Posty
273
Punkty reakcji
15
Wiek
36
Miasto
KRK
Są także płatne programy do "monitoringu iPhona", które mają szersze spektrum działania np. przekazywanie kopii sms-ów, mms-ów, wykaz połączeń, lokalizacja GPS czy takie bajery jak możliwość zdalnego sterowania telefonem (!) i podsłuchiwania otoczenia telefonu :D

Możesz sobie sprawdzić np. SpyPhone dla iPhone

https://www.youtube.com/watch?v=nrVC6lBiMQI

w filmiku jest mowa o androidzie ale jest też wersja na iphona tylko że nie chce mi się teraz szukać ;)
 

LAuraSZ

Nowicjusz
Dołączył
20 Marzec 2015
Posty
13
Punkty reakcji
0
No proszę... czego to człowiek nie wymyśli. Dobrze, że mam starą NOKIĘ ;)
Swoją drogą może zamiast cudować, wystarczy zadać kilka pytań dodatkowych, oprócz "kto dzwonił"
a może użyć fortelu i udać, że domyślasz się, że ktoś szatażuje Twoją żonę, nakręć się i powiedz, że pomożesz wytropić tego gnoja.
Przy okazji nie ucierpi na tym Twój honor, no bo przecież chciałeś pomóc, a przy okazji prawda będzie musiała wyjść już na jaw.
 
V

Vaffik

Guest
Ja też używam starocia. Ciągle zastanawiam się kiedy owy telefon padnie! Wymieniłem już chyba 10 razy baterię a telefon popsuć sie nie chce. Fakt, szanuję, w grubym etui noszę, nie rzucam itp. Nawet kiedyś elektronikę w środku dynksem myłem :)
a mam od 1998roku takie cudo i pomimo posiadania innych nowszych smartfonów - najchętniej wracam do starocia.
Nokia%206150.jpg

Próbowałem wylicytować drugi taki na niemieckim eBayu od lokalnego sprzedawcy Vodafone (kiedyś D2 Privat) jako nówkę magazynową ale mnie rozwalili.
Poszedł za 316 euro z groszami, wierzysz?
 
Do góry